Postępy naszych dzieci :)))

[dziunka24]

I poszlo!!!
Alan sam dzis chodzil po mieszkaniu!!!
Jeszcze bardzo niepewnie, trzymajac raczki u gory, ale chodzil! chyba z pol godziny zasmiewajac sie z radosci! A na koniec byl mokry jak szczurek ))
teraz czekam kiedy nauczy sie sam wstawac na srodku pokoju, bo narazie musi sie czegos trzymac

GRATULUJĘ!

Royanna - to się doczekałaś...;-), gratki dla synka

Gośka wyrzuca smoczka , kiedy zasypia nocą, wstaje w łóżeczku... coś gada po swojemu, by wtrącić " nie ma" ... ;-), właśnie zasnęła znów bez smoka....

Szczęściara z Ciebie!


Joasia za to stwierdziła że zjeżdżanie na pupie jest nuuudne:
[video=youtube;kqczq_Io_xY]http://www.youtube.com/watch?v=kqczq_Io_xY[/video]

 

[agrafka80]

Royanna wow - a jeszcze niedawno martwiłas się że nie chodzi

Ala chodzi trzymana za jedną rączkę, sama troszkę się jeszcze boi, ale staje pewnie. Zamiast latać na czworakach biega na kolanach jak gdzieś chce szybciej dotrzeć
Też próbuje jeść łyżeczką sama, chyba kolacje przed kąpielą pozwolę jej tak jeść, jakieś serki homo... W kuchni będzie masakra...

No i próbuje sama zakałdąc skarpety.... Stęka przy tym, że padam ze śmiechu

 

[anawawka]

Dziunka - tak łatwiej ;-) zjeżdżać,,, a smoczka nie ma co zazdrościć, bo cholerka czasami go jeszcze potrzebuje,, ale początki są..

 

[martolinka]

Dziunka Asia potrzebuje coraz bardziej ekstremalnych doznań!!!!co bedzie dalej?

Royanna pierwsze koty za ploty!!! brawo

 

[asia.lisz]

Moja Hanulka zrobiła sie juz taka cwana, ze jestem w szoku. Wszytsko rozumie
Mówie do niej idziemy myć ząbki - ona zawiła sie na pięcie i leci do łazienki, albo że idziemy do baby to odrazu leci do drzwi! Wogóle mnie zadziwia..
Tez próbuje sama zakłądac buty skarpetki, ale jej jeszcze nie wychodzi
Uwielbia sie kłąsc na podłodze i robic cwiczenia... wyglada wtedy komicznie
A i zaczeła wchodzic sama do wóźka i kołyski dla lalek, które naprawde sa maluteki.... ale pakuje sie tam tak, ze dupka i nózki wchodza musze to nagrac

 

[agrafka80]

A i zaczeła wchodzic sama do wóźka i kołyski dla lalek, które naprawde sa maluteki.... ale pakuje sie tam tak, ze dupka i nózki wchodza musze to nagrac

Ala też do wózka próbuje, ale za wysoko - uwielbia wwózku siedzieć i się bawić pasami
Za to na sanki sama włazi, usadawia się i się bawi paskiem


Dziś pierwszy raz udało jej sie zbudować "wieżę" z 2 małych klocków drewnianych - to znaczy postawić jeden na drugim. Do tej pory zawsze za gwałtownie to robiła i spadał, strasznie sie wtedy złościła.

A dziś się udało i była taka szczęśliwa, ze prawie się wzruszyłam . Tak delikatnie postawiła ten klocek łapeczką i spojrzała na mnie z bananem na buzi za 1000000$

 

[Cleo1981]

agrafka u mnie mały ma radoche przy wysypywaniu klocków z kubełka.musze przed spaniem chować do łożeczka bo by wywalał do rana co mu zbuduje od razu łapką bach i nie ma.a takie mu ładne zamki buduję

na hasło
" szuru buru" szuka szczoteczki swojej wie że będzie mycie ząbków i zjadanie pasty
" idziemy robić pranie?" idzie do pralki i kreci pokrętłem,zamyka ,otwiera a jak wsypie proszek wsuwa szufladkę
gdy usłyszy domofon krzyczy głośno "TATA!" wie ze to on z pracy wraca stoi pod drzawiami i czeka

cdn bo sie budzi

 

[martolinka]

Antek rozwinął się w kwestii prania tzn. przynosi mi rzeczy z pralki , która mam w kuchni i podaje do rozwieszenia teraz juz specjalnie zostawiam mniejsze rzeczy żeby łątwiej było mu nieśc. Wyciaga wtedy raczki i podaje
Robi "tupu tupu "nogami. i tak ślicznie wtedy się śmieje

 

[Mama_i_Marcel]

Tiaa to mój Marcel to samo - pralka jego przyjaciel. Któregoś dnia po sniadaniu, ubieraniu itp. podszedł do fotela na których leżały spodnie dresowe męża, wziął je, zaciągnął do pralki, zaczął wkładać i zamykać drzwiczki... a ja szok. Czesto własnie jak idziemy do wc to z kosza wyciąga rzeczy i je pakuje do pralki podawać pranie też lubi w ogóle zakupy wiadomo te które moze podniesc[ tj nie szlakane i puszki itp] wyciąga z siatek z pomocą taty i podaje mi do lodówki, duma z niego tryska ze pomaga. Takiego mamy pomocnika ahaaaa i nauczył sie ze nie wolno dotykac piekarnika jak sie piecze. Stoi wtedy przed nim i kuca lub opiera sie raczkami o kolanka zeby tam pozagladac. Ale nie dotyka Jak sie np zachwieje to woli upaść niz sie przytrzymać i wtedy stoi przed piekarnikiem i paluszkiem macha i mówi nie nie nie. Za to kocha siedziec w zamrażalce. Otwierac i zamykac ja tak długo jak jestesmy w kuchni. Dzisiaj opracował otwieranie szuflad w niej Juz nie wiem co mam zrobic i jak ja zabezpieczyc.

 

[Kasiiula]

mama sa takie zabezpieczenia i do lodowki tez mozna
Zabezpieczenie do lodówki - Chicco - Zabezpieczenia dla dzieci - Pati i Maks