reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Seks i antykoncepcja

tez sie usmialam hihi ;) u mnie podczas sexu nie jest z siku tak zle ale w nocy to z 5 razy jestem w toalecie masakra bardzo uciazliwe dla mnie to jest, za miesiac bedziemy jechac do polski autem jakies 15 godzin i jestem ciekawa czy kazda stacja bedzie moja :D
kiedy jedziesz?? ja wyjezdzam 5go gdzies kwietnia, wlasnie nie wiem jak to bedzie... ale na razie sie nie ma co martwic...

ja przed sexem ide robic pisku i wtedy pedem do mojego :) i klopot z glowy
 
reklama
my jedziemy chyba 29tego a wracamy okolo 17/18 nie pamietam wiec na promie chyba sie nie spotkamy ;) CHYBA ZE WRACASZ TEZ COS KOLO TEGO DNIA? ;)
 
my jedziemy chyba 29tego a wracamy okolo 17/18 nie pamietam wiec na promie chyba sie nie spotkamy ;) CHYBA ZE WRACASZ TEZ COS KOLO TEGO DNIA? ;)
no nie, my wracamy kolo 21go, do pracy ide 23 :/

ja w tym nie widzie nic śmiesznego, dla mnie to smutne wrecz
:-p
no to przed wszystkim lec pisiu najpierw, choc tam calkiem powaznie jest tez pissing :) czyli upuszczanie/popuszczanie moczu przy podnieceniu sie :) choc jakos nie wyobrazam sobie osikac mojego M., a wiele rzeczy robimy :)
 
no to przed wszystkim lec pisiu najpierw, choc tam calkiem powaznie jest tez pissing :) czyli upuszczanie/popuszczanie moczu przy podnieceniu sie :) choc jakos nie wyobrazam sobie osikac mojego M., a wiele rzeczy robimy :)

mi sie zawsze wydawalo ze sie nawet nie da popuscic tak :p chociazby dlatego ze jednak np od razu po seksie, czy jak mocno sie podniecisz, trudniej jest sie wysiusiac. ale jednak jak pecherz sie wypelni to po prostu jest dyskomfort.

slyszalam jedynie o zboczeniu takim przeokropnym. no ale to chyba nas nie dotyczy;p
 
Fajnie że powstał taki temat. Ja mogę powiedzieć że weekend miałam "stosunkowo" udany :-) ale tak to już jest jak cały tydzień siedzę sama w domu, to jak mąż wraca to trzeba się wyżyć. No ale to od niedawna tak mnie wzięło. Wcześniej za bardzo się bałam i nasze próby były trochę nieudane, tzn jak dla mnie nie bardzo, bo się spinałam i nie miałam z tego przyjemności. Teraz jest już zdecydowanie lepiej, bo widzę że po seksie nic się złego nie dzieje, nie plamię, nie mam skurczy więc po co się spinać. Trzeba czerpać przyjemność :-) Jeśli chodzi o pozycje to ja zawsze lubiłam misjonarską i jej wszystkie odmiany. Na początku ciąży jeszcze się sprawdzała, ale teraz już mi niewygodnie. Więc najlepiej na jeźdźca, albo od tyłu. Od tyłu ma jeszcze tą zaletę że mam podwójną stymulację, bo nie dość że od środka to jeszcze dobry dostęp do pieszczot ręką :-)
A po dzisiejszych nocnych igraszkach było mi tak dobrze że jak zasnęłam to mi się ciąg dalszy śnił! No to teraz tydzień postu :-(

Aa jeśli chodzi o siku to oczywiście obowiązkowo tuż przed. A najlepiej dwa razy :-) Idę zanim się położę, potem maż się kładzie i chwilę się poprzytulamy, posmyramy i jak już wiem że coś z tego będzie lecę szybko drugi raz. A potem to już po :-)
 
1.Jak sobie radzicie z myslami o zdradzie gdy tz jest w delegacji

2.Czy wasi faceci sie staraja,zasypuja pieszczotami czy tez szybkie numerki tylko

3.Czy ogladaja pornole wieczorami i czy was to nie wkurza

4.I czy nie jestescie zazdrosne o byle partnerki waszych facetow

5.Ale mam problemy co?jak nastolatka normalnie, ale skoro juz jest ten watek to jakies tematy trzeba poruszac co nie?przy okazji wreszcie dowiem moze sie jak wyglada malzenski seks po paru latach spedzonych razem:-)
1. Staram sie wiedziec gdzie jest, i staram sie miec zajecie. I ogolnie nie lubie jak gdziekolwiek jezdzi mnie zostawia.. Bo nie lubie byc sama, wiec jezeli juz gdzies jedzie to tylko na kilka dni max.
2. To zalezy, czasami ja sama wole szybki numerek. A jak chce dluzszy, to wtedy robimy najpierw szybki i zaraz potem drugi raz, wtedy wiem, ze ja spokojnie moge sobie poswiecic czas :)
3. w nocy sie zdarza i w dzien. Kiedys sie wkurzalam, ale nie przeszkadza nam to w sexie, wiec nie mam sie o co wkurzac. Sama podgladam co tam slychac nowego, zawsze mozna cos podejrzec ;)
4. nieeee.. przeciez ich tu nie ma, tylko my tu jestesmy!! rownie dobrze On moze byc zazdrosny o moich :)
5. jak wyglada?? czasem jest nudno, tak tylko zeby sie zaspokoic, a czasem cudowny, poswiecony tylko mi, czasem tylko ja zaspakajam jego, wszystko zalezy od weny :) i jak lezy ;) hahaha mysle, ze my jestesmy udana para, potraimy rozmawiac, przedstawic jasno czego oczekujemy(choc niekoniecznie zawsze) :)

jesteście popaprane!:evil:
a dlaczego?? Kochana, trzeba korzystac z urokow zycia :) trzeba czerpac przyjemnosc garsciami :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
dla mnie ten temat jest zbyt intymny :p chyba nie potrafiłabym z wami tak szczegółowo gadać tu o moich sprawach ;) no, może gdyby to był wątek zamknięty, niedostępny dla innych - ale ciągle prześladują mnie myśli że ktoś z moich znajomych, rodziny trafi na to forum i przeczyta coś o mnie, na różne tematy, nie tylko sexu, a ja głupia codziennie piszę i piszę :p

generalnie mam tak że nie mam jakichś wielkich potrzeb (kiedyś dawno miałam duże ale z czasem minęło, nawet miałam o to z mężem różne awantury i problemy, dość poważne, ale chyba udało mu się zaakceptować jaka jestem, albo tez mu się zmieniło).
W Każdym razie od czasu do czasu się dzieje :) zależy od sytuacji.

ale teraz jak się ten drugi trymestr zaczął to jest super i nawet mi się bardzo chce :) też nie jest to codziennie, ale jak jest to normalnie rewelacja :) generalnie oboje jesteśmy zadowoleni :)
 
Do góry