reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze gniazdka - inspiracje

reklama
ja nie lubię koloru niebieskiego... więc na pewno bym przemalowała

ja tez nie lubie, generalnie nie lubie ciemnych kolorów,żle sie czuje w takich pomieszczeniach ale kiedyś tez miałam ten kolor. ja preferuje wszytsko w jasnościach teraz. to Ironia zależy od ciebie, w jakich koloroach ty sie dobrze czujesz, bo jak widze po wnetrzach każda z nas ma zupełnie inaczej w domu. żresztą ciemne drzwi, ciemny wieszak wiec jasna ściana by troche rozjaśniła
 
Ostatnia edycja:
Ironia a w jakich kolarach się dobrze czujesz? Ja bym Ci poleciła lekkie rozjaśnienie i jeżeli w kolorze, to pasowałby idealnie turkus, ale z bardziej zielonym odcieniem.
U mnie też mega kolorystycznie: jeden pokój mam cały mocno fioletowy z niebieskimi naklejkami, dodatki szaro-siwe, a w drugim jedna ściana intensywnie turkusowa z żółtymi naklejkami, a pozostałe jasny łosoś, dodatki ciemnobrązowe.
A tak przy okazji, nie chciałaby któraś brązowego dywanika Shaggy 80cm? Kupiłam miesiąc temu, ale okazało się, że teraz nie mam na niego pomysłu... Miał być pod drzwi balkonowe, ale kupiliśmy kwadratowy i bardziej pasuje.
 
ja wolę stonowane kolory na ścianach, Emilkowy pokój chcemy przemalować na jaśniejszy (kiedyś...), a tak to na przedpokoju i w kuchni mamy kaszmirowy beż a w dużym pokoju kwiat pustyni. Co sie potem okazało kolory te są bardzo do siebie podobne. U Emilki chcę przemalować labo na jasny szary albo biała czekolada, ale zdecydowanie jasne kolory, co by z dodatkami mona było zaszaleć
 
Ostatnia edycja:
JA zdecydowanie mam preferencje takie jak Martadelka:tak: U nas u Miesia póki co biel i kakaowy beż ale wkróce zmiany:) W salonie chiński jedwab i jedna ściana szara, w kuchni biel+ będzie tablicówka ( tylko czarna mi się podoba). Korytarz jest ohydny, zielony, jeszcze moja ręka go nie tknęła:-D Wkrótce malowanie
 
Aestima jakie zmiany??? pisz!!! a na przedpokoju jakim kolorem chcesz machnąć? jaką masz wizję? ja chciałam, żeby kolor z przedpokoju przechodził do kuchni (kuchnia bez drzwi), nie chciałam misz-maszu (zdecydowanie innego koloru bo byłoby to widoczne, mnie by gryzło w oczy i tyle)
aha już chyba pamiętam: chodzi o granatowy kącik?:-) a właśnie co do spania to znalzłam co fajnego, zaraz wrzucę
 
Kochana, ja jak siedzę na kanapie, to za sobą mam okno, po prawej i lewej chiński jedwab ( kocham ten kolor, wykupiłam wszystkie ostatnie puszki z casto, bo rzekomo już go nie produkują) a na przeciwko szarą ścianę z białą szafą i dwuskrzydłowe białe drzwi ( moja zmora, bo szybki niezmienione i ohydne żółte- to stare drzwi) i przez te wielkie, dwuskrzydłowe drzwi widać korytarz, kuchnię oraz pokój Miesia, więc całe mieszkanie musi być dopasowane, tak jak mówisz- kolor z jednego pomieszczenia musi przechodzić w kolor drugiego...
Salon zostaje b.z., kuchnia jeszcze raz na biało zmywalną ( pomalowana zwykłą śnieżką) + pasek tablicówki, na nim u góry wiszące krzesłą a na dole pole do popisu dla Miesia ( i Michałą jak znam życie:-D mój mąż lubi się wyżyć artystycznie), u Miesia będzie chyba chiński jedwab, koło stolika kawałek czarnej tablicówki a we wnęce, gdzie jest łóżeczko granat+ Świecące Żarówy www.zyrafyzszafy.pl
Korytarz, ta ściana któą widać z salonu i któa się brudzi ( wszyscy wchodząc ocierają się o nią:-D)- przedłużeniem szarości z salonu , ale nieco inny odcień a te ściany któych nie widać- chiński jedwab. Jest mały, więc to go rozjaśni. Dywanik muzyczny mamy i jeszcze jakieś obrazki powiesimy i gotowy. No i oświetlenie- nad tym teraz myślę. Drzwi do salony przemaluję na szalony kolor, może coś pomiędzy fioletem a wiśnią ( ostry akcent w stonowanym pokoju), szybki będą mleczne, " zamglone", albo nie i wtedy pomiędzy szybkami zdjęcia, albo zamiast szybekk tkanina- jeszcze nie wiem...
 
muszę zobaczyć co to za kolor ten chiński jedwab
wiszące krzesła...? takie malutkie? coś mi świta, zdjęcia wklejałaś...?
co do ściany tablicowej byłam na tak a potem stwierdziłam, że wolę kupić tablicę (na razie Emi rysuje kredą po książeczce z tablicowymi stronami), bo zastanawiam się czy dziecko zrozumie, że może tylko po tej ścianie rysować...?
 
Ostatnia edycja:
Martadelka - książeczka z tablicowymi stronami....???? :szok:
U nas całe mieszkanie w jednym kolorze - poza łazienkami - beż wpadający w lekką żółć, u Mlodej też, może się niedługo doczeka pasa dawno kupionej zielonej tapety tam gdzie najbrudniej.... :baffled: Jak się Tata zbierze....
 
reklama
P1180120.jpgP1180479.jpg Tu jest chioński jedwab- po prostu złamana biel:-)
 
Do góry