reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki u lekarza

reklama
Witajcie.
Nie było nas dość długo, ale właśnie wróciliśmy ze szpitala.
30-go grudnia Antoś miał operowaną uwięźniętą przepuklinę :-)
Wszystko potoczyło się błyskawicznie. Od momentu kiedy zobaczyliśmy że coś jest nie w porządku do czasu operacji minęło zaledwie kilka godzin, bo o 11-stej byliśmy u lekarza w o 15.15 był już na stole operacyjnym. I czas oczekiwania pod blokiem operacyjnym był dla nas najgorszym w życiu. Bo po pierwsze każda operacje niesie ryzyko, po drugie taki maluszek nie jest jeszcze nawet w pełni przystosowania do życia poza organizmem mamy, a po trzecie nie wiadomo czy nie ma żadnych alergii na leki itp. Pani anestezjolog też nas musiała poinformować o ryzyku jakie niesie ze sobą znieczulenie. Tak więc te dwie i pół godziny oczekiwania były dla nas wiecznością.I prawdę mówiąc wolałabym go jeszcze z 10 razy urodzić niż jeszcze kiedykolwiek patrzeć jak cierpi.

Na szczęście Antoś obudził się dość szybko, i w dodatku bardzo głodny. (Niestety jednak prze prawie dobę nie wolno mu było jeść, więc płakał strasznie, bo co prawda był dokarmiany kroplówką, ale pustego brzuszka nie da się niczym oszukać.
W dodatku antybiotyki, które brał tam profilaktycznie, żeby nie zrobił się stan zapalny, podrażniły mu jelita i ma teraz straszne kolki, i niczym nie da się ukoić jego krzyku kiedy go łapią. Pozostaje nam mieś nadzieję że nie potrwają długo.
 
Witam
Icedal ciesze sie wyniki są dobre :-)
Filwinka niech Mały wraca do zdrowia :tak:
A my jutro na szczepienie mam nadzieje że go zaszczepią bo coś mi tam kicha :baffled:
Pozdrawiam
 
Idecal cieszę się bardzo że już po wszystkim:tak:
Flawinka dobrze że już w domu napewno będzie Wam łatwiej i wygodniej:tak: no i najwazniejsze że Antoś dobrze się czyje co do kolek to oby szybko ustąpiły
 
Dzisiaj byliśmy z Mateuszkiem u pediatry - z wysypką na twarzy i krzykiem od kilku dni. No i okazało się, że wysypka prawdopodobnie jest pokarmowa na ser żółty, który wcinałam non stop a nie podrażnienie zarostem taty. A co do płaczu a raczej krzyku - to Pani nie spodobało się napięcie małego. Cały czas spięty i dostałam skierowanie na usg ciemiączkowe, do neurologa i na krew.
Ja już i tak jestem strzępkiem nerwów a do tego jeszcze to - po prostu załamka.
:-(
 
Clue nie martw się na zapas pewnie wszystko okaże się w porządku.
A co do żółtego sera to ja mimo alergii Igusia, dziś nie wytrzymałam i zjadłam dwa plasterki:zawstydzona/y:. Zobaczymy czy coś wyskoczy.

Filwinka ale miałaś przejścia. Najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło. Dzielny ten Twój Antoś:tak:. A kolki kiedyś się skończą. Trzeba przeczekać.

Icedal ciesze sie wyniki są dobre :biggrin2:

Mój Iguś ma jeszcze siną plamkę po szczepionce. Minął prawie miesiąc. Wasze dzieci też to mają?
 
Clue postaraj się zdystansować synek szwagra miał podobnie okazało się po wizycie u neurologa i usg że martwili się na wyrost a pani dr powiedziała że nawet jeśli by coś się działo to zawyczaj świetnie się sprawdza rechabilitacja- podobno łatwo się tych ćwiczeń nauczyć więc głowa do góry wszystko będzie dobrze:tak:
Idecal a po którym szczepieniu? Jeżeli po gruźlicy to zawsze pozostaje ślad.
My byliśmy wczoraj na USG bioderek i okazało się że smyk ma już pięknie ukształtowane jak u 4 miesięcznego bobaska. Powiedział że kolejna kontrola nie będzie potrzebna:-D
 
My też już po USG bioderek i też doktor nas nie chce więcej widzieć:-D
Za to zaczęły się kolki:-( mamy stosować Viburcol i jakieś kropelki na razie kupiliśmy Infacol i czekamy na Sab Simplex.
 
reklama
Witam:-)
My już po szczepieniu i usg bioderek, tylko jeszcze musimy iść na kontrole z bioderkami za 2 miesiące i dalej pieluchować. Niby wszystko ok tylko lewe bioderko nie jest idealne i lekarz zalecił :-)
Życzę miłego pogodnego weekendu
 
Do góry