Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

[sylha]

Kamea- ja teraz dopiero zczaiłam, że ty ostro z tą dietą jedziesz!!!No to trzymam kciuki za sukces:-) dobrze,że ten etap mnie narazie nie dotyczy

 

[Kamea]

Sylha z ta ostrą to właśnie cosik mi nie wychodzi. Ciągle jakies imprezy mam i ciężko sie powstrzymać od spróbowania smakołyków:-zawstydzona/y: Ale wczoraj jak obejrzałam zdjęcia z kocnertu to się załamałam:-( chyba je sobie wydrukuje i na lodówce powiesze

 

[ona_23]

Kamea chcialabym ważyć tyle ile ty teraz, chociaż muszę się pochwalić,weszlam na wagę i zobaczyłam magiczne 64! to najpiękniejszy dzień:-)

 

[sylha]

Oj to ja lepiej wagą chwalić się nie będę choć od początku przytyłam 12kg, czyli jak na 2 rozrabiaki całkiem nieźle:-), dobra idę już sniadaniować, bo dzieci głodne

 

[ona_23]

Sylha śniłaś mi się dziś, tylko nie pamiętam co....
Patrzę na twój suwaczek...to już 30tc! wow!
a jeszcze niedawno drzewko mi malowałaś i rozmawialyśmy o ciąży :-)

 

[Kamea]

Sylha Ty jesteś usprawiedliwona
;-)
Ona ale ty wysoka jesteś. Napewno wyższa ode mnie. ;-)

 

[ona_23]

no tak, 2cm brakuje do 170cm, a fotkami z piaska moglabys się pochwalić

 

[Mal_]

Villa nic już dodawać do Twoich słów nie potrzeba! Wszystko i na temat :-)

Alergia na kota tak nagle? Oj mam nadzieję, że szybko te puzzle poukładasz ;-) A mój tak, modelarz sklejający, kiedyś pływający a obecnie latający (samoloty akrobatyczne) i jeżdżący (samochody takie do skakania po skoczniach, górkach itp tak zwane buggy).
Ja się nie boję, że zatęsknię za kopniakami, hihi, ino jak mi będzie dobry i sił brakować to pewnie zatęsknię za czasami, gdy młody w brzuchu siedział i niewiele do gadania miał Też mam nadzieję, że dietą wody wyregulujemy, ot mamusia sobie za bardzo pofolgowała

Sylha to mi już 13 kg przybyło i wczoraj świętowałam okrągłą 70tkę A wysoka to ja nie jestem, bo 160cm...

Dziś zapowiada się maraton w pracy, więc zmykam i życzę wszystkim miłego dzionka

 

[Kamea]

To ja się swoim wzrostem nie chwalę, bo nie ma czym;-)
z Andrzejem fotek nie mam, bo od razu po koncercie jejchał do Waw-y, śpieszył się. Ale porozmawiałysmy sobie z Dominką (chórek), orzełkiem (gitara) i Antkiem (był w drużnie Andrzeja w The Voice of Poland). Świetni ludzie. Tacy normalni, nie żadne gwiazdeczki. A tymi zdjęciami co mam to sięnie chwalę, bo nie wyszły. Może nastepnym razem;-)

 

[villandra8]

Mówię szybkie dobry dzień, bo zaraz jadę do wujka na działkę - mam spotkanie z geodetą, co by ową działkę ciut podzielić - nieważne.

sylha takie posty to poniekąd moja specjalność ;-) Na marcówkach już się przyzwyczaiły, że ja to najczęściej pół strony wysmaruję

Dobra, zmiatam, bo wymierzą wszytsko beze mnie i będzie nie fajnie...
Do później.