reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
hmmm... faceci to jednak naród bardzo mocno technicznie niedopracowany!!! Ja jestem dopiero w 16 tygodniu ciąży, ale już sama. nie sądziłam, że to aż takie powszechne zjawisko. I ten sam (prawie) scenariusz - niedojrzały do związku facet. "Mój" ukochany, wspaniały, jedyny na świecie mężczyzna po prostu się mnie wyparł i stwierdził:"rób co chcesz, ale mnie w to nie mieszaj. Chciałaś to masz" oraz, że zrobiłam to specjalnie bo wiedziałam że jemu do małżeństwa się nie spieszy... bolało jak nie wiem co, ale w końcu przestało (prawie). Trzymam się jakoś i myślę tylko o moim maluszku kochanym. I wam, życzę tego samego - pozzytywnych myśli, bo w końcu ileż można w życiu cierpieć? coś za coś :) a facet, który tak postąpił jeszcze będzie w życiu płakał. Moje dzieciątko będzie miało moje nazwisko, a w akcie tylko imię ojca. Niech ten cham nie ma żadnego wpływu na dzidzię, nic od niego nie chce! Pozdrawiam was cieplutko
 
przyszlamama- proszę nie zmień zdania, co do wpływu ojca na Twoją dzidzię. Ja tego nie zrobiłam i teraz muszę ciągać sie po sądach.. Bo tatuś chce decydować o wykształceniu córki. ( zaznaczam- Julcia ma dopiero roczek!!) Trzymaj sie cieplutko i nie daj sie wkręcic bo oni zdolni są do wszystkiego!!
 
W końcu odważyłam się napisać. Jestem tu u Was pierwszy raz, bo nigdy wcześniej nie byłam w takiej sytuacji. Jestem w ósmym tygodniu ciąży i jestem i będę sama. Trochę stało się to na moje życzenie, bo wybrałam nie tego mężczyznę co powinnam. Jak dziecko przyjdzie na świat to myślę że sobie poradzę, ale teraz jest naprawde żle.Ogromna samotność i żal dlaczego to właśnie mnie się przydażyło.Jeśli jest jakaś samotna mama czekająca na dzidziusia to proszę o kontakt
 
Ojciec dziecka mieszka ze mną. Od ludzi wygląda to na związek. Mi mówi wprost, ze mnie nie kocha, że mu coś pękło. Praca, koledzy, telewizor, osobne spanie. Ale ja, my wszystkie, śpimy z naszymi dziećmi w brzuszku, więc już nie same.
 
reklama
Nie ja zdecydowałam. Miał być ślub, za tydzień. Gdy rano posmutniałam, bo zadzwoniła jego przyjaciółka zrobił mi karczemną awanturę, powtórzył wszystkie świństwa na mój temat i zadzownił do moich i swoich rodziców i odwołał ślub. Za swoje dziecko oddałabym życie, oby mi nigdy nie wypomniało, że wychowam je sama.
 
Do góry