reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

z góry przepraszam, że nie odnoszę się do tematów używając nicków osób które o coś pytały ale piszę na szybko i nie jestem w stanie co chwilę sprawdzać dokładnie kto o co pytał.

- co do płaczących, marudnych dzieci to moja miała przedwczoraj fatalny dzień, ciągle był płacz, nie pomagał cyc ani smoczek, nie chciała spać, zasypiała na chwilę ale tylko jak ją nosiłam na rękach, dodam, że tego dnia miała równo 5 tygodni, czyżby to skok rozwojowy, który właśnie przypada na 5 tydzień :confused: nie wiem, trwało to całe szczęście tylko 1 dzień.

- ja też mam zamiar chustować Kalinkę, mam już upatrzoną chustę, firmy Lenny Lamb.

- odnośnie gorącej kąpieli po CC to nie pomogę bo ja korzystam z prysznica, wannę mamy ale jakoś wolę prysznic, szybciej i wygodniej.

- temat smoczka, nasza Gwiazda obowiązkowo zasypia ze smokiem w paszczy, inaczej nie uśnie, nawet jak zaśnie po karmieniu to za chwilę się budzi i zaczyna marudzić, dostanie smoczka, chwilę pociumka, wypada jej z buzi i śpi sobie spokojnie.

- co do ulewania Kali coś ostatnio zaczęła mocniej ulewać, czasami tak delikatnie ale czasami jak chluśnie to szok :baffled: nie umiem rozpoznać czy to chlustanie to ulewanie czy wymioty :zawstydzona/y: od jakiegoś czasu odbijam ją po każdym jedzeniu bo razem z położną zauważyłyśmy, że mała strasznie szybko je, normalnie jak by nie jadła ze 3 dni albo jak by ktoś jej miał zaraz zabrać cyca tak się śpieszy z tym jedzeniem :zawstydzona/y:
czasami jak tak szybko je to aż się zakrztusi, jak widzę, że bardzo łapczywie ssie to po chwili przerwam jej i podnoszę by jej się odbiło, potem kontynujemy karmienie i na koniec znów odbijamy. Wtedy albo wcale nie ulewa albo minimalnie.

czy Wasze dzieciaki też od razu dostają czkawki po tym jak im się uleje? :confused:


od wczoraj Misia Kalisia ma fazę na śmianie się, ledwo coś do niej powiem albo posmyram ją po nosie to zaraz uśmiech od ucha do ucha a najbardziej lubi jak tatuś naśladuję ją i mówi do niej "a guuuuuu", wtedy macha raczkami i się śmieje :-D jejku ale fajnie, że stała się już bardziej kumata, wodzi oczami za wszystkim, przekręca główkę jak przechodzimy z jednej strony na drugą przed jej oczami, coś tam gada po swojemu. Wstawiłabym Wam jakieś fotki ale gdzie je można wstawić, żebyście tylko Wy je widziały???
 
reklama
W tajcie kochane:* U mnie maluch wczoraj w koncu padl! Ale i tak do 22.00 ciagle sie przebudzal.. Na szczescie w nocy wstawanie co 3, 4 h standardowo i godzina na karmienie i usypianie. Rano byl znowu placzliwy i prezacy sie ale jak ponosilam go dluzej przeszlo mu. Pojechalismy na zakupy. Kupilismy malemu troche ubranek:) co mi sprawia zawsze duza przyjemnosc, oraz kupilam sobie mietowy lakier do paznokci i udalo sie pomalowac:)) milo cos dla siebie zrobic:) Maly spi i pierdzi na potege.. Gdzie tyle powietrza miesci sie w takim malym brzuszku :eek: Podcielam w koncu na szybko grzywke..

