reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy.

owIrene ja ostatnie lozeczko kupilam w walmart za $128 i bylam z niego zadowolona i po fakcie nie szkoda go bylo wyzucic. Super ze zakupy tak sie udaly, u nas nie ma takich lumpkow, albo ja o nich nie wiem a szkoda, moze jakis kiedys gdzies znajde. Wklejaj fotki :tak:
 
reklama
Jeszcze tak mi sie przypomniało.
Polecam zakup urządzenia do gotowania na parze :tak:
Po porodzie nie można za wiele rzeczy, i para jest idealnym rozwiązaniem. Ja mam takie 3-piętrowe z tefala. Super sprawa, bo nie dość że zdrowo, to jeszcze szybko i mało mycia.
Ja np robiłam sobie obiadki :ryz, warzywka z mrożonek i filet z kurczaka (jak mogłam nabiał to z żółtym serem). Wszystko za jednym podejśćiem., Nie trzeba było stać i pilnować....
Na kolacyjkę lubiłam tez ryż lub kluski z lubella (bo bezjajeczne a jajek nie mogłam), a na wyższej półeczce starte jabłuszko. Ono kapało na ryż i był taki pyszniutki przez to. Później łączyłam ten ryż lub makaron z jabłuszkiem i pychotka była.
Jak juz można było rybkę to też sobie parowałam...
 
Jeszcze tak mi sie przypomniało.
Polecam zakup urządzenia do gotowania na parze :tak:
Po porodzie nie można za wiele rzeczy, i para jest idealnym rozwiązaniem. Ja mam takie 3-piętrowe z tefala. Super sprawa, bo nie dość że zdrowo, to jeszcze szybko i mało mycia.
Ja np robiłam sobie obiadki :ryz, warzywka z mrożonek i filet z kurczaka (jak mogłam nabiał to z żółtym serem). Wszystko za jednym podejśćiem., Nie trzeba było stać i pilnować....
Na kolacyjkę lubiłam tez ryż lub kluski z lubella (bo bezjajeczne a jajek nie mogłam), a na wyższej półeczce starte jabłuszko. Ono kapało na ryż i był taki pyszniutki przez to. Później łączyłam ten ryż lub makaron z jabłuszkiem i pychotka była.
Jak juz można było rybkę to też sobie parowałam...
Również mam takie urządzenie tefala 3 piętrowe :) również się sprawdza przy diecie, a jak są latem świerze warzywka super sprawa :) Hmm widzę, że fajne przepisy masz na parowar :)
 
ccaroline85 - przepisów to nie mam - sama coś tam kombinuję. A uwielbiam takie parowe jedzonko. Wole taką pierś na parze niż smażoną:-p
 
Biorę pierś z kurczaczka (lub cycki jak to któraś pisała), nakrajam tak zeby zrobić kieszonkę - wkładam tam paseczki serka żółtego. Daję sól, pieprz, mieszankę pieprzów kolorowych i papryczkę (bo lubie na ostro ;-)). Wkładam do urządzonka na 15 minut, później kładę po plasterku serka na takie piersiątko i jeszcze 5 minut do urządzonka. No i na tależ z ryzem i warzywkami na parze (uwielbiam marchewkę brokułki i kalafior). Nawet mój Filp uwielbia to danie. Jak żadne inne wcina. Tylko jemu kroję na paseczki pierś i leciutko przyprawiam papryką słodką i troszke startego sera na to sype

Jej dopiero zauwązyłam ze brokuły przez "ó" napisałam. Jej ale zakrecona jestem. Musiałam wejść i poprawić
 
Ostatnia edycja:
Biorę pierś z kurczaczka (lub cycki jak to któraś pisała), nakrajam tak zeby zrobić kieszonkę - wkładam tam paseczki serka żółtego. Daję sól, pieprz, mieszankę pieprzów kolorowych i papryczkę (bo lubie na ostro ;-)). Wkładam do urządzonka na 15 minut, później kładę po plasterku serka na takie piersiątko i jeszcze 5 minut do urządzonka. No i na tależ z ryzem i warzywkami na parze (uwielbiam marchewkę brokółki i kalafior). Nawet mój Filp uwielbia to danie. Jak żadne inne wcina. Tylko jemu kroję na paseczki pierś i leciutko przyprawiam papryką słodką i troszke startego sera na to sype
mniam mniam :-)
dzięki :tak:
 
reklama
Fajny przepis :) ja też za bardzo nie kombinowałam :) ale mam fajny przepis na roladki z kurczaka na parze, trzeba utłuc pierś :D posmarować ja z jednej strony chrzanem bądz musztardą jak kto lubi :D polozyc plaster szynki, sera, paprykę, pomidor, cebulkę i kto co lubi, zawinąć w rulon i gotować na parze. Oczywiście jeszcze można dodać jakieś ulubione przyprawy. Fajnie też wychodzi z piekarnika tylko trzeba owinąć folią alumioniową, pyszne na ciepło jak i na zimno :)
 
Do góry