reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki styczniowe 2013

POLOWANIE NA BOCIANY:
Iwu - termin niechcianej @ 19 luty 2014 Demsik -termin niechcianej @ 22 luty 2014
Waiting4Beans - termin niechcianej @ 1 marzec 2014
Neta81 - termin niechcianej @ ???????? 2014
 
reklama
W tych moich grzybkach i bakteriach najśmieszniejsze jest to że zaczełam je mieć od rozpoczęcia leczenia. NIGDY wcześniej nic nie miałam !! To wygląda tak jakby ktoś mi na złość robił i nie chciał dopuścić do tego że ktoś kiedyś mówił mi mamo....

A co do iladianów i propvagów. Na provag ( 10sztuk 25zł) wydałam już ŁOHOHO ) Z iladianem się wstrzymuje do piątku wtedy mam wizytę w klinice ( jak dostane urlop) i zobacze co doktorek zarządzi. Jak nie zrobi mi z e colą hsg co jest bardzo możliwe a nie będę się mogła jej pozbyć chyba dorwe zdrową koleżankę podmienie próbkę wymazów i niech się dzieje co chce, najwyżej szlag mnie trafi.... bez dziecka to i tak co to za życie....
 
Ostatnia edycja:
Ja kupowałam provag 20 szt za 30 zł.
No nie wiem czy to dobry pomysł z tą koleżanką, bo może i te bakterie na dole nic nie robią, jak ze spermą się dostaną też nie, ale jak siła kontrastu je tam wepcha to żeby nie zrobiły głębiej jakiegoś spustoszenia bo dopiero może być nie ciekawie....
 
czosnek w mojej kuchni na porządku dziennym, cytryna jest, kefiry, nabiały ja się tylko tym żywie;-) nie uchroniło mnie :eek:

Sądząc po tym jak mamy rozpisany plan badań to jeszcze bardzo długa droga. zostało nam jeszcze:
1. HSG .... jak się po nim nie uda
2. żywotność plemników w śluzie czyli inaczej wrogość.... jak ok to punkt 3 jak nie okej to leczenie i punkt 3
3. inseminacja w kolejnych 6 cyklach jeśli nic
4. leczenie hormonalne i punkcja jajeczek
5. in vitro
 
a u nas najpierw była zalecana wrogość śluzu a potem hsg... to może poproś lekarza żeby Wam zamienił kolejność żeby coś do przodu szło bo i tak długo czekacie i dalej musicie czekać, może się zgodzi?
 
a u nas najpierw była zalecana wrogość śluzu a potem hsg... to może poproś lekarza żeby Wam zamienił kolejność żeby coś do przodu szło bo i tak długo czekacie i dalej musicie czekać, może się zgodzi?

taki mam zamiar, pogadać z nim, okaże się w piątek.... chyba nie wytrzymam tych kilku dni niepewności a z drugiej strony mam już dość wizyt u lekarza :dry:
 
reklama
No bo w sumie co mu zależy moja lekarka jak się dowiedziała, że wrogości nie zrobimy bo męza nie będzie akurat w domu to w tym cyklu robiła mi monitoring i pobrała wymaz żeby w następnym zrobić hsg a w kolejnym "jak mąż będzie na miejscu wrogość, żeby nie przedłużać" -jej słowa.
 
Do góry