Hubson najlepiej odstaw te wszystkie wspomagacze, zajmij się czymś przyjemnym, a najlepiej zapomnij na chwilę, że jesteś w ciąży

(Nie wiem czy tak się da

) może wtedy coś się rozkręci, jak nie będziesz na tym skupiona.
My możemy sobie gdybać i układać kolejki do porodu a te brzdące i tak same postanowią kiedy wyjść

Kiedyś zanim urodziłam, myślałam sobie, że koniec ciąży u każdej kobiety powinien wyglądać, tak że się umawia na termin jak do fryzjera ...

Wtedy przyjeżdżasz do szpitala, rach ciach bobas jest.. I wracasz do domu.. Nooo tak powinno być.
Pola ja już w którymś wątku pisałam, że zazdroszczę Ci takiego porodu! Każda kobieta chciała by być na Twoim miejscu..
Właśnie ten ból nie daje mi spokoju, bo nie mogę przez niego funkcjonować normalnie. Przychodzi po poludnie, wieczór a ja ledwo krok mogę zrobić
