Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

[dawidowe]

no to moja na rzuchu pełza równo. Ja juz nawet zmienic pieluchy nie moge bo podczas zmiany ona na brzuch a ja ja na plecy i tak jakies 10 razy a potem kolejne przy zapinaniu spiocha. Czasem zwykła zmiana pieluchy a ja musze usiasc i odpoaczac. A ostanio jak sie obudzi z drzemki to sobie lezy z jakas zabbawka w reku i tylko gada "apuf" "ach" z aktentem na f i na ch. Ona juz chyba arabski renuje. CIagle tez gada "ede" smiac mi sie chce bo po arabsku e de znaczy "co to" ;-)

 

[nice-girl]

Happybeti - no u nas też właśnie ze smokiem albo z palcem w buzi to jest gadanie na maksa i idą różne łijoołijoołijooo albo guliguliguliguli i tym podobne a my z M. boki zrywamy :-)

Dawidowe - to niezły masz ubaw. Wyobrażam sobie jak Ci łątwo pieluchy sie zmienia, mój się zaczął strasznie wiercić mostek robić, na boki obracać,ale to jeszcze nic przy obracaniu się na brzuch i pełzaniu - musisz pilnowac żeby Ci mała nie zwiała :-) To jak mąż przyjedzie to wytlumaczy jej po arabsku 'co to jest' :-)

 

[happybeti]

U nas "na topie " są różne "bziiii,dziiii ,mimbzi...mamdziiii"))

 

[JOLI77]

U nas Gabi odkryła język- ciągle go wyciąga ale radocha!!!!

 

[Alicja z Krainy Czarów]

dawidowe my mamy podone harce na przewijaku. Zwykła zmiana pieluchy czasem trwa tyle że szok bo jej sie nagle zachce obracać we wszystkie strony.. o ubieraniu po kąpieli nie mówie, ostatnio musiałam ją przełożyć na łóżko bo tak mi wierzgała ze sie bałam, że spadnie. A radości ma przy tym co nie miara

 

[frogg]

widzę że na tapecie mostki i przewracania podczas zmieny pieluchy, u nas podobnie, niekiedy do białej gorączki mnie to doprowadza. Dodatkowo do tego dochodzi jeszcze szczypanie, czy to jak jest na rękach albo jak leży i próbujemy się do niego przytulić. Mąż już ma całą szyje podrapaną chociaż nma obcięte paznokcie. A ja na mojej głowie niedługo nie będę mieć włosów bo uwielbia mi je wyrywać ehhhh.

 

[nice-girl]

A Przemuś przed chwilą zaczął pełzać na brzuszku!!!! :-) Ale się strasznie cieszę! Położyłam go na brzuszku, poleżał chwilę i w pewnym momencie po prostu dupsko do góry, twarz na podłoże (na łóżku to robił) i jedzie - ale to pociesznie wyglądało :-)

 

[lolisza]

U nas zmiana pieluchy to też niezła jazda, ja go na plecy, on na brzuch i tak ciągle. A ulubione słowo Franka to "gej" hmmm...

 

[Madlein]

Dzisiaj dziewczyny byłam taka dumna.
Mój synuś świadomie się do mnie przytulił!!!

 

[sarisa]

No to widze, ze dzieciaki nasze podobnie. U nas na szczescie tylko mostki i pieluche jeszcze git sie zmienia . Dzis przepełzała wokół własnej osi i jej ulubionym słowem jest " nie" heheheh