reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Powrót do pracy?? Urlop wychowawczy??

reklama
o kurcze !!!!!
Popadam w histerię :szok: - za 3,5 dni do pracy :szok::szok::szok: - jak ja zniosę to rozstanie z Mireczkiem. Jak On bedzie się czuł beze mnie ?? Płakać mi się chce.
 
Kasiunka - ja będę odciągać - tak ze 2 razy w pracy - nie chcęp rzechodzić n a sztuczne ( sztuczne tylko sporadycznie daję - na spacerku - i tak chcę zostawić)
Normalnie mam doła - płakac mi się chce i tulić Mireczka. :-(
 
Podziwiam zapału do ściągania. Ja tego nienawidzę, no ale czego sie nie robi dla naszych skarbów:) Trzymaj się Gosiek. Myślę, że i tak masz duży komfort psychiczny, bo Miruś zostaje ze znaną osobą, która go kocha, gorzej jakbyś musiała zostawić z opiekunką. Ale wyobrażam sobie jak musi ci być ciężko:(
 
oj tak- jak pomyślę o tym to mi od razu łezki lecą. :-:)-(
Ściągać tez nie lubię - kiedys ściągałam i mi sie ranki porobiły a więc się trochę boję. Mam nadzieję, ,ze mi się jakoś laktacja unormuje i że rano będe mniej mleka produkować. Moja koleżanka mówi, ze ona jak jest w pracy to już ne musi odciągać ( na początku musiała) a jak wraca to jej mały już jest tylko na piersi.
 
reklama
Kurcze Gosieczku współczuję. Mnie to czeka za 8,5 tygodnia. Staram się mysleć o tym pozytywnie. Że pójdę do ludzi, że wreszcie nie bede tylko z dzieckiem. Muszę sobie pokupowac jakieś ciuchy bo wtedy będę chętniej szłą do roboty. Wiem ze to głupie ale już tak mam....
 
Do góry