Anik nie przemęczaj się tam za bardzo, w końcu to Twój domek a nie teściowej:-) Ja na szczęście narazie nie mam co narzekać na teściową, idzie z nia pogadać, a i nie wtrąca siędo niczego, ani tez nie udziela "dobrych" rad na temat wychowania Aleksa:-)
Rubija też przedwczoraj wpadłam w szał zakupowy dla Aleksa:-)
Madzia737 na jedno Ci zazdroszczę, że jedziesz na wycieczkę, ale z drugiej strony podobnie jak Ty, chyba bym już po godzinie wrócila na nogach do Mojego szkraba;-)
A tak wogóle to dziękuję za słowa otuchy odnośnie Mojego Króliczka - naprawdę byłam do Niego przywiązana:-(
A My dziś jedziemy już do moich rodziców i do poniedziałku babcia nam znowu porozpieszcza synka:-), mam tylko nadzieję, że Aleks w miarę dobrze zniesie podróż w tym upale, bo to aż 150 km
Rubija też przedwczoraj wpadłam w szał zakupowy dla Aleksa:-)
Madzia737 na jedno Ci zazdroszczę, że jedziesz na wycieczkę, ale z drugiej strony podobnie jak Ty, chyba bym już po godzinie wrócila na nogach do Mojego szkraba;-)
A tak wogóle to dziękuję za słowa otuchy odnośnie Mojego Króliczka - naprawdę byłam do Niego przywiązana:-(
A My dziś jedziemy już do moich rodziców i do poniedziałku babcia nam znowu porozpieszcza synka:-), mam tylko nadzieję, że Aleks w miarę dobrze zniesie podróż w tym upale, bo to aż 150 km
