reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

reklama
Irka miałam to samo. Poźniej mąż mi powiedział, że w szpitalu (jak brałam ten lek dożylnie) to wyglądałam jakbym na głodzie była :-) Jakaś trzęsawka alkoholowa lub z powodu innych używek. Później jak przeszłam na tabletki, to jeszcze raz mnie coś takiego chwyciło, a teraz jest ok. Przyzwyczaiłam się już.

Raz miałam takie masakrystyczne zaparcie - 6 dni trwało. Już byłam na skraju załamania, aż tu nagle wygrzebałam z szafki słoik suszonych śliwek. Zjadłam chyba z 20 i po jakiś 2-3 godzinach mogłam już odetchnąć z ulgą :-D No ale nie na wszystkich to działa. Mi jeszcze pomaga ciepła woda na czczo i kawa.
 
Właśnie dzwonili ze szpitala że wyniki z glukozy wyszły trochę przekroczone i co najgorsze w związku z tym, to muszę rodzić w innym szpitalu bo takie mają procedury.
Mam nadzieję że nowy szpital bedzie też taki sympatyczny, niedługo ma dzwonic nowa położna i umawiać się ze mną na spotkanie.
No i od dzisiaj koniec z lodami:-(.
 
jej jak ja bym juz chciała byc w tym 35tc.....i tak jak wy odliczać do końca miesiąca....

Oj, rozumiem Cię, rozumiem... też nie mogę się doczekać. Najchętniej już bym chciała mieć Małego tutaj po tej stronie... A jestem w jeszcze gorszej sytuacji, niż Ty, bo u Ciebie termin wychodzi tydzień szybciej, tak?
A ja mam wg OM na 29 czerwca, ale z usg przeważnie wychodzi tydzień więcej :baffled:
Lipcówką zostać też hańba :-D:-D:-D

noooo
powiem Wam tak - za namową Tricolor wzięłam na razię dawkę pół tabletki, o 22 i o 6 rano, a Isoptin, osłonowy, po całej tabletce

no i w nocy to było chyba normalnie, tzn. miałam 2 godzinki nudy, ale ostatnio mam tak prawie co noc, więc się zbytnio nie przejęłam

ale teraz rano, hmm... łapki się trzęsą i w ogóle jakaś taka rozdygotana jestem, chociaż serducho mi się nie telepie (odpukać!) i żołądek mnie napiernicza, ale nie wiem, czy to ma związek z Fenoterolem :confused:

kolejna dawka czeka mnie o 14 i mam trochę stracha, bo podobno najsilniejsze działanie jest po ok. 30 minutach... :baffled:

Ja łykam fenoterol od 24 tygodnia jakoś. Biorę 4 tabletki na dobę, po całej. A do tego 2 isoptinu. Najgorsze były pierwsze 2 dni. Telepało mną nieźle, ciśnienie skakało i tętno zapierdzielało jak szalone :-D
Potem organizm się tak przyzwyczaja, że nic nie będziesz odczuwała, zobaczysz :-)
 
Właśnie dzwonili ze szpitala że wyniki z glukozy wyszły trochę przekroczone i co najgorsze w związku z tym, to muszę rodzić w innym szpitalu bo takie mają procedury.
Mam nadzieję że nowy szpital bedzie też taki sympatyczny, niedługo ma dzwonic nowa położna i umawiać się ze mną na spotkanie.
No i od dzisiaj koniec z lodami:-(.
Mevo, biedactwo, ja bym chyba umarła bez słodyczy :-p:-p:-D:-D:-D
 
Właśnie dzwonili ze szpitala że wyniki z glukozy wyszły trochę przekroczone i co najgorsze w związku z tym, to muszę rodzić w innym szpitalu bo takie mają procedury.
Mam nadzieję że nowy szpital bedzie też taki sympatyczny, niedługo ma dzwonic nowa położna i umawiać się ze mną na spotkanie.
No i od dzisiaj koniec z lodami:-(.

Meva wytrzymasz bez słodyczy te parę tygodni:tak: wiem bo ja już na tej diecie cukrzycowej od 15.04. Mam nadzieję, że ten drugi szpital okaże się w porządku. Daj znać po spotkaniu .
 
Dziwczynki ale dobrze sie Was czyta jak wszytsko sie uklada.
Meva... mam nadzieje ze szpital okaze sie wporzadku i wszytko bedzie OK
a tak wracajac do mojej wczorajszej wizyty, to podpytalam polozna czy jest w stanie okreslic jak duze dziecko jest macajac, a wiec niestety nie...ahhh jak ja bym chciala tak jak wy dziewczynki pochwalic sie waga malenstwa! ahh trzeba bedzie czekac do porodu...
 
Dziwczynki ale dobrze sie Was czyta jak wszytsko sie uklada.
Meva... mam nadzieje ze szpital okaze sie wporzadku i wszytko bedzie OK
a tak wracajac do mojej wczorajszej wizyty, to podpytalam polozna czy jest w stanie okreslic jak duze dziecko jest macajac, a wiec niestety nie...ahhh jak ja bym chciala tak jak wy dziewczynki pochwalic sie waga malenstwa! ahh trzeba bedzie czekac do porodu...


Nic sie nie martw Goniap taka waga stwierdzona na usg to 400 g +/- wiec wcale nie taka dokladna. Jeszcze troche i sie dokladnie dowiemy ile maja nasze grubaski :tak:
A juz tak blisko ;-)
 
reklama
Mevuniu, dasz rade bez słodkości a propo lodów to mam dla ciebie wiadomość
LODY NIE TŁUCZĄ !! przeczytałam to jakiś czas temu i trzymam sie tego mocno .:-D:-D:-D:-D

Cypisiu ja termin mam na 28 więc też musze jeszcze trochu poczekać :tak::tak: - damy rade bynajmniej najemy się tych normalnych niepompowanych truskaweczek:-p:-p:-p:-p

A na zaparcia cierpie już od początku grudnia - okropieństwo więc Nanya rozumiem cie doskonale.
 
Do góry