no no brawa Pati!!!
Szacun dla Ciebie i Adama
za wytrwałosc! cierpliwosc! konsekwencję!
moja Klaudia lubi zasypiac w swoim wózku..(potem ją przenosze)..i dzis z zegarkiem w reku 3 min i spała
..ale strzelilismy jej mega długi spacerek na nózkach(sama szła)..potem cieplutka kąpiel..kaszka..(podjadła Adamowi pizze)..i o 19 zasneła..Chciałam przeciagnac ..chociaz do 19.30..(bo ona jak w zegarku spi praktycznie równe 12 h)- i chciałabym by było jak zawsze (przed tym zawieruszniem -lotem/nielotem
podrózą)..no, ale coz..dzis pewnie tez w zwiazku z tym pobudka bedzie o 7...
Szacun dla Ciebie i Adama
za wytrwałosc! cierpliwosc! konsekwencję!moja Klaudia lubi zasypiac w swoim wózku..(potem ją przenosze)..i dzis z zegarkiem w reku 3 min i spała
..ale strzelilismy jej mega długi spacerek na nózkach(sama szła)..potem cieplutka kąpiel..kaszka..(podjadła Adamowi pizze)..i o 19 zasneła..Chciałam przeciagnac ..chociaz do 19.30..(bo ona jak w zegarku spi praktycznie równe 12 h)- i chciałabym by było jak zawsze (przed tym zawieruszniem -lotem/nielotem
podrózą)..no, ale coz..dzis pewnie tez w zwiazku z tym pobudka bedzie o 7...
bo u nas kapiel o 19:15 a w lozku juz o 19:30...sama sobie kapiel skraca...taka zmeczona...Tyle ze u nas ostatnio sporadycznie trafiaja sie drzemki poobiednie:-)