reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

Elifit, dzięki. On już śpi całe noce od jakiegoś czasu, ale zawsze trochę się kręci i trzeba do niego podejść np jak się rozkopie i mu się zimno zrobi. A o 5 rano standardowo stoi przy szczebelkach z podusią pod pachą i do rodziców do łózka na ostatnią godzinę snu się przenosi :) jakoś tak się przyzwyczaił, bo jak był mały i nie spał całej nocy to go po omacku brałam do nas żeby jeszcze trochę snu urwać. No nic, trzeba go przenieść, bo nie chcę żeby skojarzył negatywnie pojawienie się brata=wypad z sypialni rodziców :) A im później tym gorzej.

Pola, kolana mnie nie bolą, ale drętwieją mi ręce i stopy mi puchną, dodatkowo odezwała się rwa kulszowa, czyli też mam wesoło, jeszcze tylko 2 miesiące, ale fakt, te dodatkowe kilogramy to dosyć duże obciążenie, pomyślcie że każda z nas niesie około 8-10 kg cukru, normalnie nie wiem czy bym tyle podniosła !
 
reklama
U nas bylo ustalone, ze lejemy sie poza lozkiem ;) M w kolko powtarzal, ze za rok bedzie wojna "chopaki na dzieciny" (tak mowila moja siostrzenica) i ze on z synkiem dadza mi popalic ;)

Dzis byl obiad u tesciow i kawa u mojej mamy a poza tym spacer nad morzem.

Mialam Was zapytac jak spicie? Bo ja mam wrazenie, ze jak leze na boku ,to leze bardziej na brzuchu i bole sie, ze tak nie powinnam. Poza tym mam podkulone nogi a miedzy nogami poduszke albo koldre.

Jutro ide na glukoze...

Pola Bola mnie i kolana i nogi. A najgorzej w nocy. Budze sie, musze posiedziec i dopiero przechodzi.
 
Ostatnia edycja:
Makota, ja tez jak spie na boku to lekko leze na brzuchu. Mysle ze wszystko jest ok, nasze maluchy sa dobrze chronione i teoretycznie mogłybyśmy spac na brzuchu pewnie i do końca ciąży, z tym ze to by pewnie było awykonalne :)
 
Czytałam ostatnio w książce że taki zwykły upadek na brzuch (np potkniecie się) nie może zaszkodzić dziecku, bo jest na tyle dobrze chronione. A o spaniu na brzuszku pisali, że najbardziej mama przeszkadza sobie, bo to jakby spać na piłce do kosza. Ale ja czasami nawet mocno na brzuchu się budzę.

Święta i po świętach. M jutro do pracy a ja mam jeszcze trzy dni urlopu :D później trzy dni do pracy i majówka ,- wesele w niemczech. Aż się boję tej drogi.
 
Oj a ja jutro do pracy ale na szczęście tylko do środy a potem wooolnee :)
Ja śpię na bokach i nie da się nie spać choćby trochę na brzuchu bo grawitacja ciągnie mi mięśnie i boli ;) na brzuchu też się czasem obudze i na plecach też. Michalina dobrze pisze że ewentualnie to sobie bardziej szkodzimy niż dziecku.
 
Mnie najbardziej meczy lezene na plecach. Czesto sie budze w takiej pozycji i nie jestem w stanie zrobic żadnego ruchu - tak mnie plecy bola...

Ale sie wkurzylam. Dostałam z zusu pismo ze potracili mi 25% zasiłku bo niby spoznilam sie dwa dni z dostarczeniem zwolnienia... Nie moge sobie przypomnieć ktorego dnia dokładnie zanioslam zwolnienie do pracy, ale jesli faktycznie sie spoznilam to słabo... Teraz każdy grosz sie liczy. Niby to tylko 25% z dwoch dni ale dla mnie to wcale nie mało.
Na dodatek bieżące zwolnienie dostarczyłam ósmego dnia od wystawienia a wiec znowu mi potrącą... Byłam pewna ze mam 7 dni od dnia rozpoczęcia zwolnienia a nie jego wystawienia. Lekarka mi wystawiła zwolnienie dzien przed jego rozpoczęciem wiec jeden dzien spóźnienia jest jak sie patrzy.
 
Ostatnia edycja:
Witam się poświatecznie

Pogoda w kratkę była, ale dzisiejszy wieczór wynagrodził wcześniejsze niedogodności...

Kropka...moje dziecko długo w sypialni rodziców było,ponad 2 lata...Nigdy jednak z nami nie sypiało...I nawet jak chciała czasem, to zasypiając prosiła,o przeniesienie do swojego łóżka.
Własny pokój dostała na 2 urodziny,z tym ,że początkowo służył jako pokój do zabaw. Potem dostała łóżko i oswajała się z nim dłuuugo niestety,prawie 2 msc.
Wybrała sobie nową pościel i jak już zaczęła spać to całe noce. Kryzys po kilku tyg trwał 4 dni.Przychodziła do nas, ale konsekwentnie odprowadzałam do łóżka mówiąc,że może przyjść rano,a w nocy każdy u siebie. I o dziwo pomogło:tak:
Przychodzi teraz ok 6.30-7 . Czasem zaśnie czasem nie , ale twierdzi,że musi się poprzytulać i na tą godzinkę ma pozwolenie;-)
 
Witam poświętnie ;-)

Mikołaj obudził mnie o 6 więc wesoło...;-)

Widzę, że temat "odstawiania" starszych dzieci:baffled: Mamy zamiar kupić łóżeczko i jak najszybciej nauczyć go spania w swoim pokoju, bo boję się, że poczuje się odrzucony, jak urodzi się maleństwo. Łózko to spory wydatek niestety...

Makota
trzymam kciuki za glukozę!!
Pola to nie za ciekawie:sorry:Będziesz musiała pilnować, żeby się nie spóźniać, bo szkoda każdej złotówki...

My Święta spędziliśmy u rodziców, z odwiedzinami u siostry, babci, teściów ;-) Masakra-miałam wczoraj dosyć:szok:

Jak u Was po Świętach?
 
hej :)
ale dzisiaj pięknie za oknem! :-)

dziewczyny, mam pytanie. Jak często wam w ciągu doby twardnieje brzuch? Nie ukrywam, że jestem tym zestresowana bo u mnie tak z 10-12 razy. Czasami taki skurcz macicu obudzi mnie w nocy.
 
reklama
Heja
Venus opłaca ci się kupować drugie łóżeczko dla starszaka? Mój mały śpi już na tapczaniku.
Makota powodzenia na glukozie! Trzymam kciuki &&&&&

Dziewczyny jestem w pracy i ledwo siedzę. Jestem zmęczona i jeszcze mi gorąco:baffled:
 
Do góry