a u mnie jakoś leci waga, co tydzień gacie zwężam, kilogramów już malutko zostało, tylko fason dalej nie taki![]()
kochana a jak ty to robisz , bo Leyna to rozumiem a ty bedyta?? chyba nie cwiczysz??
napisz że nie ćwiczysz bo inaczej sie załamie że ze mnie taki leń
normalnie zajadałam się jogurcikami, tłustym białym serkiem, piłam tłuste mleko. teraz nic z tych rzeczy, ze względu na Piotrusia.
i te zwisy... ale ze szwagierką się umówiłyśmy, że zaczniemy regularnie na basen chodzić- w niedziele zaczynamy... 
I jak tu mowic o powrocie do formy