reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2008

Zasiedziałam się przy telewizorze;-)Dzisiaj Ania dala nam w kość, nie zdrzemnęła się w południe od omk 17 była bardzo marudna mimo to padła dopiero o 21 30 W dodatku ma całe plecki i brzuszek w krostkach. Myślę, że to potówka zobaczymy jutro. Dziś wykąpałam ją w krochmalu.
Hanuś biedny Piotruś - może siusiać?Oby mu szybko przeszło.
Icedal mnie od półwyspi Helskiego odstraszają koszmarne korki. Pamiętam jak jechaliśmy z Helu do Władysławowa 3 h:szok:
W tym roku jedziemy do Jarosławca
 
reklama
Witajcie!!!

Ale upał... Nawet na dwór narazie nie wychodzimy, bo nie da się na dworze usiedzieć. O 17 mają przyjechać goście to pójdziemy na dwór. Do Piotrusia przyjeżdża kolega i mam nadzieję, że będą się razem bawić.

Co do siusiaka to już lepiej, chociaż nadal nie da sobie nic zrobić, a przemywać trzeba i jest wielki problem, bo ryk i wyrywanie się :-( Antila - z sikaniem nie było na szczęście problemu - chociaż tyle.

Tak bym chciała aby Piotruś polubił nocnik. Jak narazie woła - baba sisi, ale tylko sobie woła - nie ma to nic wspólnego z sikaniem do nocnika. Echhhhh....

Miłego dnia :-)
 
U nas jednak nie potówka:-(Wczoraj byliśmy u lekarza i zdiagnozował alergię. dzisiaj dowiedzieliśmy się jednak, że ponad połowa dzieci w żłobku choruje.
Co lekarz to inna diagnoza, podobno różyczka. Poszłam dziś znowu do naszej pani doktor i ona stanowczo wykluczyła różyczkę. Za dużo dzieci zachorowało mimo szczepienia. Podejrzewa rumień zakaźny, mnie to z kolei nie przekonuje, bo Ania nie miała w ogóle wysypki na buzi:confused:
 
Ani wysypka prawie już znikła. Mamy jeszcze przez jakiś czas unikać słońca. Moja teściowa kupiła sobie w TV markecie takie urządzenie do pieczenia Halogen Oven, pożyczyła nam i dziś wypróbowaliśmy.Oczywiście badziew tzn długo piecze jest duże i zupełnie bez sensu. Ja już wolę zwykły prodiż.
 
Antila mój też na słońcu wysypki na pleckach dostał i na brzuszku - aż takie małe burchelki byly. Odstawiłam krem do opalania Nivea swim & play i powoli zniknęło. Może u Ciebie też tak jest. Mogły być też potówki ale po odstawieniu kremu krostki powoli zanikały.
 
Witajcie :-)

Pogoda piękna, upał niemiłosierny. Piotruś chodzi na podwórko z rana - max do 10 i potem najwcześniej o 16, ale raczej później. Wysypkę często też ma, ale raczej na szyjce i w okolicy pach, więc potówki. Co do siusiaka, to już w normalnych rozmiarach, ale dalej nie da się dotknąć. Wyniki moczu dobre i mogłam odstawić leki.

Antila - my też mamy coś jak halogen oven, ale nie kupowaliśmy tylko dostaliśmy w prezencie ślubnym i nazywa się to kombiwar. Jesteśmy zadowoleni, bo jedzonko z tego wychodzi pycha :tak:

Życzę miłego dnia!!!
 
Cześć. Dziewczyny mój mały też ma wysypkę, na karku i w okolicach pach, takie małe czerwone pryszczyki i tak sobie pomyślałam ze to od gorąca . Co prawda każdy pryszczyk mnie zastanawia bo w żłobku chłopiec zachorował na ospę 3 tyg temu i obserwuję małego kilka razy dziennie hehe, obsesja jakaś ;-) U nas remontu ciąg dalszy.Zamontowali nam w mieszkaniu drzwi , jeszcze nie widziałam bo nie mam jak pojechać do domu niestety. W zasadzie zostały tylko panele i drobne poprawki HURRAAAAA mogę niedługo wracac do domku . We wtorek przyjadą montowac meble (kuchnię i szafy) , wczoraj zamówiliśmy sprzęt AGD i łóżko piętrowe dla dzieci .W sobote pojadę kupić trochę drobiazgów i bedę najszczesliwsza na swiecie :-D;-) Zabunkruję się w domu na kilka dni i nikogo nie wpuszcze, będę delektować się błogą ciszą :))))))))))))))tylko to sprzątanie uffff Zmykam do prasowania. Pozdrawiam Pa
 
Hej :-)
Wpadłam się pochwalić, że Szymon będzie miał rodzeństwo. Tydzień temu zrobiłam test i wyszedł + wczoraj jeszcze powtórzyłam i też +
Ogromnie się cieszę tym bardziej, że udało się za pierwszym razem :-) o synka staraliśmy się bardzo długo a tu taka niespodzianka mam tylko nadzieję, że nie będzie żadnych problemów i w połowie marca przywitamy kolejnego dzidziusia.
Pozdrowionka
 
reklama
Buzi@k gratuluję!
Podziwiam Was podwójne mamusie. Ja się załamałam w chwili wykonania testu potem, gdy zaczęłam krwawić miałam wyrzuty sumienia,że to przez moje podejście.
Teraz jednak wiem, że Ania zostanie raczej jedynaczką
 
Do góry