AniaSm
Fanka BB :)
i tak już do końca życiaPoxo ja mam wrażenie, że te wszystkie obawy będą mi towarzyszyć do samego końca;-)
Przed 1 USG mówiłam sobie, że jak wszystko będzie ok to koniec zmartwień i obaw.. i co, potem mówiłam tak przed kolejnym, na ktorym znów wszystko było ok, a teraz znów odliczam dni do następnego... hehe
Chyba juz taka nasza natura, ze martwimy się o te Kruszki od samego początku ;-)