reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spanie i karmienie - jak często?

u mnie na szczęście nie ma problemów z karmieniem. Karmię na żądanie i już tak się moje piersi przyzwyczaiły.
Ja polecam smarować piersi mascią MALTAN i przkładać wkładką laktacyjna. U mnie zdało egzamin na 100% ból przeszedł sutki się zagoiły. W szpitalu myślałam ze jajko zniosę z bólu i miałam spore niechęci jak przychodził czas karmienia. A teraz bez żadnego bólu podaje małemu pierś.

Powodzenia kochane
 
reklama
Jak to jest, że w zaleceniach przy wypisie ze szpitala chcą żeby karmić na żądanie, a położna mi kazała budzić małego co 3 godziny (musi przybierać)? Tak mi jest go szkoda kiedy tak słodko sobie śpi i muszę go brać z łóżeczka...już nie mówiąc o tym, że muszę nastawiać budzik co 3h. Czy ktoś też tak budzi malucha?
 
Pauletta do glowy mi nie przyszlo zeby budzic mala do jedzenia. Jak mam wychodne to raz probowalam taka niedobudzona przystawic to nawet jec nie chciala. Ja uwazam ze dziecko jak jest glodne to samo sie bedzie dopominac. Slyszalam ze przerwy nie powinny byc dluzsze niz 5 godzin, ale ze trzeba karmic te 8 razy na dobe zeby pokarm byl. Corka mojej kolezanki ma 3 miesiace i przesypia cale noce po 12 godzin. Pediatra kazal karmic raz w nocy zeby dobrze przybierala na wadze i tyle, ale mala i tak dobrze przybiera to kolezanka jej nawet ani razu nie budzi i malej nic nie dolega.
Moja mala budzi co 3-4 godziny, max spala 6 godzin ale to bylo po okropnej kolce.
 
Ja już przestałam budzić Małą - w pierwszych dwóch tygodniach rzeczywiście nastawiałam budzik i jak się sama nie obudziła to ją obudziłam, ale na wizycie lekarka powiedziała, ze Mała już dobrze przybiera więc nie trzeba tego tak rygorystycznie przestrzegać - ale jak na złość Mała sama zaczęła się dopominać częściej. Myślę, ze poczekaj na kolejne ważenie. Jeżeli będzie ładnie przybierał to może spróbuj wydłużać przerwy między karmieniami. Ale pewnie i tak niedługo sam będzie sie domagał częstszego jedzenia, bo zacznie intensywnie rosnąć :)
 
mój raczej nie spi dłuzej niż 3 godz nad czym ubolewam, raz spał w nocy 5 godz, i moze 2-3 razy po 4 godz i nie budziłam go i gdyby spał dłuzej w dzięń to budziłabym go bo w dzień ponoć warto przerywać długie spanie wtedy niby lepiej dziecko spi, ale w nocy absolutnie nie
 
Ostatnia edycja:
mój raczej nie spi dłuzej niż 3 godz nad czym ubolewam, raz spał w nocy 5 godz, i moze 2-3 razy po 4 godz i nie budziłam go i gdyby spał dłuzej w dzięń to budziłabym go bo w dzień ponoć warto przerywać długie spanie wtedy niby lepiej dziecko spi, ale w nocy absolutnie nie

To brzmi bardzo logicznie...kurde mój mały lubi pospać, ale przez to budzenie ja się w ogóle nie wysypiam...tylko, że on jest taki malutki...no już sama nie wiem
 
pauletta- mi z kolei w szpitalu mówili, że warto by przerwy w ciągu dnia nie były dłuższe niż 3 godz ,ale w nocy spokojnie może być jedna przerwa 5-6 godz, nie wiem jak Twój synek, ale moja mała ma tak, że jak sama ją obudze to i tak niewiele zje i pożytek z takiego budzenia żaden, tylko zostaje wkurzony noworodek. A jak sama się obudzi to ładnie zje i od razu z innym podejściem do świata ;-) z tym, że mam egzemplarz który podobnie jak u robaczka nie śpi za długo
 
pauletta mnie w szpitalu kazali budzić Felka co 2 godziny!!! Tylko na początku oczywiście, bo bardzo zjechał z wagi. Jak mnie wypisywali, mówili żeby budzić co 3... Teraz już nie budzę :) Sam się drze, jak opętany... co 2,5 godziny... a w dzień nawet częściej... A potem się dziwią, że przybiera 300 gram tygodniowo... ;)
 
Nam tez w szpitalu mowili zeby budzic w nocy bo wtedy pokarm jest bardziej tuczacy. Na poczatku budzilismy teraz juz nie. Roznie wstaje raz co 3h a zdazaja sie noce kiedy spi nawet i 5h. Tylko w ciagu 3 tygodni przybral 400g wiec niezbyt duzo.
 
reklama
No właśnie...Filip urodził się malutki i słabo z przybieraniem. On jest takim śpiochem, że z chęcią czasami 5 godzin by się nie budził. No nic na razie dopóki jest tyciulkiem będę go budzić co te 3 godziny.
 
Do góry