reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2010

tak martitko masz 100 % rację już od 12-04 źle się czułam i leżałam w łóżku.
14-04 poszłam do rodzinnego,
20-04 do gina, dentysty i laryngologa a dzisiaj mamy
23-04 czuję się coraz lepiej :tak:
Także Milusiuzaczynaj od weekendu w ciepłym łóżeczku a od poniedziałku wyjścia tylko do lekarzy i zobaczysz Wiktor na tym najbardziej skorzysta - a jak ON to i oczywiście Ty:-D a skarbeczki najważniejsze -hihi
 
reklama
Polianno znalazłam tylko dawkowanie apapu dla dorosłych, ale nie ciężarnych… Normalny dorosły ma nie przekraczać 8 tabletek (500mg paracetamolu) na dobę, z 4 godzinnym odstępem. Gdzieś też czytałam, że w leczeniu przewlekłym-połowa tego.



Ehtele uspokoiłaś mnie z tym kurierem:) Może dziś do mnie zawita?:) Wczoraj był kurier z zabawką dla mojego chrześniaka na urodziny (młodszego, starszy chrześniak ma za rok komunię:))-robot Tobi z Fisher Price-drogi, ale jaki fajny! A zamawiałam tego samego dnia, więc skoro tamten był wczoraj, to może dziś…:)


Ola ja też mam wizytę w przyszłym tygodniu… ale nie wiem, czy zrobi usg, robił ostatnio, więc może nie. Na początku strasznie mnie wkurzało, że nie znam płci, ale teraz jakaś głupawka mnie naszła i się z tego śmieję, nawet z mężem żartowaliśmy, że może już się tak nie upierajmy, żeby wiedzieć, niech będzie niespodzianka…:)



Milusia czemu od poniedziałku?:) Proponuję wziąć się za siebie od jutra! Zalecenia rzecz święta:)

Wiecie co, głupio się przyznać, ale właśnie wyznałam miłość zmywarce:) To moja ulubiona rzecz w nowym mieszkanku (w poprzednim nie było na nią miejsca), i chyba najlepszy zakup pod kątem dzidziusia (przecież nie chciałby mieć wkurzonej matki stojącej ciągle przy zlewie-to jedyna czynność domowa, której oboje z mężem szczerze nienawidzimy, resztą dzielimy się sprawiedliwie).
Uciekam na obiad:)
 
Dziewczynki jestem przelotem(imieniny nadal trwają). Dziękuję za gratulacje. Już się oswoiłam z myślą,że to syneczek. Na następnej wizycie go jeszcze przycisnę, niech patrzy dobrze. Mówił,że 100% i nic się nie zmieni, ale wiadomo 100% to jest na porodówce. Ciuszków nie kupowałam, bo miała być dziewczynka,a ja mam córcię 15 miesięczną więc wszysto by pasowało. Gratuluję wizyt i poznania płci, współczuję dolegliwości-trzymam kciuki,żeby było dobrze. Lecę,bo już mnie wołają. Ach te imieniny. Wolę czytać co tam u Was,ale mus to mus. Trzeba iść i już. Buziole dla Was
 
witam dziewczynki!

widzę, że tu burzliwe dyskusje o kwestiach prawnych.. otóż powiem Wam jak to jest bo
1. przerobiłam macierzyński
2. przerobiłam wychowawczy
3. pracuję w opiece społecznej do której należy działka świadczeń rodzinnych.

Otóż urlop macierzyński rozpoczyna się od dnia narodzin dziecka lub na 14 dni przed planowanym terminem porodu (nie wiem kto z tego korzysta?). Na pewno trzeba zanieść zaświadczenie ze szpitala do zakładu pracy, w celu naliczenia macierzyńskiego. Jeśli zakład zatrudnia więcej niż 14 osób, to wszystko załatwiamy tam i to zakład pracy wypłaca nam zasiłek macierzyński, a następnie sam sobie to z ZUS-em rozlicza. Jeśli zatrudnia mniej niż 14 osób to załatwiamy wszystko z ZUS-em począwszy od zaniesienia zaświadczenia.

