reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

po wizycie u gina

o rany 120 zl..koszmar..Czyli u mnie też nie jest tak żle..tylko że moja pani gin nie ma sprzetu do USG , szkoda..Fajnie masz :) Masz rację, państwowo,lepiej nie ryzykować..
 
reklama
Kasiu jestem jakos nastawiona na nie bo ... w poprzedniej ciazy zaczelam plamic, tel do gin..."prosze przyjechac" .. przyjezdzam i co?? musze czekac az wszystkie osoby ktore byly zapisane na ten dzien zostana przyjete a na szarym koncu ja ... z plamieniami (przyjewchalam o 8, przyjeta zostalam o 11:30) ... teraz juz wiem ze to byl poczatek poronienia ... a moze jakbybyla szybsza reakcja to bym nie poronila? ... dlatego wszeslkim placowka panstwowym mowie stanowcze NIE !
 
O rany..faktycznie..Mi gin powiedziała,że jakiekolwiek plamienie-od razu do szpitala,aby zaoszczedzic czas,natychmiast,ZAWSZE MUSZA PRZYJĄĆ!!
 
Kasiu jestem przerażona ceną wizyty, badań i USG u Ciebie ::) U mnie wizyta 50 zł w to wchodzi USG (nie ma tak, że płacę za USG oddzielnie) a badania gratis, bo państwowo robię, mam skierowanie. Ale nawet gdybym robiła prywatnie, na własną rękę to z tego co obliczyłam wyniosłyby mnie ze 30 zł. Zapraszam do siebie :) Pewnie nawet gdybys miała zapłacic za przejazd to wyszłoby Cię taniej ;)
 
Wlasnie wrocilam z USG :) ... wszystko w porzadku ... moje malenstwo ma teraz 4,8mm co daje 6 tydzien i 1 dzien :) ... serduszko bije (az sie poplakalam) ... jestem przeszczesliwa :)
 
Moniqo - to przecudownie :)) Cieszę się ogromnie z Tobą..sama też drżę przed USG..ufff...
 
Moniqa - rowniez bradzo sie ciesze :)

Ja do swojego ginekologa chodze od wielu lat,na kase chorych,a USG robi mi prywatnie i za darmo - tak bylo od zawsze.Jego gabinet ,,panstwowy"znajduje sie obok szpitala polozniczego,wiec to jest plus.Ale podobnie jak u Was,gdy bylam z Zuzia w ciazy,zle sie zaczelam czuc,a ze bylam akurat na badaniach tego dnia,postatnowilam pojsc do niego.Nie bylam zapisana tego dnia,i mimo,ze powiedzialam pielegniarkom o co chodzi,musialam siedziec az przyjmie wszystkie pacjentki,Dobre 2 godzinki.Gdy mnie przyjal,dostalam od razu wyslana do szpitala.Dobrze,ze byl obok,bo nie tracilam czasu na dojazd.
Wiem,ze prywatna wizyta u niego kosztuje 50 zl,a gdy idziesz po np.:recepte,30 zł.

Pozdrawiam
 
Dziewczyny nie można tak przekreślać państwowej służby zdrowia, ja myślę, że to wina niewykwalifikowanych lekarzy. MoniczQo ja rozumiem, że sie zraziłaś i bardzo Ci współczuję ale to jest wina nie państwiwej przychodni, ale lekarza, który z ignorancją podszedł do Ciebie.
Moja teściowa jest od 30-stu lat położną w szpitalu w DG. Poleciła mi lekarza, który pracuje na oddziale położniczym. Pierwszy raz poszłam do niego dyżur do szpitala z jakąś infekcją i od tego momentu powiedziałam, ze nie chce mieć zadnego innego. Chodzę teraz do niego państwowo do przychodni. Dał mi swój nr komórki kazał mi dzwonić o kazdej porze dnia i nocy gdyby się coś działo...
Prowadził poprzednią moją ciążę i tą również.
Jakieś dwa tyg. temu miałam pewne wątpliwości co do barwy mojego śluzu, zadzwoniłam do niego i mimo, że w przychodni nie przyjmował, kazał mi natychmiast przyjechać do niego do szpitala. Oczywiście stwierdził, że jest wszystko ok i ze nie ma sie czym martwić.
Dodam jeszcze, ze w mojej przychodni ciężarne zawsze są przyjmowane poza kolejnościa niezależnie czy jest to 4 tc. czy 40...

Wszystko zależy od kompetencji i podejścia lekarza a nie od tego czy przychodnia jest państwowa czy prywatna.
 
To fantastycznie Ewaunia75
Ja również chodze do państwowego lekarza, pierwsza wizyta jakoś mnie nie nastawiła pozytywnie, może gość miał zły dzień, ale następna była już OK, kiedyś jak miałam jakieś grzybice i inne problemy kobiece to zawsze poradą i miłym słowem oprócz leczenia mnie wspierał. Teraz jak jestem już ciężarówką ostałam skierowania na badania i USG oczywiście za gratis. A lekarz przyjmuje w Szpialu więc w razie potrzeby nie ma problemu...
 
reklama
No właśnie, tu chodzi o lekarza o jego kwalifikacje, podejście do pacjentki, zrozumienie a nie o to gdzie on czy ona przyjmuje.
Buziaczki na dzień dobry dla wszystkich ciężarówek!!!
:D :D :D
 
Do góry