reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki a domowe zwierzaki

reklama
A oto moje dziamdziaki - Orion, kot egzotyczny i Ariusz, owczarek shetlandzki.
resize_image_1717674364.jpg skanowanie0002.jpg
 
p8250074.jpg
[/URL]


Tak układały się stosunki naszego kota i mojego syna :-).
Nasz kot był rozpieszczany, traktowałam go jak dziecko ale znał granice, sama nie wiem jakim cudem wyrósł na tak ułożonego i grzecznego kotka jak pojawiło się dziecko w naszym domu przyjął go normalnie jako kolejnego ludzia. Lubił z nim przebywać a później się bawić, przezabawny widok jak oboje biegli do tej samej piłeczki.
Wszystko w czasie przeszłym bo niestety rok temu Kicek nam zaginął.

Teraz mamy suczkę z azylu, razem się wychowywali, wzięliśmy ją dwa lata temu jako 6-tygodniowego szczeniaka. Teraz Łapa(tak nazwał ją Sebastian) jest jak jego siostra, wszędzie razem, całymi dniami razem się bawią, razem się szamoczą, kłócą, ona jest okropnym zadziorem a Sebstian też nie lepszy.
Dla mnie dom bez zwierząt jest jak niepełna rodzina ale w bloku nie zdecydowałabym się na psa.
Fajnie jest patrzeć jak zwierzak i dziecko rozumieją się bez słów, tak jak dorosły chyba nigdy by się nie dogadał.
5np8250074j
p8250074.jp
p8250074.jp
 
Ostatnia edycja:
KAREN- nie ma to jak naturalna kolderka:)))) osobiscie na takie ekscesy nie pozwole. kot ma swoje miejsce do spania i koniec. mojej znajomej kot omal nie udusil dziecka nieswiadomie zupelnie bo polozyl sie dziecku na klatce piersiowej i gardle i dziecku zabraklo powietrza, dobrze ze ona zajarzyla od razu co sie dzieje.
 
Nasz Kicek nigdy do łożek ani łóżeczka dziecka nie wchodził, poza tym nigdy bym nie zostawiła tak małego dziecka samego z zwierzakiem ale tu akurat mały spał w wózku więc nasz kot wlazł mu na kolana bo zawsze tylko tam się usadawiał i tam uznał że mu wolno. A że kolana są malutkie to leżał mu na całych nogach :-)
Nigdy nie zgadzałam się na to żeby kot wchodził w pościel- po prostu ze względów chigienicznych.
 
Dziewczyny wkońcu widze zdjecia zwierzątek :)
Efa a Ty nic nie mówiłaś ,że masz Gerfilda :)
A oto moja Niunia :)P3169080.jpg
 
reklama
Do góry