reklama
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Oliwia też, jeszcze przytula do siebie zawartość woreczka, jakby to było coś cennego heh :-)Kania, my też wyrzucamy pieluchę do kosza, ale Hanie nie zawsze chce się tak łatwo rozstać z woreczkiem z 'cenną zawartością'![]()
KANIA o jest to cos cennego
przeciez dzidzius sie tyle napracowal nie???
))))))
Leane jak zmieniam pieluche to mi rzepki odpina i nieraz jak juz wytre ja i chce zakladac pieluszke to sie za pipke lapie
albo jak mam naszykowana pieluche na po kapieli to zanim ja wytre to ona tap ieluche wymietosi, wytarmosi, gada do niej i probuje se zakladac wkladajac miedzy nogi
)))) polewka
))
Leane jak zmieniam pieluche to mi rzepki odpina i nieraz jak juz wytre ja i chce zakladac pieluszke to sie za pipke lapie
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
No tak, w końcu tyle do niej nasika i narobi że hej :-) Proszę jaka Leane samodzielna, sam niedługo będzie zakładać pieluchę i rzepki zaklejać, jak już odkleja !!!KANIA o jest to cos cennegoprzeciez dzidzius sie tyle napracowal nie???
))))))
emiliab
Fanka BB :)
Ida Franek też nie tupie nogą i mam nadzieję,że nie zacznie.
A mnie mój chłopczyk ostatnio zaskoczył. Mówię do niego: co,kupa jest? Idziemy zmienić pieluchę". A on...poszedł do swojego pokoju i...wrócił z pieluchą do przebrania

.
Gadać gada po swojemu,mama na tapecie,tata również. Jak chce jeść,to woła"am"ale czasem muszę się domyśleć,bo czasami woła "amamamamamam" i nie wiem,czy chce "am"czy woła "mama";-). Ale tak to mówi niewiele. Ale ja,nauczona doświadczeniem,nie przejmuję się tym. Jak Kubuś był mały,to sie martwiłam,że mało mówi i zastanawiałam się,kiedy zacznie... A jak zaczął mówić,to... zastanawiałam się,kiedy przestanie

A mnie mój chłopczyk ostatnio zaskoczył. Mówię do niego: co,kupa jest? Idziemy zmienić pieluchę". A on...poszedł do swojego pokoju i...wrócił z pieluchą do przebrania


.Gadać gada po swojemu,mama na tapecie,tata również. Jak chce jeść,to woła"am"ale czasem muszę się domyśleć,bo czasami woła "amamamamamam" i nie wiem,czy chce "am"czy woła "mama";-). Ale tak to mówi niewiele. Ale ja,nauczona doświadczeniem,nie przejmuję się tym. Jak Kubuś był mały,to sie martwiłam,że mało mówi i zastanawiałam się,kiedy zacznie... A jak zaczął mówić,to... zastanawiałam się,kiedy przestanie


Roxannka
Pracująca mama!
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 3 356
dziulka, gratuluje Leane chodzenia :-) bo jeszcze nie miałam okazji ;-) no i u nas też "mama" to jest prawie jak wołanie na pomoc 

Patryk też już chodzi coraz więcej, po kilka kroczków i klapie na dupke
ale widze że robi się coraz pewniejszy w tym, dużo stoi sam bez trzymanki i np. tańczy albo bije brawo :-)
Telefon to też u nas najlepsza zabawka i karta przetargowa w jednym ;-) tylko podobnie jak u wioli, potrafi nieźle pierdzielnąć nim o podłoge
No i dzisiaj mój synek pierwszy raz wyrzucił pieluszke do kosza na śmieci :-) tylko potem ciągle wracał, otwierał szafke i próbował z powrotem ją wyjąć
Ogólnie widze, że zrobił ogromne postępy, już po skończeniu roczku, jest dużo bardziej kumaty, nawija po swojemu i kombinuje, ciągle coś kombinuje

emiś, ja mam podobne podejście, po doświadczeniu z moim bratankiem też póki co ciesze się błogą ciszą
)) A jeszcze jak mój Patryk pójdzie w moje ślady i buzia mu się nie bedzie zamykać to nie będzie mi do śmiechu 