Dziewczyny wiecie ze nadal nie pasuje na mnie obraczka slubna:( i 2 pierscionki:( Chcialam dzis ja poszerzyc ale Pani w Aparcie powiedziala ze mam jeszcze do 4 miesiacy poczekac az palce dojda do siebie.. I nie wiem co robic.. Nie wiem czy wroca moje palce? :/ Czy ktos z Was tak ma?
 
a i jeszcze jedno co robicie jak malenstwo wam sie zachlysnie?bo ja patrze teraz maly lezal na pleckach i ulalo mu sie i zachlysnal sie. odruchowo zlapalam go na rece do pozycji pionowej, poklepalam po plecach i zwrocil, az sie trzese cala bo wygladal jakby mu oddechu zbraklo. Teraz czytam w necie a tu pisze ze podnoszac do pozycji pionowej mozna spowodowac zachlystowe zapalenie pluc i teraz znow mam wyrzuty sumienia ze zle zrobilam. porazka, rece mi sie nadal trzesa
 
Kornela ja miałam taką sytuację niedawno i zrobiłam tak że na przedramieniu na brzuszku w półpionowej pozycji tak jak w kursie pierwszej pomocy.
Co do odżywiania to chciałabym regularnie :)

Karola no jak to gdzie na zamkniętym ;)

Catsun z palcami nie pomogę ale pamiętaj że hormony plus upały. Poczekaj lepiej jeszcze.

Limonka elastyczna nie jest dobra na upały bo to jednak sztuczna tkanina więc nie za ciepło ubieraj.

Sokoja to samo u mnie. Dobrze że babcia przyszła bo bym wyszła z siebie. Najbardziej mnie irytuje jak on krzyczy i piszczy i chce tym wymusza a mnie nerwy puszczają i w końcu gdy prośby i groźby nie działają robie coś z czego nie jestem dumna :(
 
Ostatnia edycja:
Hej,
Moja.Ola.też nieznośna czasami, mnie nie.słucha wcale i robi na złość, a znow za.chwile jest.do rany przyloz...

Mika gdzie.ten sklep likwidowany?

Boli mnie gardło, nie mam.nic.na przeziębienie, buuu
 
Catsun - jak próbowałam po porodzie ubrać obrączkę to nie weszła. Później M. miał ten wypadek i siedziałam sama z małą czekając aż wróci i z nerwów wcisnęłam zaręczynowy pierścionek i obrączkę i... nie umiem ich teraz zdjąć :eek: nie wciskaj na siłę. Poczekaj faktycznie jeszcze chwilę, palce wrócą do siebie. Ja przynajmniej mam taką nadzieję, bo jak nie... :baffled:

Młoda codziennie od 16 do 20 ie śpi tylko marudzi i cycuje, choć teraz już zaczyna powoli się "bawić" choć w przypadku noworodka to zbyt duże słowo. Ale dzisiaj ją uśpiłam przy suszarce z youtube - zadziwiające jak to pięknie działa.

Nic dzisiaj mądrego nie zrobiłam, kompletnie nic. Na dworze nie byłyśmy bo wieje okropnie. Na chwilę w wózku ją wystawiłam przed karmieniem ale uciekłam szybko z dworu bo bałam się, że nas zawieje.

Czekam aż mój M. wróci od mojego brata - nie lubię tak sama siedzieć... A od poniedziałku M. wraca do pracy :-(i zostajemy same.
 
teraz bede juz wiedziala, ale tak sie wystraszylam ze odruchowo go tak zlapalam. Tylko ma stresa jak sie naczytalam o tym zapaleniu pluc:no: a maly po calej akcji tak sie zaczal smiac a matka w placz
 
reklama
Karola- Zazdroszcze takich momentow z maluszkiem:) ja jeszcze na to czekam na te usmiechy itd.. Bo wodzic oczkami za niami to juz to robi..

Michalina- Ae ja juz jutro jestem miesiac po porodzie:/ To ja nie wiem.. A ty 2 tyg.. Taaak tez myslalam zeby na sile wcisnac.. Ale zrezygnowalam. Najgorzej ze w Aparcie mojego modelu nie da sie poszerzyc:/:/ Zreszta w srodku obraczki mam napis ktory pewnie sie rozciagnie lub zniszczy ehhh.. nie wspomne o moim ulubionym pierscionku zareczynowym z bialego zlota:( Chcialoby sie byc juz soba:/. u mnie suszarka tez pomaga:) jest tez duzo takich programow na telefon tzn usypiaczy:) Dzwieki morza, szum fal, wiatru, czy odglosy w supermarkecie czy takie jak podczas jazdy autem itd i oczywiscie suszara!
 
Ostatnia edycja:
Do góry