D
dziunka24.
Gość
hehe jak kotek! no ale one mają tam korzystny klimat, jak nie zdążą to szybciutko wyschnie
czyżbyś się chciała pokusić o tą metodę?
ja jakaś widocznie wyrodna matka jestem, bo owszem wiem kieyd bedzie sikał, ale to mniej wiecej na 1 sekunde przed tym jak siknie, więc nawet jak lapie mocz do badania to nie zdążę zlapać kubeczka, nie mówiąc już o rozebraniu i wysadzeniu
Ja pobieralam mocz wlasnie w ten sposob. Jak lezala to nasikala a ja nawet nie zdazylam zareagowac. Odczekalismy pare minut i cos mnie tknelo, wzielam ja na rece i wysadzial - wiecie jak starsze dziecko do siusiania, sik byl od razu prosto do kubka!
Ja tam sie o to nie pokusze bo to chyba stosuja matki ktore za duzo czasu maja
