reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nastroje i humorki :)))

Dziewczyny na L4 trzymajcie sie, mam nadzieje ze Wasze mdłości i bóle szybko znikną!!!!
Ell nie czytaj za duzo w necie, dopiero sobie mozna cos wmowic!!!!
Rusalko uśmiech na twarzy u Ciebie - uśmiech na twarzy u dzidzi!!!!!Pamiętaj trzeba być pogodna :) :) :)
Mnie czasami tez brzuch pobolewa albo tak jakoś ciągnie z jednej strony
i jakoś tak mi dziwnie jak sie rano przeciągam....
Ja jestem potwornie zmęczona i chodzę ostatnio o 21 spać a później budzę sie o 5 i nie mogę juz zasnąć...
Mi tez czasami cos śmierdzi a to woda gotowana a to herbata a jak czuje dym papierosowy to aż mnie odrzuca...
 
reklama
Aniu76 z tym spaniem to też chyba wszystkie tak mamy- ja też zasypiam o 21, z tym, że co 3 godziny budzi mnie siusiu i pędze do toalety:))) o 3 lub 4 rano standardowo muszę wcioprać kromkę chleba z miodem i mogę dalej spać. A w ciągu dnia też podsypiam tak ok. 3 godziny.A nigdy śpiochem nie byłam:)
 
he..z tym spaniem i ja tak mam..zbliża się 21..i oczka same mi sie kleją..niestey..dłuższe siedzenie powoduje mdłosci..wiec zaraz pewnie mnie stad wywieją...ale generalnie fiznycznie znacznie lepiej sie czuje..mozna normalnie w miarę;)- życ:)..ale to fakt..pobudka zawsze o 6-7 ..a wczesniej bywało tak jak u Ciebie Aniu76..5..a nawet wcześniej..
jeśli chodzi natomiast o moje samopoczucie psychiczne..szkoda gadać..trafiłam na fatalnego weterynarza..xle sie to skonczylo dla szczeniaka..no i bardzo to przezylam..szczególnie, ze byłam swiadkiem koszmaru ..jaki mial miejsce w gabinecie ..ale ..było mineło..nie chcę do tego wracac.
Dzis juz lepiej.
 
Mnie na szczęście to spanie już przeszło. Czułam się jak mały suseł, ale teraz już jest ok. drugi trymestr jest super
 
a ja dzis miałam baaardzo leniwy dzień..ale to przez meczacy weekend..koła/zaliczenia/egzaminy..a do tego dwie imprezy-piątkowa i sobotnia-po sobotniej wymiotowałam strasznie :(.i całą noc prawie nie spałam..a w niedziele znowu męczarnia na uczelni..wiec dzisiejszy spadek formy chyba był uzasadniony.. ::)..Zaraz spadam ze znajomymi do kafejki:)...nazbierałam energii:)
 
A u mnie nareszcie trochę lepiej. nawet sobie dziś pocwiczyłam bo od początku ciaży najmniejszy ruch sprawiał że sapałam ze zmęczenia. Huuura
 
Wiecie co a ja zauważyłam ,że jak wchodzę na drugie piętro to mam zadyszkę a co to będzie później??? Jak za długo siedzę przy kompie to brzuszek się buntuje i boli...
 
u mnie juz o wiele lepiej z nastrojami i zmeczeniem!Jeszcze jakis czas temu jak weszlam na 3.pietro (mieszkam na 3.) to musialam usiasc w fotelu i odpoczywac, w ogole bylam ciagle zmeczona i musialam sobie drzemki ucinac ciagle, a teraz jakas nowa energia we mnie wstapila albo tez wpadlam w jakis nowy rytm.
brzuszek tez czasem boli, jak sie czyms za mocno martwie na przyklad to troche sie napina.
 
reklama
A ja dzisiaj znowu sie obudzilam o 4 i chyba o 6 zasnelam na chwile
I jestem zmeczona, ide zaraz spac:)))))Moze dzisiaj uda mi sie wyspac:))))
 
Do góry