sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Frutisek pisze:aga31 pisze:mada nie stresuj sie.bedziesz miała jeszcze cas na torzeby sie za siebie wziac,na razie to mineły dwa tygodnie wiec nie mozesz wymagac od siebie bóg wie czego.jeszcze ze dwa,trzy miesiace i nasze dzieciaczki unormuja swoj tryb a my bedziemy mogły bardziej zając sie sobą. ja tez na swoją dupe patrzec nie moge.no i 110 w biodrach to jest kosmos ale coż,na razie to nawet za bardzo nic zribic nie mozna.i te przeklete cycki,mam wrazenie ze moje ciało składa sie tylko z cycków ;D
dziewczyny a jak u was z krwawieniem połogowym??? mi mineły juz trzy tygodnie i nadal krwawię,czy to sie kiedys skonczy???
U mnie takie typowe krwawienie szybko się skończyło.Ale do dzisiaj muszę nosić podkład bo zawsze coś tam wycieknie..to śluz,to troszkę krwi i sama nie wiem czy wszystko ok....Ale w przyszłym tygodniu..albo następnym idę do kontroli...sprawdzimy czy mi tam coś np: nie gnije
A ja specjalnie nie panikuję..brzuch pomalutku wchłania się...a mąż kocha mnie taką jaka jestem( im bardziej Marysia czy Genowefa tym lepiej)...więc nie będe się przemęczać ćwiczonkami....
Nigdy zresztą się nie przemęczałam...bo ja kondycji nie mam i silnej woli i....nie jest źle
Ja tez dalej nosze podpaski, bo kilka kropli czegos prawie codziennie wyplynie Ale wydaje mi sie, ze powoli wracam do normalnego stanu ;D
A tak w ogole to jak jest np. z uzywaniem tamponow przy wystapieniu pierwszego okresu po porodzie - mozna uzywac czy jeszcze sie wstrzymywac ??? Nienawidze podpasek!!!!
Co do ciala to nie jest zle, jest wrecz lepiej niz przed ciaza (oprocz brzucha, ktory jest z lekka galaretkowaty ). Laktacja sie jakos unormowala i cycki nie sa jakies mega wielkie. Chodze w biustonoszu z ciazy. Ale z tym brzuchem i tak musze cos zrobic - dla siebie i dla T. - co by mnie nie rzucil dla jakiejs "gwiozdy" ;D :laugh: