reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Postępy naszych dzieci :)))

reklama
hihi, Alutka w poniedziałek ruszyła trzymana pod paszki przez dziadka. O tak - ni z tego ni z owego nagle ruszyła do przodu i już jej tak zostało :) W ogóle taka odważna się zrobiła z tym przemieszczaniem, że chyba naprawdę niedługo zacznie chodzić.

Ze słów to tylko "taaaaj" - TAK i "tał" - TAM, "tata" i "cycy" i "mniam mniam mniam" ale w zupełności jej to wystarcza do komunikacji :)
 
Marcel przez swieta nauczył sie sam myć rączki i buzie. Ze słów to króluje oko, auto, hał,hał - on wypowiada to haw haw, tyk-tyk - dzwoneczki dzwonia na choince. Dla mnie ogromnym sukcesem jest jedzenie biszkoptów- tak tych twardych dla dzieci. Kroje mu w kawałeczki i on zajada - mam nadzieje ze tym sposobem rozkręci sie z gryzieniem. Bardzo rozwinął sie równiez pod względem emocjonalnym - do tej pory był taki nijaki tzn nie smiał sie z byle czego - a teraz smieje sie w głos nawet jak mu powiem usmiechnij sie do mamy, takze okazuje w pełni emocje, duzo sie smieje, przytula się, codziennie rano budzi mnie buziakiem!! tak tak, nie gryzie nie woła, nie rzuca sie na mnie tylko obejmuje raczkami moja buzie i daje buziaka <szok> bo teraz jestesmy u rodziców i on spi ze mna na wypoczynku. Czesto domaga sie buziaka, przytulenia i wogole czułości.
 
gratulacje wszystkim:)

u nas ignas juz sam sie puszcza i leeeeci nie wiadomo gdzie;) trzeba go pilnowac a zachesilismy go w swieta jak puszczalismy go miedzy soba:) tak mu sie spodobalo ze teraz wszystko sam, nawet chce zalozyc skarpetki, spodnie buciki sam:) zosia samosia, a jak sie wkurza jak mu nie wychodzi ech
 
reklama
A jak Wasze dzieci mówią? Bo Asia bardziej powtarza, w sensie takim usłyszy=powie, ale sama sobie to gęgoli po swojemu. Chociaż teraz jak tak piszę przypomniał mi się Miłek, który przede wszystkim chodzi i powtarza. Powtórzy wszystko łącznie z kaloryferem, ale nie wszystko zrozumiałe. Np pepsi=cipcia:-D:-D:-D Ale w "rozmowie" też potrafi użyć jakiegoś słowa. A Asia raczej nie. Ewentualnie "tak" lub "nie", no "mama",. "tata", "baba", "am" wiadomo. Ale resztę jak np "kot", "kici-kici", "dziad" to tylko powtarza po mnie i to nie zawsze.
 
Do góry