reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

JA miałam dwa razy glukozę da się przeżyć ja akurat wziełam cytrynkę ze sobą najgorsza jest pierwsza godzina po wypiciu....:tak:
I też miałam z zyły pobieraną krew do badania... ręka do dziś mnie boli :-( nie dość że jakaś niezbyt doświadczona kobietka mi pobierała to jeszcze wzieła z bocznej zyły...
dziś idę do gina ale to tylko kontrola więc nie zobaczę się z synkiem szkoda ....
 
reklama
Ja dziś odebrałam wyniki z tej nieszczęsnej glukozy i niestety są za wysokie :-( Dostałam od razu skierowanie do por. diabetologicznej - tam mają podjąć decyzję czy szpital czy wystarczy sama dieta. Mam nadzieję, że wystarczy dieta i tego się trzymam. W piątek będzie wszystko wiadomo.

Niestety z wyników mam też za wysokie ciśnienie - mam do następnej wizyty mierzyć 2 razy dziennie, a gdyby było wyższe niż 150/90 to od razu mam przyjść do niego po leki, ale bez paniki - wszystko zapewne ułoży się :-)
 
nimfii, prawda nie takie straszne, mi tez się odbijało, i marzyło mi sie aby coś zjeść, Ty to chociaż miałaś z palca pobierane, a ja na czczo z żyły i po 2 h znów z żyły, moja mama która była ze mna to się zdziwiła że nie z palca

Oj a mnie to zrobili tak, ze na czczo z palca wzieli krople na glukometr a z żyły do morfologi - czemu tak osobno, to nie wiem :( Po 2h znow z tej samej żyły brali krew do krzywej cukrowej.

z zyly musza pobrac bo przy badania laboratoryjnym z zyly jest na 100% wiarygodny wyniki a niestety glukometry, jak to urzadzenia pomiarowe elektroniczne, maja swoj zakres dopuszczalnego bledu, wiec lepiej sprawdzic z zyly;) ja mialam i z palca i zyly zeby porownac wyniki i na czczo mialam super natomiast po obciazeniu juz wysoki cukier. No i dieta jakos tam dziala, natomiast trzeba cukier ustabilizowac bo mi skacze niestety:)

Ja dziś odebrałam wyniki z tej nieszczęsnej glukozy i niestety są za wysokie :-( Dostałam od razu skierowanie do por. diabetologicznej - tam mają podjąć decyzję czy szpital czy wystarczy sama dieta. Mam nadzieję, że wystarczy dieta i tego się trzymam. W piątek będzie wszystko wiadomo.

Niestety z wyników mam też za wysokie ciśnienie - mam do następnej wizyty mierzyć 2 razy dziennie, a gdyby było wyższe niż 150/90 to od razu mam przyjść do niego po leki, ale bez paniki - wszystko zapewne ułoży się :-)
jesli da rade to sprobuj na diecie najpierw zbijac cukier, bo po co sie insulina faszerowac??? Ja mam jutro w poradni wizyte i sprawdza co w tej ksiazeczce mi wyszlo. cukeir co prawda w mojej opinii zaczal sie stabilizowac aczkolwie, pierwszy tydzien z dieta to tydzien z metoda prob i bledow, aby tak dobrac wymienniki aby cukier nie skakal. Wczoraj udalo mi sie sukce osiagnac i po obiedzie miec b niski cukier wiec gites. No i pij duzo wody, to z doswiadczenia juz wiem tez ze obniza poziom cukru. Do tego dodawaj cynamon do tego co mozesz bo tez stabilizuje cukry:) to tak na poczatek:)

No i niestety 4 razy dziennie klucie w paluszek;) i pomiar;) ale da sie przezyc, a waga nie skacze wszystko sie stabilizuje z tego co zaobserwowalam:)
 
Cocca - gratuluję syneczka

angie, Anek, Margana
- trzymam kciuki. Wszystko będzie dobrze. Odpoczywajcie.

Cocca, Angie
- współczuję niekompetencji lekarza, szok.

asia
- gratuluję córeczki :)

mim - trzymaj się, cukier się ustabilizuje i będzie dobrze.

Nie wiem czy czegoś nie pomieszałam.

Ostatnio zestresowałam się Waszymi problemami i mąż zabronił mi czytać forum :-D. Kochany jest.
Nie było mnie trochę, bo przeszła przez dom fala odwiedzających :) A dziś wizyta u gina po południu. I okaże się co dalej, czy dalej leżeć czy też nie :) Nie mogę się doczekać.
Cukier na czczo wyszedł mi 73 a po 2h 133. Chyba nie jest źle.
 
kasiente tym bardziej zastanawia mnie czemu glukoze na czczo brali tylko z palca na glukometr. Pielegniarka wyraznie powiedziala ze z zyly bierze tylko do morfologi, i po 2h z żyły na krzywa cukrowa.
Widac co przychodnia to inny zwyczaj.
Troszke żaluje tego paluszka bo boli do tej pory, a na zyle śladu nie ma po pobraniu krwi, ech...
 
jestem już po wizycie, i będzie DZIEWCZYNKA :-)
najpierw nie chciała dzidzia pokazać co ma między nogami,chyba się wstydziła bo cały czas trzymała paluszka w buzi i tak się odwracała dupką do nas hehe,ale jak pan doktor pogmerał ją trochę po pupce to się odwróciła i pokazała nam wszystko w całej okazałości :laugh2:
nie wiem czemu ale zakochałam się w jej główce,jest taka piękna,taka równiutka:-)
no i chyba jest małym klockiem bo waży już 502g a mierzy nie wiem ile bo zapomniał lekarz jej zmierzyć :-(
najważniejsze że wszystko się rozwija prawidłowa i dzidzia jest zdrowa jak ryba :-)

wyniki mam wszystkie ok, mój gin śmieje się że jeszcze nie miał w życiu takiej
pacjentki jak ja (z takimi dobrymi wynikami) :-) mówi że mam teraz lepsze wyniki niż przed ciążą

Ahh...co za cudowny dzień :-)
 
Mycha jeszcze raz gratulacje!!! Co do długości,to mi gin powiedział,ze na tym etapie to się już nie mierzy długości.
Agutek no glukoza ci wyszła rewelacyjnie :-) ja przed miałam 77 a po też 133 ;-) no i nie stresuj sie już ;-)
 
reklama
Do góry