reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Obawy i rady dla majowych mamuś

BARMANKO, bralaś pod uwagę to,ze cos dzieję się ze skóra Marcelka.Piszesz ,ze w czasie kąpieli i po jest spokojny.Kapiesz go w emolientach a sama wiesz jak maja zbawienny wpływ na skórę może przestaje go swedziec i sie uspokaja.
 
reklama
synek był dziś tylko raz na spacerku, nie odważyłam się z nim wyjść wieczorem, stiwerdziłam że jak mam się męczyć to wolę już w domu :sorry2: poza tym pogoda się zmieniło, zimno się zrobiło brrrrr :-(
wiecie jak go wieczorem usypiałam (na drzemke)?? za pomocą suszarki do włosów :rofl2::szok: nie chciał spać w leżaczku, pod magicznym kocykiem, przy wibrze, więc.... :sorry2:

poczytałam sobie o tych skokach....niby to mi bardzo pasuje pod to jego zachowanie :tak: najgorsze jest to że właśnie te tygodnie w którym jest teraz to są najdłuższe tygodnie z tego skoku:-:)-( więc muszę się uzbroić w cholerną cierpliwość :nerd:

monika, myślę że to nie jest problem skórny, synek nie drapie się:no: ale w sumie ja się nie znam na tym, może go swędzi od środka? :sorry2:

podam wam linka o tych skokach, gdyby któraś chciała skorzystać :tak:
https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-lipcu-2007-f127/skoki-rozwojowe-12723/

i jeszcze taki ciekawy obrazek.....
- słoneczka, oznaczają że dziecko jest wesołe i pogodne, aniołek
- chmurki, oznaczają Uciekaj Mamo, Uciekaj :baffled:
 
Cześć moje kochane Majóweczki!!

Wracam po bardzo, bardzo długiej nieobecności i zdaję sobie sprawę, że wiele z Was pewnie już o mnie zapomniało. A tym, które pamiętają ślę gorące buziaki i podziękowania ;-)

Odkąd ostatnio coś pisałam wiele się u mnie wydarzyło. Głównym powodem mojej nieobecności było moje bardzo złe samopoczucie. Po zrobionych badaniach okazało się, że mam anemię. Anemię! Ja która nie karmię piersią już od dawna i daleko mi do niedowagi i niedożywienia :-) Łatwo nie było, przyjemnie też nie, ale dałam radę i już czuję się dobrze.

Filip też ma się bardzo dobrze. Chowa się wesoło i zdrowo, choć przeszliśmy niedawno gorączkę trzydniówkę. Trochę Was podczytywałam i z tego co widzę to teoria skoku rozwojowego sprawdziła się też i u nas. Przez prawie dwa tygodnie Filip był marudny, a wieczorne usypianie było horrorem, przez co nie mogliśmy z mężem nigdzie wyjść, bo babcia sobie z maluchem nie radziła:-( Ale to wszystko przeszło równie szybko jak się pojawiło i teraz już jest w porządku.

Mam nadzieję, że powoli nadrobię "forumowe" zaległości i na nowo wdrożę się w Wasze pogaduchy:-)
Ściskam mocno!!
[FONT=&quot][/FONT]
 
reklama
kladuśka, super że wróciłaś :tak: mam nadzieję że już czujesz sie lepiej, zarówno fizycznie jak i psychicznie :tak::-)
ojjj kochana to mnie pocieszyłaś z tym skokiem rozwojowym, bo nie jest łatwo teraz, oj nie jest :no:
 
Do góry