Marcówki-codzienne rozmówki:))

[moniSkaBe]

hehe :-)

wlasnie Pawelek usnal sam bez bujania. Ale sie przy tym nakrzyczal i naplakal...

chcemy go przyzywyczaic do zasypiania samemu, bo jednak dyzdac go na raczkach to owszem, szybki sposob, ale na dluzsza mete bedzie meczacy.

mysle tylko czy uczyc spania na plecach i zasypiania samemu na raz.. czy to nie bedzie zbyt duze obciazenie?

 

[polusia]

moja Pola śpi na brzuszku i we wózku w dzień , natomiast wieczorem sama zasypia w łóżeczku i na pleckach. u nas spanie w łóżeczku w dzień to tragedia, bo mała wrzeszczy jakby ją ze skóry obdzierali. a też muszę ja tego uczyć, bo jak wyrośnie z gondolki to nie wyobrażam sobie jak ona będzie w spacerówce spała

 

[patinka_1985]

Hej dziewczyny

Dzisiaj nocka super. Jedna pobudka na jedzonko około 2 i pozniej do rana nic wiec sie pieknie wyspałam. Odwiedziła nas dzisiaj moje kumpela i dostał Franus słoiczki z deserkami. Przyszła też paczka z Hipp'a Ale sie ucieszyłam po urlopie pojedziemy do rosmanna po nastepna paczke
Ide poczytać co u was

 

[ionka]

polusia sto lat

a moja zaśnie gdziekolwiek, ostatnio spała chyba na 6 różnych łóżkach w różnych domach i ok w dzień trzeba posiedzieć z nią a czasem nawet i ponosić, ale wieczorem odwraca się tyłem do mnie i zasypia wtulona w przytulankę
co mnie denerwuje, to to,że przez sen przewraca się na brzuszek :/ a ja wtedy panika :/

prześcieradła na gumkę są teoretycznie bezpieczniejsze niż normalne. jak pracowałam w żłobku, to była zakaz dawania takim maluchom zwyklych bez gumki.
no ale uwazać trzeba zawsze...

matko jak goraco :/ jutro jedziemy nad jezioro z małą, kolejne łóżko do spania ;P

 

[patinka_1985]

Polusia hepi berzdej tu juuuuuuuu )) Wszystkiego naj naj najlepszego

Mój franuś też zasypia gdzie popadnie hehehe Kurcze stresuje sie tym wyjazdem do Zakopanego. Niby to tylko 7 dni ale zawsze. Zastanawiamy sie nad wjazdem na Kasprowy. Ale wtedy w kolejce bede musiała ubrac Franka troszke grubiej bo tam zawsze chłodno. Aaaaa pełno dylematów mam, ile tych ciuszków brać.
No mała wymiana zdań pomogła i M chodzi jak w zegarku Oby jak najdłuzej:-)

Monisia zapomniałam dodać. Szacun !!!!!!!!!! Brak mi słów Zdolniacha z Twojego syneczka

 

[moniSkaBe]

Polusia hepi berzdej tu juuuuuuuu )) Wszystkiego naj naj najlepszego

Mój franuś też zasypia gdzie popadnie hehehe Kurcze stresuje sie tym wyjazdem do Zakopanego. Niby to tylko 7 dni ale zawsze. Zastanawiamy sie nad wjazdem na Kasprowy. Ale wtedy w kolejce bede musiała ubrac Franka troszke grubiej bo tam zawsze chłodno. Aaaaa pełno dylematów mam, ile tych ciuszków brać.
No mała wymiana zdań pomogła i M chodzi jak w zegarku Oby jak najdłuzej:-)

Monisia zapomniałam dodać. Szacun !!!!!!!!!! Brak mi słów Zdolniacha z Twojego syneczka

dziekujemy dziekujemy

 

[polusia]

Polusia hepi berzdej tu juuuuuuuu )) Wszystkiego naj naj najlepszego

Mój franuś też zasypia gdzie popadnie hehehe Kurcze stresuje sie tym wyjazdem do Zakopanego. Niby to tylko 7 dni ale zawsze. Zastanawiamy sie nad wjazdem na Kasprowy. Ale wtedy w kolejce bede musiała ubrac Franka troszke grubiej bo tam zawsze chłodno. Aaaaa pełno dylematów mam, ile tych ciuszków brać.
No mała wymiana zdań pomogła i M chodzi jak w zegarku Oby jak najdłuzej:-)

Monisia zapomniałam dodać. Szacun !!!!!!!!!! Brak mi słów Zdolniacha z Twojego syneczka

ja bym wyjechała na waszym miejscu. nasza starsza córka jak miała 5 miesięcy to była z nami w Szwajcarii na wakacjach i jeździliśmy z nią w Alpy gdzie tylko się dało. zaliczyła już wtedy u taty w nosidełku kilka górek powyżej 2 tysięcy nad poziom morza ( oczywiście kolejką ). ubranka do plecaka i na Kasprowy. nie stresuj się jak czegoś zapomnisz zapakować to kupisz w sklepie. myśmy mieli wtedy większego stresa bo Julka jadła bebilon pepti na receptę trzeba było wziąść tyle aby nie brakło. teraz z Polą jak pojedziemy to już wiem co muszę wziąść bo tam nie kupię.

 

[blueberry77]

Monika, a po co chcesz Pawełka uczyć spania na plecach?

Mój Adaś też się podnosi na dloniach

 

[asia2702]

Moniska brawo dla Pawełka :-) Super!

 

[patinka_1985]

ja bym wyjechała na waszym miejscu. nasza starsza córka jak miała 5 miesięcy to była z nami w Szwajcarii na wakacjach i jeździliśmy z nią w Alpy gdzie tylko się dało. zaliczyła już wtedy u taty w nosidełku kilka górek powyżej 2 tysięcy nad poziom morza ( oczywiście kolejką ). ubranka do plecaka i na Kasprowy. nie stresuj się jak czegoś zapomnisz zapakować to kupisz w sklepie. myśmy mieli wtedy większego stresa bo Julka jadła bebilon pepti na receptę trzeba było wziąść tyle aby nie brakło. teraz z Polą jak pojedziemy to już wiem co muszę wziąść bo tam nie kupię.

bardzo dziekuje)) no masz racje, zawsze cos moge kupic ) ja ma troche lepiej bo karmie piersia wiwec kawalek drzewa i moge usiasc i karmic