ja do tej pory jadlam naprade wszystko,oprocz kapusty i grzybow.Macius jak narazie kolek nie ma ,odpukac,tylko te prezenie przed kupa,ale naszczescie tylko z ranca,a pozniej jest juz ok.Wczoraj jednak doszlam do wniosku,ze moze jednak musze przystopowac,to moze mu pomoze,wiec ugotowalam rosolek i naturalnie jadlam rowniez kurczaka z marchewka,no i pozegnalam sie narazie z jogurtami.
Pielegniarka kazala jesc duzo owocow i warzyw,wiec jem wszystko lacznie z pomidorami,ale bez salaty,bo podobno tez moze wzdecia powodowac.No i napoje gazowane sa zakazane,wiec tylko herbatki i woda
Pielegniarka kazala jesc duzo owocow i warzyw,wiec jem wszystko lacznie z pomidorami,ale bez salaty,bo podobno tez moze wzdecia powodowac.No i napoje gazowane sa zakazane,wiec tylko herbatki i woda
mimo że pediatra kazała mi jeść wszystko jakoś obawiam się skusić na pomidory czy ogórki

