reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odkurzacz i mop 2w1

Jumami

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Listopad 2018
Postów
156
Dziewczyny, potrzebuję opinii od osób użytkujących. Może nie jest to najodpowiedniejsze forum do tego typu tematów. A może jest. 😃 Nie korzystam z innego, wybaczcie. 😜Jak wiadomo przy dzieciach turbo częste mycie podłogi to standard. W skrócie, jestem zdecydowana na zakup pionowego odkurzacza i mopa 2w1. Mam po dziury w nosie wielkiego, ciężkiego Electroluxa z kablem. Biegania z mopem tuż za odkurzaczem.
A temat ciężki. Takie pionowe odkurzacze z funkcją mycia podłogi, do najtańszych nie należą. Chciałbym uniknąć wtopy.

Zastanawiam się nad Hizero Bionic Mop 4in1
Wydawał mi się ekstra! Instagramy chwalą. Ale w którymś internetowym sklepie z AGD znalazłam negatywne opinie.
Że awaryjny, problemy z naprawą, wałek śmierdzi. A wydawał mi się taki cudowny.
Filmiki na YT jak surowe jajko razem ze skorupką zgarnia. A później sam się czyści w stacji dokującej.

Czytałam również o Karcher FC7 Premium Home Line.
Ten odkurzacz jest tańszy. Rolki można prać.
Być może obiecane efekty pracy nie są aż tak spektakularne, ale może jest to większy pewniak… Mniej awaryjny. Wymagający mniejszych inwestycji po zakupie…
Wypowiedzcie się proszę.
 
reklama
Jakiś czas temu miałam taki sam pomysł żeby kupić odkurzacz z funkcją mopa, ale ostatecznie poczytałam kilka artykułów i kupiłam sam odkurzacz pionowy, bezprzewodowy. Krążą opinie, że taki sprzęt 2w1 to strata kasy i że nie czyści tak, jakby się chciało.
Mimo tego, że dalej korzystam z tradycyjnego mopa to sama wymiana odkurzacza bardzo mnie odciążyła. Nie ma porównania do wyciągania i rozkładania zwykłego z kablem.
 
Ja również rozważałam różne opcje, ostatecznie sama jeździ Roomba, a do mnie należy przejechanie podłóg mopem parowym Vileda (wersja prostokątna XXL) . Zajmuje to kilka minut, zero chemii, nie zostawia kałuż ani smug, a para czyści nieporównywalnie lepiej niż tradycyjne wiaderko ( również dywan i wykładzinę). Genialny sprzęt za niewielkie pieniądze, dla mnie niezastąpiony,.
 
Miałam taki odkurzacz marki Bissell i niestety nie byłam z niego zadowolona. O ile odkurzał fajny, tak mycie podług tylko mnie wkurzało, bo zostawiał ślady, smugi i często wylatywał z niego brud, więc i tak musiałam brać jakąś ścierkę i to sprzątać 🙄 A czyszczenie tego odkurzacza to jakaś masakra 🤪
 
Dziewczyny, potrzebuję opinii od osób użytkujących. Może nie jest to najodpowiedniejsze forum do tego typu tematów. A może jest. 😃 Nie korzystam z innego, wybaczcie. 😜Jak wiadomo przy dzieciach turbo częste mycie podłogi to standard. W skrócie, jestem zdecydowana na zakup pionowego odkurzacza i mopa 2w1. Mam po dziury w nosie wielkiego, ciężkiego Electroluxa z kablem. Biegania z mopem tuż za odkurzaczem.
A temat ciężki. Takie pionowe odkurzacze z funkcją mycia podłogi, do najtańszych nie należą. Chciałbym uniknąć wtopy.

Zastanawiam się nad Hizero Bionic Mop 4in1
Wydawał mi się ekstra! Instagramy chwalą. Ale w którymś internetowym sklepie z AGD znalazłam negatywne opinie.
Że awaryjny, problemy z naprawą, wałek śmierdzi. A wydawał mi się taki cudowny.
Filmiki na YT jak surowe jajko razem ze skorupką zgarnia. A później sam się czyści w stacji dokującej.

Czytałam również o Karcher FC7 Premium Home Line.
Ten odkurzacz jest tańszy. Rolki można prać.
Być może obiecane efekty pracy nie są aż tak spektakularne, ale może jest to większy pewniak… Mniej awaryjny. Wymagający mniejszych inwestycji po zakupie…
Wypowiedzcie się proszę.
Ja mam mop odkurzajaco myjący jetclean czy jakos tak, z kablem dość długim, wałek nie śmierdzi jeśli się go po prostu przepłucze woda po użytkowaniu i zostawi do wyschnięcia; ma funkcje samooczyszczenia, ale to nie wystarczy, ja wszystko oczyszczam wyciągam filtr i ten wałek przepłukuje, i jest ok, tak czy siak jestem mega zadowolona to moj ostatni zakup, nie wyobrażam sobie juz by go nie mieć tym, bardziej mając raczkujące dziecko i psa. Podłoga jest naprawdę widocznie czysta, zwykłym mopem nie uzyskałam takiego efektu. Dodatkowo szybko sucha podłoga to plus, dzieci się nie ślizgają a i nie zwiększasz wilgotności. Dla mnie naprawdę warto zainwestować.
 
Ja również rozważałam różne opcje, ostatecznie sama jeździ Roomba, a do mnie należy przejechanie podłóg mopem parowym Vileda (wersja prostokątna XXL) . Zajmuje to kilka minut, zero chemii, nie zostawia kałuż ani smug, a para czyści nieporównywalnie lepiej niż tradycyjne wiaderko ( również dywan i wykładzinę). Genialny sprzęt za niewielkie pieniądze, dla mnie niezastąpiony,.
A jak z czyszczeniem mopa? Miałam wodny odkurzacz i po miesiącu czyszczenia filtra i tego całego syfu wyrzuciłam go na smietnik 🤣
 
Jakiś czas temu miałam taki sam pomysł żeby kupić odkurzacz z funkcją mopa, ale ostatecznie poczytałam kilka artykułów i kupiłam sam odkurzacz pionowy, bezprzewodowy. Krążą opinie, że taki sprzęt 2w1 to strata kasy i że nie czyści tak, jakby się chciało.
Mimo tego, że dalej korzystam z tradycyjnego mopa to sama wymiana odkurzacza bardzo mnie odciążyła. Nie ma porównania do wyciągania i rozkładania zwykłego z kablem.
Mam bardzo podobne przemyślenia. I też ostatecznie kupiłam bez funkcji mopa.
Znajomi za to kupili z funkcją mycia i go po dość krótkim wyrzucili. Podobno wystarczy raz zapomnieć wylać wodę i przepłukać, by cały zaśmierdł.
 
A jak z czyszczeniem mopa? Miałam wodny odkurzacz i po miesiącu czyszczenia filtra i tego całego syfu wyrzuciłam go na smietnik 🤣

Vileda w swojej prostocie jest to praktycznie bezobsługowa. Zdejmuję materiałową nakładkę wrzucam do pralki przyklejam na rzep drugą, uzupełniam pojemnik z wodą.
Tu woda brudna sie nie mieli w urządzeniu. Brud zostaje na nakładce, ale serio - i tak jest błysk i to bez babrania się.
 
Vileda w swojej prostocie jest to praktycznie bezobsługowa. Zdejmuję materiałową nakładkę wrzucam do pralki przyklejam na rzep drugą, uzupełniam pojemnik z wodą.
Tu woda brudna sie nie mieli w urządzeniu. Brud zostaje na nakładce, ale serio - i tak jest błysk i to bez babrania się.
O to super, takiego czegoś szukałam ! Dzięki.
 
reklama
W mieszkaniu mam dużego i włochatego psa, który gubi sierść niemal całym rokiem. Po narodzinach syna przeraził nas fakt, że jak Mały zacznie raczkować to dosłownie całą tą sierść będzie zbierał na rączkach, brzuchu i nóżkach... A potem wiadomo, do buzi... U nas padł wybór na Phillipsa Speed Pro Aqua. W zestawie mamy nakładkę z turboszczotką do dywanów i wykładzin, nakładkę taką "standardową" do podłóg płaskich, nakładkę do mopowania i do niej po szmatce do paneli i do płytek. Do tego musisz w komplecie dostać stację ładującą. U nas wisi na ścianie w szafie podłączona do prądu. Po każdym odkurzaniu zdjemujesz głowicę i odwieszasz na stacji i niech się ładuje :) zawsze gotowa do użytku. Po naładowaniu do 100% prawie w ogóle się nie rozładowuje jeśli postanowisz ją odłączyć. Przy pracy odkurzacz działa nieprzerwanie do 60-70 min co pozwala dokładnie odkurzyć mieszkanie (u nas ok. 70mkw spokojnie daje rade), dywany i umyć podłogi. Możesz też odkurzać i zarazem myć podłogę jeśli nie masz dywanów. Przy turboszczotce jest światło led, które może zdawać się zbędną atrakcją, ale uwierz, że jak podświetla podłogę to widzisz dosłownie wszystko, każdy pyłek i za głowę się łapiesz ile wcześniej kurzu zostaje pominięte, bo go po prostu nie widzisz. Filtr jest wyjmowany, można swobodnie prać go w pralce, tak samo jak nakładki od mopa, które są przyczepiane na rzep. Możesz regulować wypływ wody z mopa.
 
Do góry