reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

u mnie jest tak że jak Kuba obudzi się rano ok7 to przez godzinkę muszę się nim zająć np rozmawiamy ;-) tzn ja mówie a on odpowiada uśmiechami albo po swojemu , a tak to z reguły albo leży na macie albo w huśtawce albo na leżaczku :-)
 
reklama
No to u mnie dopiero byście nie wytrzymały, bo mały jak wstanie ok 6-7 to zasypia dopiero po 12tej na troszke dłuzej ok30min.
Leżenie, noszenie,zwiedzanie , gadanie, grzechotki, wkładnie wszystkie do buzi, szturchanie karuzelki, lezenie na brzuszku, bujanie w huśtawce,przewijanie ehhhhhh a jak już mi marudzi i stęka i sie rzuca mi na rękach tzn ze pora na drzemkę

No i dodam mały coś protestuje na widok mleka :baffled: od wczoraj , jesze nie czaje o co kaman ale chyba woli dłuższe odstępy w jedzeniu
 
No tak dawałam mu co 2,5 h później tzn już od paru dni to 3h ale ,że niby teraz co 3,5 4 h?
Jedzenie "na raty" jest takie męczące .... :dry:
 
U mnie podobnie - wczesniej jadl co 2-2,5h a od dwoch dni jada co 3,5-4h :baffled: wiec moze to rzeczywiscie jakis etap przejsciowy... smieje sie ze moze zapasy spala bo ma niecale 3miesiace a juz wazy 7kg!! :szok: a tylko na piersi jest :-D
 
też chyba mamy etap przejsciowy maly dzis spał 8 godzin :szok: z jedna przerwa nocna na karmienie....
bylismy tez dzis sie zwazyc i Mati wazy 6,5 kg...lekarka powiedziała ze niezle przybiera tak ok 1 kg na miesiac jak na sama piers...
 
Taaa my to wogóle dnia nie mamy usystematyzowanego :zawstydzona/y: O 18 nakarmiłam go o 19 zasnął. Oczywiście budził się już o 20 przez sen chyba domagał się jedzonka ale ja byłam taka padnięta i mówię "spac" i tak przetrzymałam go do po 22 parę minut. Dziś dzień brudaska, bo kąpiel przespaliśmy. Ale chyba zacznę robic tak, żeby o 18 było karmienie o 20 kapiel pewnie będzie już padał ze zmeczenia i potem papu-czyli w jednym wstaniu jeśc i na kładzenie jeśc - moze to cos nam da.
Kingula bo np. jak Twoja córeńka wstanie o tej 17.30 to musi byc nakarmiona. A o 19.30 macie kąpiel i po kapieli znowu karmienie? Napisz mi w wolnym czasie cały rozkład Waszego dnia, może coś ściągnę i podmienię na swój, może się uda :tak: Mi z mysleniem i planowaniem jakoś ciężko idzie.
Z tym kładzeniem na brzuszku muszę się bardziej przypilnowac bo jak wstanie to nie kładę, jak nakarmię to też nie no bo najedzony a potem ciut sie bawi i spac. Aktywnośc myślę, że już od karmienia się zaczyna, a pozniej to różnie bo przecież nasze dzieci jeszcze małe, nawet noszenie na rączkach i przytulanie to ich aktywnośc.

Dobranoc dziewczynki.
 
Moje dziecko SAMO lapie grzechotki itp :-D:-D:-D:-D:-D:-D

Wczoraj ją u tesciowej przylapalam (przerwa w ryku :baffled:), jak zlapala tego lewka swojego za lusterko, ogladala, puszczala, znow lapala, ale myslalam ze chyba niezbyt swiadomie.
A dzis lapie wszystko co popadnie :-D przed chwilka mialam reke w gorze, zawsze jej macham palcami, a ona ciach moja dlon i dalej ja ogladac, lizac i sie bawic :-D pod karuzela ciagnela miski :-D w szoku jestem :-)

Moje dzieci to potrafia mnie zaskoczyc, Julia po tylko jednej lekcji jazdy na lyzwach sama smiga przez godzine, a Joasia nagle zaczyna sie bawic i chwytac. Suuupeeerr :-)
 
reklama
Moje dziecko SAMO lapie grzechotki itp :-D:-D:-D:-D:-D:-D

Wczoraj ją u tesciowej przylapalam (przerwa w ryku :baffled:), jak zlapala tego lewka swojego za lusterko, ogladala, puszczala, znow lapala, ale myslalam ze chyba niezbyt swiadomie.
A dzis lapie wszystko co popadnie :-D przed chwilka mialam reke w gorze, zawsze jej macham palcami, a ona ciach moja dlon i dalej ja ogladac, lizac i sie bawic :-D pod karuzela ciagnela miski :-D w szoku jestem :-)

Moje dzieci to potrafia mnie zaskoczyc, Julia po tylko jednej lekcji jazdy na lyzwach sama smiga przez godzine, a Joasia nagle zaczyna sie bawic i chwytac. Suuupeeerr :-)

Masz zdolne dziewczyny. Gratuluje ;-)

Moja tez chwyta np wiszaca grzechotke na lezaczku albo lwa za lapke. Grzechotek w rekach jeszcze nie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry