jolka111
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
No i nabroiłam 
Rana po cięciu w jednym miejscu mi się nie chciała zagoić i już dawno wiedziałam, że napewno przyjdzie mi wyciągać tam nić (tę niby rozpuszczalną)
no i dzisiaj wyszła na wierzch to zaczęłam ją wyciągać, ale myślałam że będzie kawałek (tak jak wyciągałam po Juniorze) i ciągnę, ciągnę a ta paskuda skończyć się nie chce
no i tak wyciągłam chyba z 5cm i zrobiłam sobie znowu ranę 
Skończyło się na tym że musiałam uciąć bo nie wiem co bym dalej wyciągnęła



Rana po cięciu w jednym miejscu mi się nie chciała zagoić i już dawno wiedziałam, że napewno przyjdzie mi wyciągać tam nić (tę niby rozpuszczalną)



Skończyło się na tym że musiałam uciąć bo nie wiem co bym dalej wyciągnęła


