reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

witam w końcu dorwałam kompa :-)
Życzenia dla dzisiejszych, wczorajszych i przedwczorajszych solenizantów!!!!
kra -dziś pierwszy dzień jakoś poszło chyba nie będzie tak źle do tego pracuję z koleżanką ze studiów :-)
stefanna - gratuluje kolejnego ząbka :-) u nas dalej cisza
siwona - napewno kogoś znajdziesz powodzenia


 
reklama
Hej dziewczyny! Wpadam się tylko pożegnać, bo jutro z samego rana wyjeżdżamy na tydzień do Zakopca. Pa pa!
 
I my się meldujemy wieczorową porą .

Byłyśmy dziś z Nelką w ZUS-ie po zakichane zaświadczenie do wychowawczego, była grzeczniutka, spała w obie strony:-)
A poza tym - o rany - wychodzi nam górna lewa dwójeczka:szok::szok::szok: to już będzie piąty ząbek!!! :szok::-) Jaka ona prędka :szok::sorry2:

Wcinałaby wszystko, spróbowała już biszkopta, dziś podjadła mi danona:-D a żebyście widziały jak się trzęsła żeby jej dać kolejną łyżeczkę:-D:-D:-D
No i zaczęła gadać, dziś usłyszałam "mama" czy coś w tym stylu :rofl2::-D

Jutro idziemy do kontroli do nefrologa, w środę szczepienie:-( już się boję.

100-lat dla Joli i Nikosia!!!
 
dziewczyny jeszcze raz baaardzo dziękuję za życzenia:-):-)

i dziekuję za wasze wypowiedzi nt. mojej małej modelki.. potrzeba mi takich słów, sczzególnie po spotkaniu z mamą, która najpierw biadoli, że mała za mała, a potem mi tłumaczy, ze to nic strasznego.. wrrrrr..:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

siwona ale się narobiło z tą nianią:no: trzymam kciuki - obyś szybko znalazła zastępstwo
weronika ale twoja panienka zębiata:-) gratulacje!
stefanna gratuluję kolejnego ząbka!
mamma to ci Jasio przedszkolak! mama chyba bardziej się stresuje:-):-):-)

wyjeżdżajacym - błogiego odpoczynku!!
 
Witajcie serdecznie...

Ale dzisiaj miałam dzień:baffled: Byłam na rozpoczęciu roku chociaż jestem na urlopie, a Jolę zostawiłam z babcią... Miałam ja wziąć ze sobą, ale była taka marudna i płaczliwa, że sama bym sobie z nią nie poradziła:-( pewnie te ząbki:-(
O 11 się zaczęło,a po 1,5 godzinki wróciłam i co zastałam... Jolę całą we łzach, która już nie miała siły płakać więc tylko chlipała i ciężko wzdychała... Już sama nie wiem co robić... pewnie to przez to nie swoje miejsce... dlatego zmieniłam zdanie... babcia będzie się zajmować Jola u nas... A jak to jest u mamuś pracujących, czyli Niekat, Kasi i Darini?

Asze
, też chyba bym jeszcze pobyła na wychowawczym:tak: Chociaż z drugiej strony cieszę się z powrotu do pracy... a jeszcze bardziej bym się cieszyła, gdyby było mniej dzieciaczków (będę miała w klasie 18 dzieci, a koleżanka w równoległej 15):-(;-)
Ewa, to dały Ci dzieci popalić;-) Niestety dla nich wcześniej się rozpoczął dzień do szaleństw i zabawy:laugh2:
Befatka, to może i Kaya dołączy do dziateczek przesypiających całą nockę:tak: Dziękuję za komplement co do Joli, a ja już dawno nie widziała m zdjęć Kay'i, więc nie mogę ocenić jej dzidziusiowego wyglądu:-) PROSZĘ O ZDJĘCIA KAY'I!!!!
Kathi, miło wrocić do dziecięcych lat:tak::-)
Milla, miejmy nadzieję, że stan goraczkowy się nince nie powtórzy... chociaż zawse lepiej sprawdzić wcześniej:tak: Powodzonka w prowadzaniu nowości smakowych:-)
Mamma, fajnie, że takie ma odczucia Jasio:tak: buziaczki dla zaszczepionej Gabrysi :*
Kra, no to takich "koleżanek" jak najmniej...:no: Co tam słuchać... następnym razem storpeduj ja wyczynami swoich chłopaków, ale tak, żeby już nigdy się nie czepiała... na pewno coś wymyślisz:laugh2::tak::-p
Co do rozpoczęcia pracy to mam jeszcze 2 tygodnie, ale muszę zaliczyć zebranie z rodzicami za tydzień, radę pedagogiczną za 10 dni napisać program wychowawczy... to już chyba nie jest urlop:confused:

Siwona, może jeszcze uda Ci się kogoś znaleźć, a może ona kogos może polecić... powodzonka:-)
Doris, udanego i owocnego wypoczynku...

