reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

Hej
Dziś pracowity dzień bo jutro Zuzi chrzciny.
Muszę zrobić sałatki i poprasować i ogarnąć finalnie chatę także będę podczytywać tylko.

A no a pogoda zaj.ebista :/ aż się jutra boję :/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Graza, Szymek ma dwa miesiące. Kupę robi raz na dwa trzy dni. Ale bączki tworzy cały czas, nic go nie boli, brzuszek miękki więc chyba moje dziecko już tak ma;)

Katka?? Czy to jest przesłanie pt. Czemu inni mają mieć lepiej? ;)

Od rana nic nie robie tylko kawę serwuje. Od rana przez mieszkanie przewinęło mi się 7 osób. :eek: jeszcze ktoś kurde??
Nie ma opcji zbieram chłopaków i jedziemy na shoping:p
Suchar na dziś: Gdzie kobieta ma punkt G? Na końcu słowa Shopping:p:p:p

Miłego dnia dla wszystkich
 
Jestem i ja,
Zła na siebie strasznie:( Dzisiaj nad ranem mnie nerwy poniosły i krzyczałam na swoje dziecko :( Tzn może nie na nią tylko ogólnie się nad sobą użalałam na głos:/ Wstała po 5 zjadła zrobiła mega kupę która skończyła się na plecach w związku z tym wszystko do przebrania dosłownie wszystko nawet śpiworek w g****nie:confused: No to przebrałam, dokarmiłam i do łóżeczka. Owszem nie płakała ale spać też nie miała zamiaru. W końcu jakoś zasnęła, żeby obudzić się o 7.30 znowu:/ Przetrzymałam w łóżeczku do po 8, dałam jeść. Nic bym złego nie powiedziała gdyby Julka była wyspana. A ja widzę, że oczy czerwone dziecko marudne ale spać nie ma mowy :/ I się zirytowałam strasznie :/ Po 9 zasnęła o 10 wstała. Ehhh. Myślałam, ze już wypoczęła bo nawet się uśmiechała, po paru minutach marudzenie, no to cycek, znowu troche smiechu i znowu marudzenie, oczy czerwone, ziewanie no to do łóżeczka no jakies 15 min temu zasnęła. Zobaczymy jak długo ale ewidentnie nie dosypia i wstaje maruda :/


Dziewczyny czy jak kupa się kończy na plecha to znaczy, że pampersy za duże?? Bo napewno nie za małe. Kupiłam 3 te baby dry na noc. Jak karmię Julę i ona kupe strzeli to się konczy na plecach i wszystko do wymiany, a że jej pora na kupę to 5 to ją tylko rozbudzam tymi przebierankami i tak się zastanawiam czy to wina tych pampresów.

Ja też powoli robię zapasy mleka tzn mam na razie jeden kubeczek, a ze ściaganiem mam jak Jagódka, kilka razy, żeby porcję uzbierać.
 
Hej, u mnie nocka koszmarna i to nie z powodu Julki, a mojego złego samopoczucia:( serce mi kołatało, ciężko mi się oddychało, ręce i nogi dręwialy...czułam się fatalnie :( jak myślicie to może być spowodowane anemią, albo jakimiś niedoborami? Słyszałam, że czasem mogą być takie objawy podobne do nerwicy. W poniedziałek idę zrobić morfologię, bo wyniki miałam kiepskie po porodzie.

limonka czasem tak bywa, że nerwy puszczają, to ze zmęczenia i niewyspania, ja jak czasem trace cierpliwość to wychodze na chwilę do drugiego pokoju złapać kilka oddechów i ochłonąć :tak:

graza, michalina - ja też mam dwójkę haha :D
 
Ostatnia edycja:
Tusiaczek bo dziewczyny pisały że te które mają więcej niż jedno dziecko są niby bardziej zorganizowane ;-) więc polecam się przekonać samemu jak jest :-D
Hehe punkt G :-D
A ja jestem w drodze do jura parku w Krasiejowie. Całą rodziną, połowa śpi ;-)

Seorise - ciężko stwierdzić przyczynę. Dobrze że robisz badania. Ja np trzęsłam się z zimna przy anemii, nawet na słońcu.

Limonka - może pampers źle założony, zbyt luźno lub za nisko na plecach?
 
Cześć wam'co nieco napisalam na zamkniętym:)

Jeszcze tu parę zdań:Hania jest kochana,pierwsze uśmiechy dawno za nami:)w czwartek mila pierwsze szczepienie 5w1.darla się jak opętana.na szczęście po bylo ok.na pocztku pila nan ha ale miala zielone i twarde kupki.zrobilismy badania ,posiew na grzyby 'wyszly ok i od tygodnia pije hippa.juz zmiana jest ale nie do konca.dzis od rana brzuszek dokuczal i strasznie plajkala.podaje jej biogaje ,ale mam wrazenie ze srednio pomaga:/jak jej nic nie dolega to sobie grzecznie lezy:)za nami pierwsze cale przespane nocki:) z Hani jest maly zarlok 'wypija po 150 ml.w czwartek wazyla 5550 i 60 cm dlugosci:)
Hania uwielbia spacerki i świeże powietrze,od 11 SPI na dworku:)

Ogólnie łatwo nie jest,obowiązków masa,czasami mam mega dola ale muszę dac rade.wczoraj narzekalam do Meza ze nie mam siły itp a Ola na to'musisz mieć sile bo masz dużo dzeci'he he

Seorise wspolczuje złego samopoczucia,koniecznie zrób badania:)jakie mleczko dajesz julci?

Makota to sporo kazali dawać małemu,potem niwiadomo co pomoglo

Powodzenia na jutrzejszych chrzcinach dziewczyny,zęby dzieciaczki były grzeczne i pogoda dopidsala:)myślałem ze ochrzcimy Janie w październiku ale nie możemy się z mężem dogadać,grrrrrr

Sorki ze tylko o sobie ale postaram się częściej udzielać bo bardzo mi Was brakowało:)

Muszę koniecznie obejrzeć lipcowe dzieciaczki i wstawia FOTA Hani,teraz życzę miłego dnia i zmykam Nakarmić mała:)
 
agulam fajnie, że się odezwalas :) Julka pije bebilon pepti, ale lekarz kazał po mału przechodzić na normalne polecał NAN albo Enfamil.

Sama nie wiem od czego tak mam, to już drugi raz w tym tygodniu :/ ale dziś w nocy było gorzej, może to też przez ostanie stresy i nerwy, do tego zmęczenie i wszystko się skumulowało...
 
reklama
Hej wszystkim :)
A ja mam dzisiaj prawdziwy weekend!
Mały dzisiaj nie przespał całej nocy ale nie narzekam bo: obudził się o 5.00 nakarmiłam go dwoma cyckami 'pod korek' i spaliśmy wszyscy do 9.15! Potem karmienie, nasze śniadanie, próba chustowania ( a propos: czy w wiązaniu 'kangurek' wychodzą waszym dzieciakom rączki po bokach czy ja coś źle wiążę? ), zabawa z Małym, karmienie i,,, wygoniłam męża z dzieckiem i psem na spacer :)))
Mam już spokój 3 godziny, posprzątałam, wyprasowałam i teraz sobie siedzę i się obijam przed laptopem i tv :)

Co do kupek: moje dziecko robi średnio 1 kupę na 2 dni, często też 'po pachy' ale nie zastanawiałam się czy to wina pieluszek tylko tłumaczę sobie to tak, że jak człowiek nie robi tyle dni kupy to jak w końcu zrobi to żadna pielucha nie wytrzyma ;),

Jeżeli chodzi o odciąganie i mrożenie pokarmu: naprawdę tak można? :szok: Jak długo można trzymać go w zamrażarce?
 
Do góry