Beacia82
Lipiec'09,Sierpień'12
iwon niezła wyrzera,zwłaszcza śnadanko wyglada apetycznie
ciekawe czy u mnie na porodówce też podaja takie pyszności,czy troche skromniej
ciekawe czy u mnie na porodówce też podaja takie pyszności,czy troche skromniej
Smieje sie, bo wchodze w ciuchy w ktore nie miescilam sie od 4lat!!!
U nas na sniadanie i kolacje byl bufet, kazda szla i przynosila sobie co chciala - salatki, pomidorki, szynki, wszelakie napoje mleczne ile dusza zapragnie... Plus do tego cos slodkiego (budyn, kisiel, ciasto) do obiadku (3 rozne menu do wyboru) i kawa, herbata ciasto jako podwieczorek... Schudnac by tam nie szlo