Weronikaa, jeden ząbek na każdy miesiąc:laugh2::tak: Niezła zębulka z Nelki:tak: chyba nie odczuwasz tego za bardzo?
Skaba, zero stresu...:cool: moja też mi najpierw ponarzeka, a potem pociesza:tak:
Buziaczki dla Bartosza na 3 urodzinki :*



[FONT=&quot]Wielkie dzięki za życzonka e-cioteczki dla Joleczki!!!
[/FONT]
 
Ostatnia edycja:
beti biedna Jolcia:-( jesli tylko masz taka możliwość to rzeczywiście lepiej bedzie jeśli mama będzie przyjeżdżała do was - przynajmniej na razie, zanim Jolcia nie przyzwyczai się do nowej sytuacji.. my wozimy Marysię do dziadków i pomimo, że dobrze znała to miejsce na początku też była nieswoja - nie płakała, ale nie chciała nic jeść dopóki nie wróciłam ( na szczęście była bez rodziców tylko 1,5 godziny).. teraz jest już ok! Bartek tez w tym dopomógł, bo przejął się rolą starszego brata i jak mała płakała to pędził do niej z grzechotką, a ona przy nim się błyskawicznie uspakajała..na pewno będzie dobrze!!
 
mamma normalnie cieszę się jak głupia:rofl2:, widocznie już tak byłam umęczona tymi gośćmi że już nawet nie cieszyła mnie wizyta bardzo oczekiwanych przyjaciół :-(
A poza tym mam takie tyły z robotą że tragedia:baffled:, w pralni pełno szmat do prania w domu kosze pełne prasowania, a nie mówię o podstawach czyli odkurzaniu i myciu podłogi (a okna tragedia:szok: zaraz przestanie być cokolwiek przez nie widac)
Cieszę się że Jasiowi przedszkole się podobało!:tak:
weonikaa chyba dobrze ze tak wszytkie na raz idą prawda? Za jednym bólem wszytkie, a nie wielomiesięczne męczarnie:-(
skaba1 po prostu rośnie we własnym tempie, a z tymi rodzicami to ja nie wiem co się robi:dry:, u nas do Przemka nie wtrącali się wcale, a teraz siostra mi się skarżyła że moja matka jej truła że już powinna go od butelki odzwyczaić że już powinna go na nocniku sadzać a nie tylko pampersy, a to ze powinna go karmić na siłę (bo Marvin to straszny niejadek itp itd) Wariacji można dostać.
Siwona no to Ci się narobiło z Nianią,
Beti Biedna Jolcia, aż się serce kraje, od razu widze moją królewnę jak taka spłakana jest :-(

My dziś na WZW jedziemy, i od razu Przemowi zrobię morfologię bo jest tak blady jakbym go całe lato w piwnicy trzymała, do tego męczy się bardzo szybko i wczoraj znów brzuszek go bolał. Ja mam schizy... za dużo szpitali :-(
Dałam jej wczoraj banana ze słoiczka, ale noc spokojnie minęła , zobaczymy teraz czy nie będzie objawów skórnych. Oczywiście w skłądzie sok jabłkowy na który Nina jest uczulona, jak coś wyskoczy to nie będę wiedziała czy to banany alergizują, czy od jabłka. ale jak będzie dobrze to pojutrze dam jej nieprzetworzonego banana. Dobra karmię potwory ubieram i lecę do tego lekarza
 
ja dziś mam na popołudniu więc sobie pospałyśmy:-)
beti - u nas jest tak że to my idziemy do babci bo babcia potem idzie do pracy i Zuzią opiekuje się moja siostra i tata Jak Zuziaczek była malutka to babcia się też trochę zajmowała jak musiałam jechać na uczelnie albo jak pisałam prace więc nie płacze za mną tam jest tyle osób że każdy jakoś ją zabawi :-) a zostawiałaś mała z babcią wcześniej?? jak masz dwa tygodnie wolnego to potrenujcie dziennie zostawianie a ty w tym czasie idz na zkaupy jak mała będzie dłużej płakać to wrócisz;-)
jak wczoraj wróciłam z pracy to Zuzia zaczeła aż piszczeć z radości póżniej z meżem "wyrywalismy " ją sobie każdy chciał nakarmić poprzytulać :-D

Mamy na wczasach bawcie się dobrze !!
 
reklama
Witam serdecznie:-)
Jola wstała dzisiaj o 8.45:tak: a teraz jeszcze spi po sniadanku... o przepraszam właśnie się obudziła:-D

Milla, powodzonka u lekarza... z dwójką dzieci to nie lada wyczyn:tak: Miejmy nadzieję, że badania Przemka rozwieją Twoje obawy:tak:

Skaba&Darinia, dzięki za pocieszenie:tak: Może na własnych śmieciach będzie lepiej a trening zaczynamy od przyszłego tygodnia, bo babcia teraz pracuje sezonowo... chyba przy okazji spróbuję jej podać jeden posiłek z butelki:tak:
Kornelia33, witaj:-) nie znamy się, ale chyba byłaś tutaj wcześniej...

Dobra, koniec na teraz bo córeczka już sie wierci i sapie...:laugh2: chyba coś ją przewiało bo pokasłuje i nosek ma lekko zapchany...:-(
 
Do góry