reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Postępy naszych pociech

och jak słodko postępy z dnia na dzień coraz wieksze :-)
ja nic nie napisze bo u nas bez zmian tatatatatatatatatatadadadadadadadada
 
reklama
a moj maly nie wiem jak to robi ....ale zamiast sie delektowac siedzeniem bo niedawno sie nauczyl to chce juz stac:).....jak mu podam rece to on z pozycji lezacej zamiast do siadu od razu stoi na bacznosc :)........no i jak go postawie przy kanapie to postoi sobie kilkadziesiat sekund ......oczywiscie caly czas go pilnuje....mam wrazenie ze tego stania nauczyl sie w kole:)
 
na wyjeżdzie moje dziecko mnie zaszokowało - masę postępow zrobił, ale najważniejszy to ten, że nauczył się kłócić i strasznie pyskować po swojemu.
 
Brian wyslizguje sie z lezaczka wiec musze go zapinac w pasy:eek:
Uwielbia sluchac muzyki na sluchawkach;-)hehe.
Maggusia my mamy taki sam lezaczek jak ty ......ale u nas nawet pasy nie pomagaja .........pewnego dnia Patrick tak kombinowal ze ledwo na podlodze nie wyladowal a lezaczek na nim bo byl przypiety--szczescie ze bylam obok i zobaczylam co sie swieci i zlapalam lezaczek w ostatniej chwili................
 
Miłoszek dziś pierwszy raz powiedział mammmaaa :))) jak jadł z tatą kaszkę :) do tej pory było nejnej nienie tatatttaaa dadaddadada babjajbajbaj. Dyskutuje coraz bardziej, zaczepia i odpowiada na słowne zaczepki :)
Miłoszek opanował też nowy sposób przemieszczania się: turlanie :) sekunda i jest ju gdzieś indziej :)
a najfajniejsze jest robienie pac :) paca o wszystko: podłoga, stół. Ostatnio gdy gotowałam dałam Miłkowi pokrywkę by go czymś zająć, ale miał radochę :) grał na perkusji, bo potem do pokrywki dostał jeszcze swój widelczyk i od razu załapał w czym rzecz :) a ja zamiast gotować stałam i się na niego patrzyłam :)
 
Tereska hehe u mnie jeszcze takiej akcji nie bylo ze lezaczek polecial razem z synkiem ale bylo cos takiego ze nie przypielam Briana i normalnie sie zeslizgnol z lezaczka :eek:dobrze ze bylam w poblizu:happy:


Inka no ladnie Miloszek maly perkusista:-)
 
Igusia niestety też zaczęła "pyskować" i głośno domagać się zainteresowania. właściwie płacze już bardzo rzadko, najczęściej krzyczy a brzmi to mniej więcej " niech ktoś przyjdzie natychmiast bo mi się nudzi:-) "
no i niestety albo właściwie na szczęście przy tatusiu jest dużo spokojniejsza niż przy mnie.
"mama" mówi często :-) i bryka okropnie. najgorzej jest w łazience na przewijaku, nawet na sekundę nie można jej spuścić z oka... nie dość że o mało nie spadła kilka razy to jeszcze skopała z półki mój krem i prefumy :baffled:
 
reklama
emila Tez Umiejetnie Zeslizgiwala Sie Z Lezaczka Ale Na Razie Jeszcze Pasy Daja Rade Pewnie Nie Na Glugo Jak Zacznie Sie Wyginac To Tylko Patrzec Jak Trzeba Bedzie Odstawic Lezaczek W Kat
 
Do góry