Pojedyncze Mamusie- Rozmowy Mam Jedynaków

[zyta]

witam sie poniedzialkowo;-)Dziewczyny jak po weekendzie?Mnie dopadlo chorobsko boli mnie strasznie gardlo:-(katar:-(.A to chyba dlatego,ze z upalow zrobilo sie zimno,wietrznie...:--pdzisiaj chyba napale w kominkumusze go najpierw przeprosic;-):-)
Edysiek to super ze urodziny udane,a i jak mama zauwazyla,ze schudlas to superja trzymam za ciebie &&&&&& a tak w ogole jaka waga by cie usatysfakcjonowala?
Ja ide do apteki,sliny nawet przelknac nie moge:-(
Milego rozpoczecia tygodnia zycze:-):-):-)

 

[andzia111]

ja też ledwo żyje , jednak to nie korzonki a rwa kulszowa mnie dopadła . w .... jeża nikomu nieżycze . leże i zdycham .

edysiek gratuluje ! jak już ktoś zauważył ubytek kg to super możesz być z siebie dumna

zytka zdrówka ci życze

ps. ale zimnooooo sie zrobiło . bleeee

 

[Edysiek]

Witam! Zdrówka wszystkim życzę
Niestety pogoda dalej nas nie rozpieszcza, chyba jesień przyszła już na dobre. Co prawda i tak późno, ale cięzko się przyzwyczaić.
Zyta jak będe ważyć 55 kg to mi wystarczy Mam 163 cm, więc myslę że taka waga będzie ok.
Dzisiaj na obiad kopytka :-)

 

[zyta]

Dziendobry:-)wchodze na bb a tu zmiany
Edysiek to jestes minimalnie wieksza odemnie,a waga satysfakcjonuje cie nieco mniejsza niz ja w tej chwili waze;-)ale u mnie jest tak,ze moj M powiedzial stopani grama mniejwiec ja staram sie jesc jak by tu powiedziec,zeby nie zauwazyl ze jeszcze troszeczke schudlam,stopniowo ide w dol;-)a moge sie odchudzic zeby nie widzial,poniewaz wyjezdza do pracy na tydzien....zobaczymy moze rozwodu nie bedziea ja bede sie poprostu lepiej czula,acha dodam,ze bardzo bym chciala miec mniejszy brzuszekto jest moj cel,tylko ze jak do tej pory to mam mniej tu i owdzie,a brzuch...:-(
andzia111 rwa kulszowa,tez nikomu nie zyczewspolczuje ci i wracaj do zdrowiaale te wszystkie chorobska dopadaja na jesien,musimy byc silne i nie poddawac sie,mnie tez te plecy jeszcze bola i tak naprawde nik mi nie powiedzial co to moze byc:-(ech ci lekarze.

A u nas dzisiaj pieknie,slonecznie,zimniej w domu jak na dworze,sloneczkoooo:-)a mnie jeszze boli gardlo,nic nie pomagaja jak narazie lekarstwa,i ten katar...
fajnie po tej zmianie na forum,super sie pisze

A gdzie reszta dziewczyn....hop,hop...

 

[andzia111]

A no mnie też sie zmiany podobają

A co do wzrostu to edysiek mam tyle samo co ty :-) waże 49 kg, jak dla mnie to masakra chciałabym przytyć ale sie niedaje jem jem i nic z tego , najbardziej mnie nogi denerwują takie suche 2 patyki - no ale niemożna mieć wszystkiego

kupiłam sobie dzis maść na zwyrodnieniakregosłupa i na alegro masażer zamówiłam , wrazie co to jeszcze na kosmodysk sie połakomie starość mnie dopadła jak nic

dziewczęta kochane potrzebuje przepisik na zupe gulaszową ale taki sprawdzony i dla takiej niedorajdy jak ja łatwy do zrobienia .

 

[aga.k]

Cześć dziewczyny!
Co się dzieje? Wszystkie prawie chorują, niedobrze Długo do Was nie zaglądałam, bo mnie niestety dopadł jakiś wirus żołądkowy i męczyłam się 3 tygodnie, masakra... na szczęście nikogo nie zaraziłam.. Pracy zaczyna się robić co raz więcej, miałam nadzieję, że więcej z Wami popiszę, a tu czas mnie po prostu pożera.. No nic, gratuluję postępów i życzę dużo dużo zdrowia dla Was i dzieciaczków!

 

[Edysiek]

Witam!
Mi też się podobają zmiany
Andzia widzisz taka sprawiedliwość, na tym świecie, że jeden chce schudnąć, a drugi przytyć :-)
Zyta a jak wygląda sprawa przedszkola, dalej źle?
Aga k. 3 tygodnie To jakieś dziadostwo, dobrze że nikogo nie zaraziłaś.
Ja dzisiaj wyjątkowo byłam rano w pracy.
Zaraz muszę zagonić Angelę do lekcji.

 

[zyta]

andzia111 to chudzinka jestesja tyle wazylam 3lata przed ciazaoj mialam co dobrego,spodnie najgorzej bylo mi kupica teraz w sumie jest ok. tylko ten brzuch:--pa co do zupy gulaszowej to ja nie pomoge:-sorry:
Edysiek z przedszkolem sprawa sie nie zmienilastoi uparciuch przy swoim i nie,niemowi ze nudno jest w przedszkolu itp....,ja sie jej nie dziwie,nie chce juz opisywac,ale na moje oko to przedszkole jest za malo kolorowe,wygladem przypomina klase w szkole...malo cieple...przytulne...
aga.k to wspolczuje co zes przechodzila i jak piszesz,dobrze ze nikogo nie zarazilas,a zwlaszcza mysle tu o synku.
A ja frytki sobie zrobilam dzisiaj na wczesna kolacjetak za mna chodzily...

 

[Edysiek]

Witam!
Zyta a myślałaś o tym, żeby zmienić przedszkole, bo może w tym tkwi problem.
Lecę coś robić, bo jutro Angela ma wolne, to może sobie dłużej pośpię:-)

 

[Felidae]

Hello
No ja tez z powodu chorób zniknęłam...
Ojciec się dorobił...Ale chyba i to mu rozumu do głowy nie nabije :-( Zobaczymy w poniedziełek go wypisują ze szpitala wiec już odpuściłam te wycieczki do szpitala. a Wczoraj to ja jak zombi chodziłam bo młodemu stanęła skórka z jabłuszka i mieliśmy przekichaną noc...dobrze, że tylko raz zwymiotował ale za to ja o 2 w nocy pranie robiłam :| i ze strachu nie mogłam zasnąć, położyłam się koło niego on spał a ja czuwałam ...
dopiero dziś jakiś normalny dzień, tylko ta zimnica :-(
Zyta mój misiek dopiero w tym roku zaczął chętniej chodzić do przedszkola. Mają jedną nowa panią (bardzo doświadczoną wychowawczynię) i widzę wielkie zmiany np mówi, że polubił zupkę ( co jest szokiem) ogórkową i pomidorową, że spróbował i mu zasmakowała, Niby nic ale zmuszanie do jedzenie tak go zniechęcało do przedszkola, że codziennie marudzenie było o ile nie był chory i miał isc, Do tego pediatra mi powiedziała, że on może tak chorował przez to że mu się tam nie podobało. Ale nie wiem czy to tak może być.
Na allegro upolowałam kurteczkę zimową, a teraz chwila strachu zanim dojdzie czy była warta zachodu :-) Miłego piątku i nadchodzącego weekendu