Kropecka, wlasnie ostatnio sobie o Tobie myslalam, czy lepiej z Twoja mama sie uklada, pisalas, ze Wiktus lepiej spi... Kurcze, szkoda, ze sie tak porobilo. :-( Ja tez sie zastanawiam jak to bedzie jak zaczne pracowac. Przeciez niania bedzie z Ala 9 h / 12, czyli nam zostaja 3. Przyjde do domu i bede dziecko klasc spac jedynie. Zero wplywu na jej wychowanie... :-( W ogole zbieram sie na rozmowe z niania, zeby mocniej trzymala dyscypline, bo ona wprawdzie mowi, ze "nie wolno" itd, ale wiecie, jak te matki z "superniani", ze tak samo mowi "nie wolno" jak "kocham Cie" i jeszcze za chwile to co zabronila i tak pozwala... Ale i tak nasza niania jest super. Wczoraj z nia poplotkowalam troche i wyszlo w rozmowie, ze jakby jej sie chcialo, to moze umyc naczynia czy cos sprzatnac (bo ona twierdzi, ze sie boi cokolwiek dotykac ;-) ). No i dzis przychodze z korkow, a tu naczynka pomyte, kuchnia wysprzatana. SZOK
ola_o, heksa, a skad Wy takie tanie nianie wytrzasnelyscie? Szok!

No i jeszcze Twoja heksa kurcze pogotuje, poprasuje - to Ci sie naprawde trafilo!!
Inka najlepiej poobserwowac i nawet nie to jak sie zachowuje wobec dziecka tylko tak ogolnie charakter, podejscie do drugiego czlowieka, uczciwosc. Sprobuj tak pogadac o zyciu po prostu z nia, poplotkowac o pierdolach - wtedy wychodzi jaki czlowiek jest naprawde. Ja z moja bylam dosc spokojna wlasnie dlatego, ze super opowiadala i poswiecala sie dla swoich dzieci, miala "spoko podejscie do zycia"

itd