reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sen i spanie

No wyobraz se ze spala...ale o 23.00 byla wojna i zariobila jednego na dupe bo to co odwalala to przechodzi juz ludzkie pojecie....
 
reklama
ja to już nie wiem co gorsze.... Ola zasypia u nas w łóżku, bo ja nie mam siły z nią walczyć, je same produkty mleczne i niestety od kilku dni robi na rzadko. Mam nadzieje, że to od tego. A co do spania zołza jest wynoszona przez Adama do jej wyrka po czym wraca około 3 w nocy. Wykorzystuje sytuacje jak może. Ręce mi już opadają. Jak sobie pomyślę co wyrabia Noemi to mi się włosy jeżą. A co na to Twój Adam, popiera Cię w działaniach? Bo mój nie.
 
adam na szczescie jest twardy i to najczesciej on z nia walczy.... mloda czasami tak zaczyna krzyczec ze ja normalnie sie boje ze sasiedzi nas zglosza ze znecamy sie´nad dzieckiem...Ona drze sie jakbysmy ja ze skory obdzierali a nic sie nie dzieje...wogole to ja moge ksiazke napisac...ehhh szkoda gadac czasami....
 
U nas ze spaniem nie ma problemów, jest natomiast problem ze wstawaniem :-D Pobudka o 4:30 lub 5 i gotowy do zabawy z naładowanymi bateryjkami. Od paru dni daję mu syrop z melisy, żeby chociaż trochę go przetrzymać, no i dzisiaj spała do 6. I oczywiście co druga noc zasikana, a pieluchy nie da już sobie założyć. nawet jak mu przez sen próbowałam zakładać to wyczuwał.
 
U mnie od czasu jak siedzimy z Adamem w domu Ola wogóle nie śpi w ciągu dnia. Kładzie się spać koło 22 i wstaje po 8. Ta to ma dopiero zdrowie:-).
 
U nas ostatnio cos strasznego...Walczymy praktycznie codziennie zeby mloda spala w swoim pokoju...Czasami zasnie bez ceregieli innym ale najczesciej dre jape na caly blok i to tak perwersyjnie ze czacha az dymi:crazy: Najlpeiej by chciala spac z nami w sypialni...Walczymy chociaz z tym zeby zasypiala u siebie w pokoju...jak czasami obudzi sie to bierzemy ja do siebie bo powiem Wam tydzien walki po nocach odbija sie na nas obu-dzis np.zaspalam prawie na kurs...wstaje z podbitymi oczami i zeby nie mrozna woda z kranu to bym zasnela na stojaco...
 
Pati, bardzo Ci współczuje. Niestety u mnie jest to samo. Jest tylko mała różnica, u mnie popuszcza Adam. Pozwala księżniczce na wszystko, a później Ola mówi, że mama be.
 
Sandra ostatnio też w dzień nie śpi wcale ale za to wieczorem pije kaszkę i odwraca się na bok i odlot śpi ...luz blues .... normalnie wreszcie spełniły się moje marzenia .....och....żeby tylko nie zapeszyć :-D
 
reklama
U nas w dzień obowiazkowo okolo 2 godziny spania a wieczorem o 20 - 21 do spania, trzeba z Wojtim posiedziecaz zaśnie ale potewm spi do rana u siebie tylko sporadycznie zabiera kram miskówi przychodzi do nas:-)
 
Do góry