Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

[ewuniaf]

ja tez sie witam poswiatecznie!!!1

Ona ja tez sie przezarlam

Villa super ze dajesz rade ogarnac wszystko w domu, Rafalka "zaspokoic " i jeszcze na bb wleciec tak trzymac

Madzia sanepid tak jak ci ona napisala nic nie moze zrobic

My u Miska i Malej szlismy szczepieniami 6w1 jak dotad zadowoleni tylko z pierwszym szczepieniem na wzw mielismy problem ze wzgledu na to ze nieurodzona w szpitalu . Najwazn iejsze ze udalo sie wszystko zalatwic

Dorota dobrze ze maluszek zdrowy

Mala spi a ja sobie po necie smigam (zamiast sie uczyc) zaraz smigam zupke gotowac

 

[villandra8]

hej.
Nie ma to jak pisanie jedną ręką - no ale się na razie odkleić nie chcemy...
A przydałoby się zrobić to i owo, bo popołudniu ciotki wpadają, a do tego czasu dobrze byłoby jakiś obiad zjeść czyli że trzeba go najpierw jeszcze wyczarować, no i spacer przydałoby się jeszcze zaliczyć.
Miłego dnia kobitki.

 

[rubi]

Villa ;-) sprawdz czy w ogóle musisz zamawiać szczepionkę w przychodni.... ja mogłam kupić w aptece i przytargać ze soba... zaoszczedzilam ponad 100zl na jednej takiej akcji ;-)

edit: dziewczyny - widzialyscie to? https://www.babyboom.pl/dzieci_1_2/wychowanie/bajka_nagrana_z_mysla_o_twoim_dziecku.html czadowe co nie ;-)

 

[rubi]

dzien dobry dwa bobry ;-)

gdzie się chowacie?

 

[dorotar110]

Witajcie, mam brak siły i czasu, jestem wykończona psychicznie.

A mnie czeka nowy wydatek muszę kupić inchalator i inchalować Amelkę, ale przyda się i dla Kacperka. I lek do tego który kosztuje 90zł mała butelka. A żeby mieć lek refundowany to musi być wskazanie od alergologa, skierowanie dostałyśmy ale terminy na sierpień.
Ale jutro jadę prywatnie z małym do alergologa to może uda mi się zagadać, żeby nawet na małego mi to lekarstwo wypisała na zniżkę. A ze zniżką kosztuje uwaga, uwaga 3,50zł. SZOK.

O matko dziś to naprawde muszę się zabrać za to prasowanie a sama z małym w domu jestem, jeszcze obiad i kolejne pranie trzeba wstawić a łóżko u mnie dziś znowu rozbebeszone.

 

[villandra8]

Weszłam tu rano (w sensie otwarłam stronę) i dopiero teraz zaglądam...

Marudni dziś ci faceci... Mały nie schodził z rąk prawie - może dlatego, że wyrodna matka zostawiła go rano z pradziadkiem, a sama popędziła do przychodni na badanie; nie było mnie aż 20 minut (bo była kolejka emerytowanych hipochondryków - gdyby nie oni, wróciłabym po 10 minutach); ostatnie 5 było wołaniem o mamusię, a tu tylko dziadzio coś nad małym gadał...
No to potem już pilnował matki...

A teraz matka pędzi pod prysznic (panowie smacznie śpią), może zdrzemnie się przed kolejnym karmieniem...

 

[Kamea]

Cześć dziewczynki. U mnie standard. Nie wyrabiam. Po świętach bardziej zmęczona niż przed. Przy życiu trzymie mnie tylko myśl o dłuuuugim wekendzie.
Villa my też braliśmy szczepinkę skojarzoną 6 w 1.

 

[dorotar110]

Witajcie.

Byłam dziś z małym u alergologa (swoją drogą pani doktor jest jeszcze pediatrą i pulmonologiem). Choć zastanawiałam się nad tą wizytą bo nie miałam kasy a to prywatnie i jeszcze 50km dojechać trzeba było. Ale babcia wzieła i zapłaciła. I teraz jednak nie żałuję. Maluszek jednak ma skazę i refluks w małym stopniu, dostaliśmy leki, nowe zalecenia, lek uodparniający (nie napisze wam teraz co dostał bo z recept ciężko wyczytać a jeszcze nie wykupiłam).
Przy okazji skonsultowałam przypadek mojej Amelci, że też często choruje ostatnio, pokazałam jej wyniki małej badań które ostatnio robiłam. Pani doktor kategorycznie kazała nie wykupować tych leków co dostaliśmy przed wczoraj od pediatry do inchalacji, ponieważ to są sterydy, a sterydów raczej się nie podaje bez konsulatcji alergologicznej i zapisała mi Amelkę na 26 kwietnia tam gdzie przyjmuje państwowo w warszawie i mamy jechać. Także jednak się cieszę, że pojechałam.
No i dostałam zaświadczenie dla Kacperka na mleczko, żeby w razie jak mi braknie do dokarmiania to mogą mi bez problemu wypisać.

A i mały ma małe wodniaki w jąderkach ale mało i się mają same wchłonąć tylko lekko pieluszkę trzeba zapinać.

 

[sylha]

Dorota- super, że już wiadomo co i jak i że na takiego fachowca trafiliście!!!!!Ja uważam, że na zdrowie nie warto kasy żałować, bo ma się je tylko jedno, a niestety w tym naszym cudownym kraju choć jest się ubezpieczonym,opłaca się składki to i tak prywatną wizytą można coś osiągnąć!!!!Poza tym na Niemcowni leki dla dzieci są za darmo.......

Villa- nie wiesz, że renciści w ogóle czasu nie mają?!?!?!i uważają, że należy im się kłaniać za marudzenie w pas:-),

Kamea- no wekend teraz się zapowiada baaaardzo długi to wypocznij na maxa!!!!!

A ja jestem w swoim żywiole, kostka położona, ziemia na trawkę rozgarnięta, to ja szaleję z kwiatkami i krzaczkami :-)

 

[dorotar110]

SYLHA ja też uważam, że na zdrowiu nie powinno się oszczędzać tym bardziej na zdrowiu własnych dzieci, ale nie ogarnełam sytuacji z pieniędzmi, dobrze że mnie mama wspomogła i chyba muszę ją po rękach całować, kochana