Po porodzie, kiedy mamy akt urodzenia dziecka możemy zgłosić się po tzw. "becikowe" i ponieważ jest to działka należąca do gmin robimy to najczęściej we właściwym dla naszej gminy/dzielnicy Ośrodku Pomocy Społecznej. Do becikowego należy przedłożyć zaświadczenia o dochodach ze skarbówki w celu sprawdzenia, czy przysługuje nam dodatkowy zasiłek z tytułu urodzenia dziecka (czyli to becikowe podwójne).

Natomiast wychowawczego przysługuje nam 4 lata, z czego jeśli kwalifikujemy się (540 pln/os) to 2 lata są płatne całe 450 zł miesięcznie (no comment!) i z tego co ja się orientuję można przerywać wychowawczy i później do niego wracać, byle tylko mieścić się w ramach.

Jeśli chodzi o uznanie ojcostwa i nazwisko, jakie będzie nosić dziecko, to do wszystkich kwestii alimentacyjnych niezbędne jest tylko uznanie ojcostwa i choćby nie wiem jaki tatuś był zdeklarowany lepiej się w takie coś zabezpieczyć, tak dla pewności, na przyszłość. Nie jest istotne jakie nazwisko będzie nosić dziecko i ten temat mamy do wyboru.

Przesłałąm jeszcze koleżance, która jest u nas kadrową pytania do doprecyzowania, w razie gdybym coś naknociła sama się sprostuję ;)

Poza tym u nas piękne słońce, dziś czeka nas intensywny dzień i mam nadzieję że nic nie pokrzyżuje nam planów :p

milusia absolutnie nie ignoruj sprawy nerek - lecz się i odpocznij troszkę bo to przestaje wyglądać ciekawie. Ja ci to z tego miejsca nakazuję i koniec! ;)

bombusia ty nas tutaj do zawału doprowadzisz... wszystkie się bardzo zaangażowałyśmy w zdrowie Twojego Alanka i wolałybyśmy żebyś jednak potwierdziła to co i tak wiemy - czyli że jest w porząsiu, a ty szczęśliwa balujesz i szalejesz z wyprawką po łodzi i dlatego nie masz dla nas chwilki...

edit:
adaptery - to części umożliwiające montowanie fotelika, gondoli lub spacerówki na stelażu wózka/różnych wózków

baza - to część fotelika, która montowana jest za pomocą pasów bezpieczeństwa w samochodzie lub systemem cośtamfix jeśli auto taki system posiada umożliwiająca szybkie montowanie fotelika - jest to duża wygoda, bo nie trzeba kraczyć się i wypinać na parkingu motając pasy tylko KLIK i fotelik już stabilnie siedzi w autku :D

Marulka czyli pomimo mojego pisma o rezygnacji z wychowawczego na mojego synka mogę na niego wrócić dopóki mały nie ukończy 4 lat a potem wziąść urlop wychowawczy na drugie dziecko bo umowa bedzie mnie jeszcze obowiązywać?

Ja byłam pewna ze wychowawczy przysługuje na 3 lata w tym 2 płatne jezeli spełnione są wymogi.
Dziękuję za poradę.
 
Dziękuję kochane. Wziełam Apap ekstra (500mg+ kofeina ) . Ale ulga... aż wróciłam do żywych :))))
Też mialam kiedyś punkcję zatok robioną,ale zemdlałam gdy usłyszałam trzask chrząstki. Skonczyło się na antybiotyku (u mnie rozpoczeli pracę od punkcji,zamiast lekarstw).

Chciałam się Wam pochwalić- moja 2latka,która jeszcze w listopadzie nie chciała spojrzeć na łóżeczko przyzwyczajona do spania z nami wczoraj pierwszy raz spała w swoim pokoju. Bez płaczu,krzyku, grzecznie zasneła wtulona w misia a o 6.00 poprostu do nas przyszła, ale w dobrym humorze. Ufff... jeden dylemat za mną. teraz wiem,że spokojnie dam radę ją przerzucić na zwykłe łóżko a łózeczko przystosować dla drugiej panienki.

Ps. Wcinam pierwszego w tym roku arbuza- mniaaammmm. Apap jest genialny.
Ps2 . Perturbacji z Zusem ciąg dalszy. Zajeli męzowi podatek za TO SAMO- ni potrafią zaksięgować wpłaty od 5 miesięcy pomimo że nawet zawieźliśmy im wszelkie dowody wpłat. Masakra z tą instytucją.
 
