reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Powrot do formy sierpniowych mam :)

Frutisek pisze:
aga31 pisze:
mada nie stresuj sie.bedziesz miała jeszcze cas na torzeby sie za siebie wziac,na razie to mineły dwa tygodnie wiec nie mozesz wymagac od siebie bóg wie czego.jeszcze ze dwa,trzy miesiace i nasze dzieciaczki unormuja swoj tryb a my bedziemy mogły bardziej zając sie sobą. ja tez na swoją dupe patrzec nie moge.no i 110 w biodrach to jest kosmos ale coż,na razie to nawet za bardzo nic zribic nie mozna.i te przeklete cycki,mam wrazenie ze moje ciało składa sie tylko z cycków ;D

dziewczyny a jak u was z krwawieniem połogowym??? mi mineły juz trzy tygodnie i nadal krwawię,czy to sie kiedys skonczy???

U mnie takie typowe krwawienie szybko się skończyło.Ale do dzisiaj muszę nosić podkład bo zawsze coś tam wycieknie..to śluz,to troszkę krwi i sama nie wiem czy wszystko ok....Ale w przyszłym tygodniu..albo następnym idę do kontroli...sprawdzimy czy mi tam coś np: nie gnije :p
A ja specjalnie nie panikuję..brzuch pomalutku wchłania się...a mąż kocha mnie taką jaka jestem( im bardziej Marysia czy Genowefa tym lepiej)...więc nie będe się przemęczać ćwiczonkami.... :p
Nigdy zresztą się nie przemęczałam...bo ja kondycji nie mam i silnej woli i....nie jest źle

Ja tez dalej nosze podpaski, bo kilka kropli czegos prawie codziennie wyplynie :p Ale wydaje mi sie, ze powoli wracam do normalnego stanu ;D
A tak w ogole to jak jest np. z uzywaniem tamponow przy wystapieniu pierwszego okresu po porodzie - mozna uzywac czy jeszcze sie wstrzymywac ??? Nienawidze podpasek!!!! :p :p :p

Co do ciala to nie jest zle, jest wrecz lepiej niz przed ciaza (oprocz brzucha, ktory jest z lekka galaretkowaty :p ). Laktacja sie jakos unormowala i cycki nie sa jakies mega wielkie. Chodze w biustonoszu z ciazy. Ale z tym brzuchem i tak musze cos zrobic - dla siebie i dla T. - co by mnie nie rzucil dla jakiejs "gwiozdy" ;D :D :laugh: ;)
 
reklama
U mnie po dwóch tygodniach spadło mi 11 kg a jeszcze 15 do zrzucenia :-[, narazie nie mam co marzyć o wepchaniu się w jeansy sprzed ciąży jedyne co na mnie wchodzi to dresy ale nie chcę narazie kupować nowych ciuchów bo ciągle mam nadzieję że schudnę :)
 
ja nie zważyłam się ani razu od porodu...w szpitalu zupełnie mi to wyleciało z głowy, a tu w domu nie mam wagi... kurcze ale strasznie jestem ciekawa jak to teraz wygląda ;D ;D
... no ale w jeansy juz prawie prawie sie mieszcze ;) brzuszek całkiem nieźle się wchłania.... tylko ten celulit na udach i pośladkach ::) no trza się wziąść za siebie ;D hmmm tylko mojemu męzusiowi to nie przeszkadza- już się nie może doczekać końca połogu ;) ;)
 
ja już nie krwawię zasadniczo, tylko podczas karmienia coś tam poplamię - przerzuciłam się już na wkładki

na wagę nie wchodzę jak na razie
dupskiem się nie przejmuję, najwyżej nie schudnę, za to mały wysysa ze mnie tłuszcz z twarzy, ramion i talii ;)
 
Ja wagę straciłam szybko - juz dość dawno ważyłam mniej niz przed porodem :) tera z się to trochę zatrzymało, ale mamnadzieję że jeszcze pójdzie w dół. W domu nie mam czasu ani chęci ćwiczyć - pochodziłabym sobie na aerobik, ale nie będę miała co zrobić z małą :( Muszę poczekać jeszcze jakis czas to będę mogła zabrać ją ze sobą, może bedzie dla niej atrakcją patrzeć na skaczące babki - taka żywa karuzelka ;D
 
Ja jak narazie mam z 10 kg za sobą jeszcze 10 by sie przydało zrzucic ale nie panikuje bo to dopiero 2 tyg po porodzie powoli moze sie zrzuci..nawet pozyczylismy gazele free styler od tesciowej ...tylko jak narazie nie za bardzo mam kiedy na tym cwiczyc ;) pozdrawiam
 
reklama
U mnie brzuchol nadal galaretowaty, ale mam wrażenie, że zmniejsza się i coraz bardziej przypomina obwisły worek, ochyda. W ciąży przytyłam 22 kg, wczorajsze ważenie poprawiło mi humor, ponieważ mam już 14 kg na minusie, zostało jeszcze 8 kg, a ponieważ przy okazji mocnej siły walki z kilogramami chcę wrócić do swojej wagi sprzed 1,5 roku to muszę jeszcze zrzucić 12 kg. Mam nadzieję, że się uda...

Co do ćwiczeń też jestem straszny leń, ale w szpitalu dostałam ulotkę z ćwiczeniami już od 3 dnia po porodzie, dla zainteresowanych mogę wysłać na priva skan.
 
Do góry