reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

Kania, my też wyrzucamy pieluchę do kosza, ale Hanie nie zawsze chce się tak łatwo rozstać z woreczkiem z 'cenną zawartością' :p
 
reklama
KANIA o jest to cos cennego:) przeciez dzidzius sie tyle napracowal nie???:)))))))

Leane jak zmieniam pieluche to mi rzepki odpina i nieraz jak juz wytre ja i chce zakladac pieluszke to sie za pipke lapie:)albo jak mam naszykowana pieluche na po kapieli to zanim ja wytre to ona tap ieluche wymietosi, wytarmosi, gada do niej i probuje se zakladac wkladajac miedzy nogi:))))) polewka:)))
 
Ida Franek też nie tupie nogą i mam nadzieję,że nie zacznie.

A mnie mój chłopczyk ostatnio zaskoczył. Mówię do niego: co,kupa jest? Idziemy zmienić pieluchę". A on...poszedł do swojego pokoju i...wrócił z pieluchą do przebrania:rofl2::tak::happy:.

Gadać gada po swojemu,mama na tapecie,tata również. Jak chce jeść,to woła"am"ale czasem muszę się domyśleć,bo czasami woła "amamamamamam" i nie wiem,czy chce "am"czy woła "mama";-). Ale tak to mówi niewiele. Ale ja,nauczona doświadczeniem,nie przejmuję się tym. Jak Kubuś był mały,to sie martwiłam,że mało mówi i zastanawiałam się,kiedy zacznie... A jak zaczął mówić,to... zastanawiałam się,kiedy przestanie:rofl2::happy:
 
dziulka, gratuluje Leane chodzenia :-) bo jeszcze nie miałam okazji ;-) no i u nas też "mama" to jest prawie jak wołanie na pomoc :-D:happy:


Patryk też już chodzi coraz więcej, po kilka kroczków i klapie na dupke :rofl2: ale widze że robi się coraz pewniejszy w tym, dużo stoi sam bez trzymanki i np. tańczy albo bije brawo :-)
Telefon to też u nas najlepsza zabawka i karta przetargowa w jednym ;-) tylko podobnie jak u wioli, potrafi nieźle pierdzielnąć nim o podłoge :baffled:
No i dzisiaj mój synek pierwszy raz wyrzucił pieluszke do kosza na śmieci :-) tylko potem ciągle wracał, otwierał szafke i próbował z powrotem ją wyjąć :dry:
Ogólnie widze, że zrobił ogromne postępy, już po skończeniu roczku, jest dużo bardziej kumaty, nawija po swojemu i kombinuje, ciągle coś kombinuje :rofl2::-p

emiś,
ja mam podobne podejście, po doświadczeniu z moim bratankiem też póki co ciesze się błogą ciszą ;))) A jeszcze jak mój Patryk pójdzie w moje ślady i buzia mu się nie bedzie zamykać to nie będzie mi do śmiechu :p
 
Ostatnia edycja:
Emiliab super, heh dzieciaczki dobrze rozumieją co się do nich mówi.
Roxannka cieszę się, że Patryk już tak pięknie samodzielnie chodzi, no i sam za siebie pieluchę wyrzuca, super.
Oliwia też często zagląda gdzie ją wrzuciła i chce ją z powrotem zabrać ze sobą.
Poza tym jak sika do nocnika, i jej gra jej muzyczka, wówczas taka dumna siedzi, w ogóle nie chce z niego zejść.
 
Ida moja dzis poszła na całość bo coś chciała od babci a ta jej powiedziała nie i podeszłą i walneła ją ręką. Ciekawe kto ją tego nauczył bo ja nie bije ani jej ani siebie:no:
moja dzisiaj ojcu z liścia walnęła:eek:nie chciała dać mu buziaka to jej "ukradł" a ona go pach!!!:confused2:skąd jej sie to wzięło???:cool:(ps. wyglądało zajebiaszczo:-D:-D:-Dbędzie chłopaków ustawiać:rofl2:)
Oliwia tupie nóżkami a bardziej wygląda to na przebieranie nimi z radości, jak coś chce to woła "daj mi" uparta strasznie jest...
u nas to tupanie to jest prawa nóżka jeb w podłogę i mina zbira:rofl2:
moje dziecko radość bardzo powściągliwie okazuje:baffled:

Oliwia też, jeszcze przytula do siebie zawartość woreczka, jakby to było coś cennego heh :-)
hehe, u nas albo przytula albo niesie wyciagniętą na maxa. a że wyjmować chce - norma:rofl2:ostatnio nie mogła sobie darować że wyrzuciła opakowanie po serze żółtym i non stop polowała żeby odebrać śmietnikowi skarb:rofl2:
 
reklama
piękne łobuziaki i uparciuchy u nas są gratuluję postępów :-), tupania nogami, ubierania się, chodzenia, gadania hahah

Moja dawno już mama nie mówiła i ostatnio do niej mówię, a może powiesz mama i co i zaczęła śpiewać i jest tylko daj to i mamo i nie mama tylko MAMO i pięknie to brzmi....jedynie czego nie możemy opanować to żeby mówiła pić na wodę, bo jak widzi, że ja piję to mówi am ;-)
 
Do góry