Dziękuję kochane. Wziełam Apap ekstra (500mg+ kofeina ) . Ale ulga... aż wróciłam do żywych :))))
Też mialam kiedyś punkcję zatok robioną,ale zemdlałam gdy usłyszałam trzask chrząstki. Skonczyło się na antybiotyku (u mnie rozpoczeli pracę od punkcji,zamiast lekarstw).

Chciałam się Wam pochwalić- moja 2latka,która jeszcze w listopadzie nie chciała spojrzeć na łóżeczko przyzwyczajona do spania z nami wczoraj pierwszy raz spała w swoim pokoju. Bez płaczu,krzyku, grzecznie zasneła wtulona w misia a o 6.00 poprostu do nas przyszła, ale w dobrym humorze. Ufff... jeden dylemat za mną. teraz wiem,że spokojnie dam radę ją przerzucić na zwykłe łóżko a łózeczko przystosować dla drugiej panienki.

Ps. Wcinam pierwszego w tym roku arbuza- mniaaammmm. Apap jest genialny.
Ps2 . Perturbacji z Zusem ciąg dalszy. Zajeli męzowi podatek za TO SAMO- ni potrafią zaksięgować wpłaty od 5 miesięcy pomimo że nawet zawieźliśmy im wszelkie dowody wpłat. Masakra z tą instytucją.

witamy wśród żywych !!!,
więc chwila spania we "dwójkę" ;) i powrót, ale to za kilka miesięcy do trójeczki,
smacznego,
ZUS - brak słów ............................!!!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, ale my mówimy o niemowlętach a nie o większych dzieciach, a to zasadnicza różnica ;-) Niemowlęta się nie przyzwyczajają do noszenia, poza tym pomaga im to w rozwoju :tak:

najnowsze trendy wychowawcze opracowane przez psychologow rozwojowych, dzieciecych i pedagogow każą NOSIĆ, NOSIĆ i NOSIĆ !!! ile dziecko chce (no i na ile nam siły pozwolą). w ogole jest tak, że mniej wiecej do ukonczenia 1. roku zycia nalezy wsluchiwac sie w dziecko, a dyscyplina zając sie dopiero, gdy skonczy rok. ja mam zamiar sie zastosowac, zwlaszcza ze wiem ze działa. ale każda zrobi jak bedzie chciala :tak:

Chodzi tu o pieniazki z ubezpieczenia na zycie. Jesli jestes gdzies dodatkowo ubezpieczona to firma ubezpieczeniowa czesto wsrod swiadczen oferuje rowniez swiadczenie za urodzenie dziecka. My z mezem dostaniemy po bodajze 1650zl na lebka.

yhm. dzieki za info. no to nici z jakiejkolwiek kasy niestety, bo ja w ogole chorobowe to mam u rodzicow i zadnych dodatkowych :-(


lece zaraz do parku, bo sie zasiedziałam lekko :-p
milego popoludnia !!!
 
Fiuu dziecko w wieku 4 tygodni jak płacze to znaczy, że coś mu dolega, jest głodne itp. Takie małe dzieci nie szantażują ;-) Poza tym takiego małego dzidziuśka matka chciała zostawić?? Przecież takich dzieci z oczu spuszczać nie można! No chyba, że w domu, w bezpiecznym łóżeczku...

zgadzam się szczególnie, ze jest to poparte nauką. Dzieci do 1 roku życia nie są w stanie zarejestrować i szantażować rodziców. Jeżeli płaczą to potzrebują bliskości z mamą albo coś im dolega. Nie jest to związane z noszeniem.
Ale każda z nas będzie robiła jak uważą :)
 
No to jest oczywiste, że maluszek jak płacze to dlatego, bo nie potrafi mówić i albo mu coś dolega, albo jest głodny, albo po prostu brakuje mu bliskości.....
 
reklama
powiem szczerze- i możecie mnie krytykować, że najnowsze trendy i inne tego typu szmery mam w głębokim poważaniu- będę robić, to co uważam za najbardziej słuszne i racjonalne, a takim wydaje mi się NIE noszenie dziecka jak popaprana. :)
 
Do góry