reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

NASZE PROBLEMY!!!

No a dzięki temu, że mamy w domu takich dużych twardzieli, same możemy czuć się jak malutkie dziewczynki, którymi trzeba się opiekować, troszczyć się o nie (chociaż ja akurat taka na codzień nie jestem,ale przy nim lubię poudawać, że jestem słabą kobietką).
 
reklama
Hihi ależ Ci mężczyźni do sienie podobni ;) Mój misiek tez jest strasznym śpiochem muszę go czasem potarmosić za uszko żeby wstał ;) Ja jestem bardziej żywotna a mis to taki leniuszek domatorek;)
 
hehe no ale jacy by nie byli to i tak ich kochamy...a oni nas!!i tylko sie cieszyc ze ich mamy...bo wady ma kazdy!:)
 
No dokładnie:) Możemy się z nimi pokłócić pogniewać a i tak są kochani. ;D Są takie "wady" które mają niemal wszyscy faceci, amy możemy na to przymknąć oko ;)
 
no ja tez sie tak czuje!!tez trzeba tyle sprzatac i pilnowac...heh...ale z jednego sie ciesze!moj maz nie lubi pilki noznej!!hehe
 
No to rzadkość. Mój to zagorzały fan ;) Wszystkie mecze po kolei, czasami mu towarzyszę jak są jakieś mistrzostwa. On zwraca uwagę na mecz a ja na piłkarzy ;) Mam swoich ulubieńców i im kibicuję a mój mąż mi o nich opowiada :laugh:
 
reklama
mójn tez nie lubi piłki nożnej:)..ale za to jest fanem samochodów!..musi obejrzec wszelkie nowinki..kazda gazetę przewertować....no i kinoman z niego nie z tej ziemi..(jak dobrałby sie z moją siostrą-..nic tylko TV..musze go gonić..:(:)
 
Do góry