Patryk też już chodzi coraz więcej, po kilka kroczków i klapie na dupke
ale widze że robi się coraz pewniejszy w tym, dużo stoi sam bez trzymanki i np. tańczy albo bije brawo :-)Telefon to też u nas najlepsza zabawka i karta przetargowa w jednym ;-) tylko podobnie jak u wioli, potrafi nieźle pierdzielnąć nim o podłoge

No i dzisiaj mój synek pierwszy raz wyrzucił pieluszke do kosza na śmieci :-) tylko potem ciągle wracał, otwierał szafke i próbował z powrotem ją wyjąć

Ogólnie widze, że zrobił ogromne postępy, już po skończeniu roczku, jest dużo bardziej kumaty, nawija po swojemu i kombinuje, ciągle coś kombinuje


emiś, ja mam podobne podejście, po doświadczeniu z moim bratankiem też póki co ciesze się błogą ciszą
Ostatnia edycja:
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Emiliab super, heh dzieciaczki dobrze rozumieją co się do nich mówi.
Roxannka cieszę się, że Patryk już tak pięknie samodzielnie chodzi, no i sam za siebie pieluchę wyrzuca, super.
Oliwia też często zagląda gdzie ją wrzuciła i chce ją z powrotem zabrać ze sobą.
Poza tym jak sika do nocnika, i jej gra jej muzyczka, wówczas taka dumna siedzi, w ogóle nie chce z niego zejść.
Roxannka cieszę się, że Patryk już tak pięknie samodzielnie chodzi, no i sam za siebie pieluchę wyrzuca, super.
Oliwia też często zagląda gdzie ją wrzuciła i chce ją z powrotem zabrać ze sobą.
Poza tym jak sika do nocnika, i jej gra jej muzyczka, wówczas taka dumna siedzi, w ogóle nie chce z niego zejść.
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
moja dzisiaj ojcu z liścia walnęłaIda moja dzis poszła na całość bo coś chciała od babci a ta jej powiedziała nie i podeszłą i walneła ją ręką. Ciekawe kto ją tego nauczył bo ja nie bije ani jej ani siebie![]()
nie chciała dać mu buziaka to jej "ukradł" a ona go pach!!!
skąd jej sie to wzięło???
(ps. wyglądało zajebiaszczo

będzie chłopaków ustawiać
)u nas to tupanie to jest prawa nóżka jeb w podłogę i mina zbiraOliwia tupie nóżkami a bardziej wygląda to na przebieranie nimi z radości, jak coś chce to woła "daj mi" uparta strasznie jest...

moje dziecko radość bardzo powściągliwie okazuje

hehe, u nas albo przytula albo niesie wyciagniętą na maxa. a że wyjmować chce - normaOliwia też, jeszcze przytula do siebie zawartość woreczka, jakby to było coś cennego heh :-)
ostatnio nie mogła sobie darować że wyrzuciła opakowanie po serze żółtym i non stop polowała żeby odebrać śmietnikowi skarb
reklama
piękne łobuziaki i uparciuchy u nas są gratuluję postępów :-), tupania nogami, ubierania się, chodzenia, gadania hahah
Moja dawno już mama nie mówiła i ostatnio do niej mówię, a może powiesz mama i co i zaczęła śpiewać i jest tylko daj to i mamo i nie mama tylko MAMO i pięknie to brzmi....jedynie czego nie możemy opanować to żeby mówiła pić na wodę, bo jak widzi, że ja piję to mówi am ;-)
Moja dawno już mama nie mówiła i ostatnio do niej mówię, a może powiesz mama i co i zaczęła śpiewać i jest tylko daj to i mamo i nie mama tylko MAMO i pięknie to brzmi....jedynie czego nie możemy opanować to żeby mówiła pić na wodę, bo jak widzi, że ja piję to mówi am ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 863
- Wyświetleń
- 84 tys
- Odpowiedzi
- 121
- Wyświetleń
- 21 tys
- Odpowiedzi
- 160
- Wyświetleń
- 27 tys
Podziel się: