reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy.

Co do smockzow to ja nakupowalam jak glupia, a tu okazalo sie ze Jas w oogle nie uzywal - no moze przez pierwsze 3-4 tygodnie... Wlacznie z pobytem w szpitalu - pielegniark isame sie mnie spytaly czy mam smoczek dla niego i czy moge przyniesc (przez 4 doby byl na oddziale wczesniakow)
No ja mam jeden smoczek i nie będę kupowac juz więcej. Bo nie wiadomo czy będzie używało to moje dziecię :) No ale na wszelki wypadek jeden kupiłam;-)
 
reklama
Mój mały tez nie chciał smoczków. Teściowa jak płakał bardzo po kąpieli, to mówiła - daj mu smoczka bo przepukliny dostanie (cos na styl wiejskich zabobonów), a jak mu sie wkładało smoka, to dopiero się darł :eek::szok:
No i kilka kupiłam, ale zadnego nie chciał...
 
też kupię jeden albo dwa- widziałam same podwójne zestawy.
ale byłoby fajnie, jakby moja dzidzia nie lubiła smoczków- nie trzeba potem odzwyczajać :-)
 
Mój mały tez nie chciał smoczków. Teściowa jak płakał bardzo po kąpieli, to mówiła - daj mu smoczka bo przepukliny dostanie (cos na styl wiejskich zabobonów), a jak mu sie wkładało smoka, to dopiero się darł :eek::szok:
No i kilka kupiłam, ale zadnego nie chciał...
Ło matko...:szok: ja nie słyszałam o takim zabobonie,:-D Ludzie to mają fantazję:-D
 
podejrzewam że większość zabobonów i wierzeń powstaje pod wpływem chwili :-D
leży i trzyma główkę w lewo- będzie strażakiem
macha częściej prawą nóżką- może mieć problemy z gryzieniem
i tak dalej.....
:laugh2:
 
Mój Dawid również nie chciał smoczków, przyznam się, że próby były chciałam mu go czasem wcisnać, ale on gumy nie chciał ssać, z kolei na moje pytanie w szpitalu do położnych, kiedy mogę dać mu smoczka, odpowiedź była taka aby wogóle nie dawać, ponieważ zabużają rytm ssania. W sumie dobrze, że się nie nauczył, bo teraz nie mam problemów ze smoczkiem, a takie duże dzieciaki nie zbyt ładnie wyglądają z gumą :D
 
reklama
Dziewczyny - z tą przepukliną to "troszkę prawdy" w tym było. Codziło że od wysiłku że sie tak napina przy płaczu może przepukliny dostać. Ale popytałam oczywiście lekarzy, żeby nie być złą synową :), no i powiedział, ze jeżeli by miał, to możliwe by było że mogła by sie uwydatniać wtedy, ale jeśli nie ma, to nie ma szans żeby od płaczu dostał.... :-). No ale babcie wiedzą lepiej...
Ja też sie ciesze że nie chciał smoka, ale czasami zazdrościłam mamom że jak dziecko płakało np na spacerze, to wkładały smoka i cisza. Ja musiałam go na ręce brać i przytulić, no albo pędem do domu wracac jak sie strasznie rozdarł :-p
 
Do góry