reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nieobecności i wieści

jest niestety takie powiedzenie u wetów zwłaszcza starszych- antybiotyk sterydzik i witaminka nie zaszkodzi a może pomoże:-)
 
reklama
W sprawie groprinosiny lub isoprinosiny (to samo tylko droższe, ale według mnie bardziej skuteczne), to moje dzieci bardzo dobrze na to reagują. Martyna ponad dwa lata obyła się bez antybiotyku, bo lekarka zawsze od tego zaczynała. Jak dzieci są zasmarkane, to mogę sama im dawać te tabletki, dlatego zawsze mam w domu listek. To można podawać zdrowym dzieciom jak ktoś w domu choruje, a podawane przez ok 3 tygodnie ma właśnie podnieść odporność. Tylko, że cholerstwo jest okropnie gorzkie. Ja Martynie mieszałam z sokiem do rozcieńczania albo miodem, ale ostatnio o wiele lepiej idzie im łykanie rozpuszczonego w wodzie i popijanie calcium :happy:
 
Ja jako tako przeciw antybiotykom nie jestem, jak mus to mus:-p:-p:-p:-p;-)
Teraz mlody juz spokojnie od poczatku lipca chyba nie bral zadnego:tak: A tak mial dwa razy augmentin, dwarazy summaned i 6 klacid:eek::eek::eek: teraz dostaje tylko cebion multi:tak:
Ja mam "swojego" lekarza ktoremu ufam i skoro przepisal antybiotyk to wierze ze slusznie:tak:
Zocha miala u tesciowej lekarke, ktora jak przyjezdzala do domu to wypisywala recepte na antybiotyk, a druga na leki homeopatyczne, i mowila ze jak po 2 dniach nie bedzie poprawy to zaczac podac antybiotyk...chociaz do homeopatii przekonana nie jestem jesli chodzi o leczenie dzieci.
Moj chrzesniak przez takie leczenie wyladowal w szpitalu, a teraz drugi moj siostrzeniec w nocy wyladowal na pogodowiu bo sie dusil...
 
Ja już jestem i mam nadzieję, że wróciłam na dobre.

Dorciu zdrówka dla Oliwci - jak przeczytałam co się działo z Oliwcią to miałam gęsią skórkę i łzy w oczach.
Ależ maleńka się wycierpiała a ty z nią.
 
reklama
Do góry