reklama
Ja niestety nie mam terminu OM, więc nie mam punktu odniesienia, ale tydzień po pierwszej becie( 07.07) miałam pęcherzyk w macicy wg USG 5+0 ( 14.07) lekarka kazała przyjść za dwa tygodnie. Z uwagi na swoją niecierpliwość wybrałam się do innego lekarza 23.07 pewna, że będzie zarodek i serce a tu tylko zarodek 2mm wg USG 5+5 gdzie wg moich obliczeń od pęcherzyka powinno być 6+2 a o sercu ani słowa..
Od tamtej pory przekopałam cały internet kiedy tętno się pojawia, wiadomo u innych wcześniej a u innych pozniej... zaliczyłam kilka nieprzespanych nocy i bardzo żałuję, że nie poczekałam spokojnie do wizyty, która ma się odbyć jutro czyli po tych dwóch tygodniach od pęcherzyka.
Wiadomo, że pojawienie się zarodka jest bardzo dobrym zwiastunem i ucieszyła mnie ta informacja , ale i spowodowała szereg innych wątpliwości i pytań bez odpowiedzi.
Od tamtej pory przekopałam cały internet kiedy tętno się pojawia, wiadomo u innych wcześniej a u innych pozniej... zaliczyłam kilka nieprzespanych nocy i bardzo żałuję, że nie poczekałam spokojnie do wizyty, która ma się odbyć jutro czyli po tych dwóch tygodniach od pęcherzyka.
Wiadomo, że pojawienie się zarodka jest bardzo dobrym zwiastunem i ucieszyła mnie ta informacja , ale i spowodowała szereg innych wątpliwości i pytań bez odpowiedzi.
d.s
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2025
- Postów
- 20
Spokojnie, w tej kwestii nawet jeden dzień potrafi wiele zmienić… ja byłam tydzień temu i serca też nie było, a dzisiaj sie pojawiło!Ja niestety nie mam terminu OM, więc nie mam punktu odniesienia, ale tydzień po pierwszej becie( 07.07) miałam pęcherzyk w macicy wg USG 5+0 ( 14.07) lekarka kazała przyjść za dwa tygodnie. Z uwagi na swoją niecierpliwość wybrałam się do innego lekarza 23.07 pewna, że będzie zarodek i serce a tu tylko zarodek 2mm wg USG 5+5 gdzie wg moich obliczeń od pęcherzyka powinno być 6+2 a o sercu ani słowa..
Od tamtej pory przekopałam cały internet kiedy tętno się pojawia, wiadomo u innych wcześniej a u innych pozniej... zaliczyłam kilka nieprzespanych nocy i bardzo żałuję, że nie poczekałam spokojnie do wizyty, która ma się odbyć jutro czyli po tych dwóch tygodniach od pęcherzyka.
Wiadomo, że pojawienie się zarodka jest bardzo dobrym zwiastunem i ucieszyła mnie ta informacja , ale i spowodowała szereg innych wątpliwości i pytań bez odpowiedzi.
mikomiko
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2024
- Postów
- 223
Wszystko masz w normie przecież. Takie rozbieżności w ogóle się nie liczą. Przy 2 mm zarodka to też trudno, żeby dało się uwidocznić tętno.Ja niestety nie mam terminu OM, więc nie mam punktu odniesienia, ale tydzień po pierwszej becie( 07.07) miałam pęcherzyk w macicy wg USG 5+0 ( 14.07) lekarka kazała przyjść za dwa tygodnie. Z uwagi na swoją niecierpliwość wybrałam się do innego lekarza 23.07 pewna, że będzie zarodek i serce a tu tylko zarodek 2mm wg USG 5+5 gdzie wg moich obliczeń od pęcherzyka powinno być 6+2 a o sercu ani słowa..
Od tamtej pory przekopałam cały internet kiedy tętno się pojawia, wiadomo u innych wcześniej a u innych pozniej... zaliczyłam kilka nieprzespanych nocy i bardzo żałuję, że nie poczekałam spokojnie do wizyty, która ma się odbyć jutro czyli po tych dwóch tygodniach od pęcherzyka.
Wiadomo, że pojawienie się zarodka jest bardzo dobrym zwiastunem i ucieszyła mnie ta informacja , ale i spowodowała szereg innych wątpliwości i pytań bez odpowiedzi.
Ostatnia edycja:
Tylko ona ustaliła sobie 5+3 patrząc na kalendarz na ścianieBo oni to liczą według pomiarów, które im wyszły na usg, też mam rozbieżności

To nie takie proste - został w domu, bo biegunki, miałam się nim zająć a sama na siebie opiekunki bym teraz potrzebowałaO pani, nawadniaj się i odpoczywaj dużo (w miarę możliwości że starszakiem)

Fati1998
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2024
- Postów
- 175
Dziewczyny czy tylko mnie tak się zdrowie w ciąży posypało? Dzisiaj lekarka konsultowała mi badania, zleciła szereg kolejnych bo wyszły źle. Do tego mam zrobić usg brzucha, iść do neurologa, nefrologa i endokrynologa. Szukają przyczyny moich zawrotów głowy a tu się okazuje, ze jeszcze coś źle wychodzi z wątrobą i nerkami i tez to trzeba sprawdzić a do problemów z zawrotami głowy się nawet nie zbliżamy. Jestem załamana. Jedyne co sprawnie we mnie funkcjonuje to fasolka 



Kiedy ostatnio robiłaś morfe czy jakieś inne badania? Przed ciążą wszystko było ok? Same zawroty głowy mogą być skutkiem ubocznym fasolki no ale reszta tak nagle by się wykrzaczyla? Zdrówka duzo ci życzę! Lepiej dmuchać zna zimne, wygląda na to że gruntownie się tobą zajeliDziewczyny czy tylko mnie tak się zdrowie w ciąży posypało? Dzisiaj lekarka konsultowała mi badania, zleciła szereg kolejnych bo wyszły źle. Do tego mam zrobić usg brzucha, iść do neurologa, nefrologa i endokrynologa. Szukają przyczyny moich zawrotów głowy a tu się okazuje, ze jeszcze coś źle wychodzi z wątrobą i nerkami i tez to trzeba sprawdzić a do problemów z zawrotami głowy się nawet nie zbliżamy. Jestem załamana. Jedyne co sprawnie we mnie funkcjonuje to fasolka![]()
reklama
Fati1998
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2024
- Postów
- 175
Badania robiłam na bieżąco, ja naprawdę bardzo dbam o profilaktykę. Wiadomo, że nie robiłam jakiś szczegółowych bo skoro w ogólnych mi nic nie wychodziło i dobrze się czułam to dalej nie kierowali. W marcu tez mnie badali bo się mi najpierw przyplątał wirus a potem bakteria, miałam zle dobrany antybiotyk i 3 tygodnie na zwolnieniu w domu byłam, myślałam, ze zwariuję. U mnie jak jest dobrze to jest dobrze, a jak sie wali to wszystko na raz. Alt na pewno mialam w ciągu kilku ostatnich miesięcy robione a teraz to wygląda jakbym była starym alkoholikiemKiedy ostatnio robiłaś morfe czy jakieś inne badania? Przed ciążą wszystko było ok? Same zawroty głowy mogą być skutkiem ubocznym fasolki no ale reszta tak nagle by się wykrzaczyla? Zdrówka duzo ci życzę! Lepiej dmuchać zna zimne, wygląda na to że gruntownie się tobą zajeli


Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 86 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 357 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 144 tys
Podziel się: