reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Mirosia dzieki :-) czyli mam jescze troche czasu by zacząć liczyc ruchy. W nocy tak jak piszesz moja mała szaleje i mogłabym ich naliczyć nie wiem ile a w dzien :eek: gorzej puknie sobie 3-4razy i cisza:-(
Co do basenu zapomialm się spytac gina czy moge chodzic..a tez bym zaczeala bo tluszczek obrasta a i na miesnie Kegla dobre bo wogle ich nie ćwiecze a tak same by się ćwiczyly:-D
 
reklama
moniSkaBe ja bym poszła wcześniej prywatnie, po co masz sie denerwować...
kurcze dziś moja niunka jakaś spokojna, :-( eh, wolę jak łobuzuje, lubię jak się rozpycha, ale jeszcze nie zaobserwowałam małej stópki na brzuszku:-(
 
kurcze, ale sie wscieklam. :wściekła/y:
wlasnie dzwonilam do przychodni, w ktorej robia mi usg na NFZ i zapis mam dopiero na 15 stycznia. Czyli wyjdzie na to,ze to bedzie 7 tygodni od ostatniego USG, a mialam przyjsc skontrolowac te komory po 4-5 tygodniach.
A kurde jak dzwonilam tydzien temu, to dziwne jeszcze zapisow na styczen nie bylo. A teraz dopiero na 15 grr...:wściekła/y:

no i nie wiem co mam zrobic. Czy isc prywatnie wczesniej, a potem 15 stycznia juz normalnie?
Bo chcialabym jednak skontrolowac te komory i wiedziec czy mam sie juz denerwowac czy nie... :-(

ja bym poszła prywatnie

my teraz 18grudnia tez prywatnie idziemy a na nfz mamy 29 grudnia
ale nam lekarz mówił że najlepiej miedzy 28a30tyg skontrolować
dlatego nam gwaizdorek dodatkowo funduje usg:laugh2::laugh2::laugh2:
 
Co do wagi, to nikt chyba mnie nie przebije, mam już jakieś 15 kilo do przodu:wściekła/y::szok:nie wiem gdzie to wszystko idzie, chociaż ostatnio zauważyłam że mi nogi przytyły, nie mówiąc o cellulitisie...kurcze znowu mam parcie na lody, M kupił ale dziś tylko pół kubeczka, póki co oczywiście;-)
 
ja bym poszła prywatnie

my teraz 18grudnia tez prywatnie idziemy a na nfz mamy 29 grudnia
ale nam lekarz mówił że najlepiej miedzy 28a30tyg skontrolować
dlatego nam gwaizdorek dodatkowo funduje usg:laugh2::laugh2::laugh2:

i chyba tak zrobimy.
Tylko cholera to bedzie inny lekarz.
Ale jakby cos bylo nie tak to mysle, ze do ktorego bym nie poszla to zobaczy prawda?
 
Co do wagi, to nikt chyba mnie nie przebije, mam już jakieś 15 kilo do przodu:wściekła/y::szok:nie wiem gdzie to wszystko idzie, chociaż ostatnio zauważyłam że mi nogi przytyły, nie mówiąc o cellulitisie...kurcze znowu mam parcie na lody, M kupił ale dziś tylko pół kubeczka, póki co oczywiście;-)


cellulit to standart

a lody zjedz za mnie będzie ci lżej:-D:-D:-D:-D

ja juz mam 11kg na plusie a z małą miałam 12 na porodówce ale wygląda szczuplej niż przy małej nie wiem dlaczego???:eek:
 
AAA i zapomniałam o najważniejszym!! Wczoraj stanęłąm na wagę u gina... w ciągu miesiąca 5,5 kg do przodu:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: Czyli już 13kg od początku ciąży:szok::szok: Normalnie masakra!!!!! Gin powiedział mi, że prawidłowo, to powinno sie przytyć max 10kg do 30 tygodnia:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Jejku, to co by było jak ja bym się nie ograniczała z jedzeniem?????!!!! Muszę na basen zacząć chodzić albo coś, bo przeciez takie tempo tycia, to chyba nie jest dobre:zawstydzona/y:
może to mało pocieszające ale ja z moją córeczką też tyle tyłam i powiem Ci że nie ma reguły tak do końca ile max a ile min. chyba, u mnie to w każdej ciąży inaczej, z synkiem to było 8kg a po urodzeniu straciłam 13kg w 5 miesięcy, z córeczką to było prawie 20 kg i po straciłam tylko 15kg i to w ciągu 2,5 roku, a teraz od początku września 4,5 kg a od początku nie wiem dokładnie bo nie ważyłam się przed z pół roku albo i więcej ale max 6,5 a nie ograniczam się z niczym hehe
 
i chyba tak zrobimy.
Tylko cholera to bedzie inny lekarz.
Ale jakby cos bylo nie tak to mysle, ze do ktorego bym nie poszla to zobaczy prawda?

ja też ide do innego to nawet lepiej bo skontroluje i ty sobie porównasz ich opinie my tak robimy ale mój prowadzący wie że inny mi tez robi usg bo to najlepszy diagnosta w Bydgoszczy
 
Co do wagi, to nikt chyba mnie nie przebije, mam już jakieś 15 kilo do przodu:wściekła/y::szok:nie wiem gdzie to wszystko idzie, chociaż ostatnio zauważyłam że mi nogi przytyły, nie mówiąc o cellulitisie...kurcze znowu mam parcie na lody, M kupił ale dziś tylko pół kubeczka, póki co oczywiście;-)

Kochana ja kupuje lody w paczace i sie je robi z mlekiek i sa pyyyyyyyyyyycha.....
o wlasnie narobilas mi smaka i zaraz se zrobie :-D


ja póki co to mam 5 kg na plusie...ale i tak mojej wagi nikt nie przebije.... 99 kg.....koszmar.....i zauwazylam ze "rozrywa " mi sie jeden rozstep na brzuchu.....idzie do góry
 
reklama
Do góry