no
umi nie ładnie pisac post pod postem.. hihih nie no spoko wiem ze nie dzialala edycja.
Ja zaliczylam wypadek mały Julki.
mała poczwara wziele sie z now za samodzielne chodzenie i po chwili zaczeła sie przewracac i nadziała się czołem na dosc ostry róg. oczywiscie lekka dziurka w czole krew i przerazliwy placz.
ja sama myslalam ze oszaleje jak krew zobaczylam. Pobawilysmy sie zjadla i poszla sobie spac.
biedna ta moja Juleczka.... ostatnio ciale sie obija.
edit
dziewczyny ale duble sie powklejaly

ps jeszcze chyba nie do konca wszytsko dizała bo ja na moim regionalnym nic zrbić nie mogę!!!:/